pytanko do studentów

czy ktos z was przenosil sie z jedenj uczelni na inna? jakie byly wymagania i czy ciezko bylo sie przeniesc? piszcie kochani jak cos wiecie.. :)

wymaganie jest jedno: musisz przyjść bez stanika

bardzo smieszne

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że w statutach uczelni na ogół istnieje zapis, że przenosić się można po roku, bo tak w połowie to raczej ciężko, choć niekoniecznie niemożliwe :) czasem też trzeba mieć odpowiednią średnią, np ponad 4,5 i liczba różnic programowych np w gdańsku nie może przekroczyć 6. A jakie uczelnie Cię interesują?

jestem teraz na 2 roku, a interesuje mnie sggw

dobra, idę spać ale zanim to zrobię, to muszę zjeść pyszną kolacyjkę: makaron z kremem z wąsów kota na słodko

dodam tez ze jestem na studiach wieczorowych tj platnych (licencjat)

to o wąsach to oczywiscie podszyw

trzeba potem nadrobić wszstkie przedmioty których nie miałaś na starej uczelni, jeśli jest ich więcej niż kilka to przepiszą cię na niższy semestr. słyszałęm historie że ktoś po 4 latach na uniwersytecie przeniósł się na 3 semestr akademii ekonomicznej, i do tego musiał zdać jeszcze 4 przedmioty różnic programowych :/

no to akurat nie wiem jak to wygląda na tej uczelni, musiałabyś albo poszperać na stronce, albo zadzwonić bezpośrednio do dziekanatu i się tam wszystkiego dowiedzieć :) tak na marginesie mówiąc, to też ostatnio myśle nad swoimi studiami i chciałabym zmienić to i owo, ale wiadomo, ze to nie takie proste, ehh...

słuchaj, a czemu chcesz się przenosić, pewnie jesteś za słaba? znam takie wieczne studentki co się ciągle przenoszą gardzę nimi

dla mnie zaliczenie roznicy programowej nie stanowi roznicy. zastanawiam sie czy mialabym szanse na przeniesienie sie, nie majac rewelacyjnej sredniej i biorac pod uwage fakt ze w przyszlym roku juz musze wybrac promotora i temat pracy lic..

na stronie pisze ze decyzja o przeniesieniu nalezy do dziekana. nie pisze jakie warunki trzeba spelniac, flatego ten topik

up up

z przenosinami z jednej uczelni do druguiej jest ciezko bo trzeba wyrównywać rózxnice programowe, szczególnie neichetne sa temu uniwerytety , ale np. istnieje taki program jak most ( mozna postudiować przez semstr ( rok) na innym uniwerku ale trzeba mieć dobra srednia :-( , to coś jak socrates-erazmus ttylko ze w Polsce.

studencinka mała- to chyab zalezy od uczelni ale jak jesteś juz na koncu studió to raczej to nie ma sensu , pozatym niestety patrza na srednia :-(

Pudel: slyszalam o tym moscie ale nie moge z niego skorzystac bo to by kolidowalo z praca lic, wybieraniem promotora itp. juz sie dowiadywalam. chcialabym juz na stale sie przeniesc..

no właściwie to zostały mi 4 semestry, bo studia 1 st trwaja 3,5 roku.

powiem ci ze ja keidyś chciałem sie przenieśc z jednej uczelni na druga i była lipa straszna :-) ewentualnie cofneli by mnei o rok do tułu bo miałem słabe oceny i sporo róznic programowych , w otgóle był bajzel bo wchodziły studia licencjackiea a ja byłem na jednolitych magisterskich i takie tam( wiec powiedziałem c ya na ra 0wole juz powtarzac ewentualnie rok u siebie haha, generalnie sadze ze jesli to licencjat to chyab nie ma sensu na zmiane uczelni skoro rjteś na 2 roku , wiecej minusów z najdziesz niz korzysci powanie mówie

niby masz racje, ale chyba sie wybiore na sggw i dowiem czegos w kazdym razie dzieki za odzew :)

kiedys moja znajoma przenosiła sie z KUL-u na UJ i cofneli ją o rok do tyłu chciaz miała naprawde przezwoite oceny , nie wyrobiła by z różnicami programowymi , przenosiła sie tak gdzies w środu studiów ( to były magisterskie )