Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Romantykk28

Spokojni wychodzą z ukrycia i co widzą.....

Polecane posty

A widzę całe szeregi młodych samotnych matek z dziećmi którym, (gdy oni byli w ukryciu) wydawało sięże w ten sposób osiągną swoje szczęście. Gdy oni w spokoju czekali na swoje szczęście one bez skrępowania oddawały się różnego rodzaju uciechom albo wychodziły za mąż rzekomoz miłości a czy na prawdę? Odpowiedź daje ilość rozwodów. I co widzą? Widzą całe tabuny gdzie się nie obejrzą rozwodników i rozwodniczek którym (gdy oni byli w ukryciu) wydawało się że zdobywają świat wychodząc za mąż. A czy zdobyli? Popatrzmy na ilość rozwodów. A co chcieliby zobaczyć? Ludzi szukających miłości dla których przeszłość była naturalnym rozwojem sytuacji. którzy niczego nie przyśpieszali, którzy szukali i szukają romantycznych miłości nie zwracają na modę \"wychodzenia za mąż i żenienia się\" za wszelką cenę. Efektem tej mody jest...popatrzmy na ilość rozwodów. Ci spokojni wchodzą w związki z tymi \"mniej spokojnymi\". Życzmy im dużo miłości bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddsss
no i jaki z tego moral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Dziunia
tez mam małe dzieciatko i faceta jednak nie zamierzam z tego powodu brac slubu,nie jest do konca przekonana czy tego chce.Ponad rok temu zareczylismy sie,jednak pierscionek oddałam mu ponad miesiac temu bo sama nie wiem czy tego chce,musze poczekac,dokładnie wszystko przeanalizowac,nie chce sie zawiesc pozniej i zaliczac sie do tych par z rozwodem(przesadzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×