Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tego juzz za wiele

problem z monitorem POMOCY

Polecane posty

Gość tego juzz za wiele

jakis czas temu na monitor brata padl zielonkawy cien. cien jak sie pojawil tak nie znika (jakby ktos ustawil funkcje barwienia). teraz pojawil sie u mnie, tyle, ze jest jakby bardziej zielonkawy :o jak sie tego pozbyc? skad sie to bierze? wina monitora/karty graficznje czy czego? nie wykonalam zadnych podejrzanych ruchow poza podlaczeniem aparatu (co robie nawet x razy dziennie). nie wiem nawet kiedy to paskudztwo sie pojawilo, bo bylam zajeta szukaniem kabla :o niech mi ktos pomoze, potrzebuje nromalnego balansu kolrow na monitorze 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
dobra już za późno w nerwach wyrzuciłam monitor przez okno z 10 piętra, dzięki za pomoc już nie trzeba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LCD czy CRT? Może odłącz go od prądu i włącz ponownie?.. Wątpię by to była kwestia karty. A nie zbliżyłaś do monitora komórki, czy czegoś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
nie wiem, ale nie chce mi się schodzić o tej porze po jego szczątku bo winda nie działa, teraz już nic nie pomoże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam sobie jest
spróbuj odłączyć monitor od kompa i podłącz jeszcze raz, moze karta nie miała styku lub wtyczka sie poluzowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
ale myślicie że jak zejde to da się go poskładac, bo jak mam wtyczke wyciągnąć jak zleciał z 10 piętra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
moj lcd, brata crt. zblizylam jedynie aparat, tzn podlaczylam go kabelkiem, ale robie to notorycznie. niestety nie wiem kiedy to sie pojawilo dokladnie...szukalam kabelka, pokrecilam sie z aparatem, podpielam...patrze na monitor i zonk. wlasnie jestem po ponownym wlaczeniu kompa. nic to nie dalo :o zreszta u brata juz to jest 3 tygodnie...kurde, nawet nie moge podmienic monitorow bo an drugim to samo :o jestem po wymainie karty graficznej, ale nie sadze zeby to mialo jakies znaczenie.dokladnie to samo co u brata a on zadnych eksperymentow sprzetowych nie robil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam sobie jest
to już go pozbierałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
hmmm...zalozmy ze sie namagnesowal. czy jest dla niego w takim wypadku ratunek? ja pierdziele....nienawidze zlosliwosci rzeczy martwych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
i właśnie za tą złośliwość zafundowałam mu skok z 10 piętra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
dobra...to ktos ma jakies konkretne propozycje poza wlaczaniem i czekaniem? sadze ze to nie pomoze...brat juz 2 tygodnie to ma :o kurcze, leniwy gnojek...mogl is do serwisu to mialabym teraz komu krasc monitor ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mówię, trzeba odczekać dłuższą chwilę. Wyłącz kompa, zobacz, co się będzie działo rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
podszywy pozbawione krzty blyskotliwosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
brat mi przyniósł krem z wąsów kota i powiedział że mam nim nasmarować telewizor, myślicie że pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. w monitorze powinna być taka funkcja jak rozmagnesowanie (nie znam Twojego modelu monitora) Jeśli nie pomoże, to możliwe, że ktoś czymś uderzył mocniej w matrycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przypadkiem nie stoją zbyt blisko monitora głośniki?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
Daedra -> poczekac, to an pewno poczekam, bo innego wyjscia nie mam ;) bez normalnego balansu kolorow i tak nic nie zrobie :o jednak sadze, ze to nic nie da. sytuacja analogiczna jak u brata a on juz 2 tygodnie czeka...zastanawiam sie tylko co moze byc powodem i czy moge sie pokusic o probe samodzielnej"naprawy", niestety nie sumiecha mi sie czekanie az jakis serwis sie z tym upora. tymbardziej, ze w okolicy z tego co slysze chlopcy daja sobie spoooooooooooooooooooooro czasu na zrobienie kompa :o ale jestem wsciekla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
i w dodatku ten krem z wąsów kota nie pomógł, jakiś przeterminowany, jestem wściekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krem z wąsów kota :D Kto wie, może by i się zdał, nie słyszałam o takim cudzie ^^'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego juzz za wiele
Dzieki, szukam tej funkcji ;) mam nadzieje, z epomoze. Glosniki owszem stoja blisko monitora, ale juz 1,5 roku. Zreszta akurat w chwili obecnej (tzn chwili zdarzenia) byly odlaczone, bo i tak o tej godzinie nie mialabym z nich pozytku (byly kompletnie "odkablekowane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas iść spać
ja tak kiedyś miałam bo monitor było trzeba lutować w środku, był brak niebieskiego a może jest rozmagnesowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×