jutro wieczorem wraca moj mezczyzna

mieszkamy razem, moj men wyjechal na piec dni, jutro wieczorem wraca... wlasnie sprzatam mieszkanie ciasto upieczone dzis wieczorem seans pieknosci sobie urzadzam nabawilam sie juz z kolezankami zalegle papiery z pracy zrobione jak mam go przywitac zeby bylo inaczej? wiem ze takich topikow juz bylo tysiac ale wlasnie dzieki temu jestescie doswiadczone w tych sprawach no i zeby sie na mnie nie rzucil od razu tylko zeby jakos tak zrobic zeby mnie musial pouwodzic troszke...