Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiaaaaa

Czy majac 25 lat to wstyd mieszkac z rodzicami?

Polecane posty

Gość gdfsds
no wlasnie przeciez to bez sensu mieszkac samemu w pustym mieszkaniu. to juz lepiej z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadałem to pytanie dla zasasdy. Zasady aby zawsze dociekać prawdy; drążę meandry myśli ludzkiej ;) (czy meandry można drążyć???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puste mieszkanie? macie jakies fobie? dupeczki mozecie sobie sprowadzac - co kilka dni inną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stoookroć lepiej mieszkać
nie z rodzicami, kocham rodziców, cenię ich itp. ale nie wyobrażam sobie z nimi już mieszkać - konflikty interesów z góry murowane :D, a to, że za mało wychodzę, a to że za mało się uczę, a to że narzeczonego czas by było mieć itp. mam 23 lata, po maturze tj. w wieku 20 lat się wyprowadziłam. obecnie mieszkam w 4 mieszkaniu :D...oczywiście nie sama, ale znajomi to nie rodziece...poza tym też lubię samotność i znajomi to potrafią uszanować, a rodzice się wtenczas martwią. no i mieszkanie nie z rodzicami, uczy samodzielności :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stoookroć lepiej mieszkać
a no i kochanków też można sprowadzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfsds
ja bym sobie i tak nikogo nie sprowadzala. dziwką nie ejstem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfsds
moi tez czasami sie czepiają i gadają, ze malo sie ucze i nie mam narzeczonego a juz mma tyle lat i na starosc zostane sama, ale juz sie przyzwyczailam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stoookroć lepiej mieszkać
jeśli facet w wieku 3x lat mieszkał dalej z rodzicami, albo po studiach tak od 26,27 r.ż. to bym pomyślała że a/ mamisynek b/ ciapowaty c/ ciotowaty d/ niezaradny e/ inne złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ja bym sobie i tak nikogo nie sprowadzala. dziwką nie ejstem " jeszcze trzeba mieć chętnych do tego sprowadzania.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfsds
na pewno by sie jakis znalazl, na brak urody nie narzekam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stoookroć lepiej mieszkać
nie trzeba być dziwką :O by kogoś sprowadzać, nawet z własnym facetem czuję się krępację uprawiając seks gdy obok rodzice; tym bardziej jeśli lubi się pojękać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak zupełnie poważnie. W Polsce nie jest tak jak na zachodzie gdzie od dobrych 40 lat, każdy, prawie każdy ma realne możliwości, wynieść się od rodziców NIE PONOSZĄC WIELKICH KOSZTÓW. W Polsce często wiąże się to z wysokimi kosztami (wysokimi w stosunku do dochodów), wiec (znam wiele takich przypadków, sam tak miałem) są osoby, które rezygnują, bo wolą na przykład oszczędzać, lub czekać na śmierć rodziców :D Oczywiście, że mieszkanie z rodzicami, jeśli posiada sie życie osobiste (jeśli posiada się :p) jest krępujące i uciążliwe. Dobrą szkołą samodzielności i życia jest mieszkanie samemu albo chociaż poza domem rodzinnym ale jak już napisałem, nie dziwię się wielu ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd moze i to nie jest..ale nie jest Ci glupio? ja od 18 marze o wyprowadzce, ale musialam troche poczekac niestryy- terazm mam 22 lata, za 3 miesiace wyprowadzam sie do swojego wlasnego mieszkania( na razie siedza tam poprzedni wlasciciele) i nie wyobrazam sobie mieszkania dna dluzej z rodzicami!! ani spokoju,ani luzu, ni..to ja juz wole jesc chelb z maslem caly miesiac i chodzic w jednym swetrze rok, niz ciagle sluchac-zjedz cos, umyj raczki, ucz sie, nie wychodz na imprezy. nie mowiac juz o zyicu erotycznym, ktore jest do bani( chociaz my sobie radzimy, ale co to za przyjemnosc, jak za sciana siedza rodzice i sie strachsza czy nie wejda) wiec mieszkanie z rodzicami to moze nie wstyd, ale to poprostu niekomfortowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfsds
skoro uprawiasz sex wiedzac, ze obok rodzice to chyba musisz byc niexle popieprzona :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd moze i to nie jest..ale nie jest Ci glupio? ja od 18 marze o wyprowadzce, ale musialam troche poczekac niestryy- terazm mam 22 lata, za 3 miesiace wyprowadzam sie do swojego wlasnego mieszkania( na razie siedza tam poprzedni wlasciciele) i nie wyobrazam sobie mieszkania dna dluzej z rodzicami!! ani spokoju,ani luzu, ni..to ja juz wole jesc chelb z maslem caly miesiac i chodzic w jednym swetrze rok, niz ciagle sluchac-zjedz cos, umyj raczki, ucz sie, nie wychodz na imprezy. nie mowiac juz o zyicu erotycznym, ktore jest do bani( chociaz my sobie radzimy, ale co to za przyjemnosc, jak za sciana siedza rodzice i sie strachsza czy nie wejda) wiec mieszkanie z rodzicami to moze nie wstyd, ale to poprostu niekomfortowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stoookroć lepiej mieszkać
nie popieprzona a podniecona to raz i potrafię to zrozumieć, a dwa, że tak nie robię, bo właśnie z nimi nie mieszkam :), tu za ścianą też mam sąsiadów - blokowe mieszkania są z deczka chuujowe za przeproszeniem, ale im się chyba to jękanie podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D bo dla Tomka 6 lat to taka masa czasu... do 32 roku życia jakiś święty sie zlituje i ześle Tomkowi laske :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo dla Tomusia to odległy czas:P:P:P:P Nie wiem co wy z ta samotnością jak sie mieszka samemu... nie macie zajęć, znajomych, facetów??? Zwirza sobie trzeba kupic i po kłopocie:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefry. Wydaje mi się, ze lęk przed samotnością ogrywa tu istotną rolę. Ludzie trwają w niszczących związkach ze strachu przed "pustymi czterema ścianami". Mam wrażenie, ze wewnętrzna pustka i lęki odbijaja się od pustki wenętrznej i wówczas dudni jak cholera. Gdy kto w środku jest zapełniony zdolnością do refleksji, zainteresowaniami a nawet lękami ale nie w próżni! samotność nie jest mu straszna, może być nawet miła. Ileż też jest pozorów w tej obecności drugiego człowieka we wspólnych czterech ścianach. Często nic ponad zdawkowa wymianę zdań (nie myśli przecież) i materialne ślady obecności, jak niedomyta wanna. Niewiele to warte..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znoszę chudych facetów
:O, TY crem przytyj jak najsztbciej, nawet nie muszą być to mięśnie, jakoś ilość tłuszczyka też jest w porządku, Tomek ma super ciało, ale cała reszta jest do duupy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Ale powiedzcie, po co wam CAŁE własne mieszkanie? Jeden pokój nie wystarczy? I tak zwykle kawalerki nie są większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znoszę chudych facetów
kurde, nie ten temat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież żeby się wyprowadzić
nie trzeba mieć od razu własnego mieszkania gdzie trzeba byłoby się wprowadzić samemu. wynajem 2pokojowego mieszkanka to 1100 zł, na 3,4 osoby nie wychodzi dużo - można sobie pozwolić na taką syt. nawet zarabiając te 900-1000zł/m-c. No i nie mieszka się samemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak wytrzymujecie
ja ledwo do matury z rodzicami wytrzymała...... bardzo ich kocham, ale rodzice zawsze mają tendencję do traktowania swoich dzieci, nawet dorosłych jak DZIECI..... zjedz śniadanie, ubierz szalik, zadzwoń jak wrócisz póżniej, nie pij tyle piwa, jedz więcej, co to za facet? itp itd to że poradziłam sobie sama, zmieniło ich stosunek do mnie, nabrali szacunku- jak do dorosłej osoby, mogę robić co chcę i kiedy chce, a rodziców zawsze mogę odwiedzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujujuju25
Mam 25 lat i nadal mieszkam z rodzicami. Na razie zarobki nie pozwalają mi sięusamodzielnić. Na szczęscie za miesiąc podpisuje umowę na bardziej komfortowych warunkach, co będzie oczywiście przekładało się na większe zarobki. Za 4 m-ce moi rodzice wyprowadzają się do własnego domu (który jest budowany od ponad roku) a ja mam zamiar zamieszkać z moim chłopakiem, w mieszkaniu, któe rodzice przepisali na mnie. Kocham moich rodziców, ale są oni z dnia na dzień co raz bardziej zdrzędliwi. Ciągle im coś przeszkadza, a to głośno muzyka, a to świecenie światła do późna w nocy, a to, że robie sobie hotel z domu, bo na weekendy śpie poza domem, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"puste mieszkanie? macie jakies fobie? dupeczki mozecie sobie sprowadzac - co kilka dni inną...\" Też rozważałem coś takiego zanim wynająłem swoje. Nie opłaca się. Taniej by wyszło w weekendy wyjście do lokalnego motelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reaaaaaaaaalista
Wstyd to kraść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam z rodzicami tylko dlatego że niestac mnie na kupno mieszkania . oczywiście mógłbym wynając bo stac mnie na to ale po co wole odłożyc na własne mieszkanie .pozatym dorzucam się do rachunków więc nie jest tak zle .i uważam że to nie my powinniśmiy się wstydzic tylo rząd polski :( że tak jest w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ujujuju
..a co by bylo gdyby rodzice nie mieli domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×