Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość popoppopopopopoppopoppopopopop

Dlaczego nam nie wychodzi? To niesprawiedliwe

Polecane posty

Gość popoppopopopopoppopoppopopopop

Próbujemy już któryś miesiąc począć dzidziusia i nic :( mam 22lata, nadżerkę, teraz doszło zapalenie szyjki macicy. :( Nasi znajomi po kolei zakładają rodziny, nasz ślub w tym roku a tu nic :( Jeesteśmy razem 6 lat, nigdy specjalnie sie nie zabezpieczaliśmy tylko metody tzw naturalne. Przez pol roku bralam tylko microgynon 21. Boję się że nie będziemy mieli dzidzi :( Moj narzeczony marzy o o dzieciach ja zreszta tez...Czemu nam nie wychodzi? Moje okresy są strasznie bolesne :( Moze to ma wpływ? Po za tym w te miesiace kiedy sie staramy jak przychodzi @ to jest on bardzo bardzo bolesny...Mam doła jak stąd do wieczności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze warto sie przebadac (zarowno TY jak i partner) i spytac specjaliste o rade niektorzy latami sie staraja o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoppopopopopoppopoppopopopop
A wiecie może jak te badana wyglądają, ile kosztują itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie staralam o dziecko i mialam nadzerke i okazalo sie ze ona mi przeszkadzala zajsc w ciaze ! gdy mi ja wymrozili to po miesiacu brania globulek zaszlam w ciaze . spytaj sie swojego ginka o ta nadzerke . a i jeszcze jedno - w ciaze wbrew pozorom sie latwo nie zachodzi , szczegolnie jesli tego pragniesz . jest tu kilka tematow utworzonych na ten temat wiec jak nie wierzysz to sobie poczytaj - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoppopopopopoppopoppopopopop
Jejku dziękuję Ci :) tchnęłaś we mnie nadzieję :) Jak tylko skończy mi się ten cholerny @ lece do gina :) Byłam teraz prywatnie i powiedział mi że mam bardzo dużą nadżerkę... Może to jednak to :) Mam ją już bardzo długo ale powiedział mi że dopóki nadżerka nie daje dolegliwości to się jej nie wypala. Ale chyba się uprę i pójdę na zamazanie. Zobaczę co powie mój ginekolog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz dużą nadżerkę, to wymrażanie nie wchordzi w grę tylko laserowe usuwanie. Ja tak miałam. A poza tym twój lekarz trochę źle Ci powiedział, bo nadżerki nie usuwa się jak jest mała, jeśli jest duża, to jest duże zagrożenie, że może spowodować objawy. I zależy jak szybko się powiększa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoppopopopopoppopoppopopopop
Idę do gina i to szybko... Ostatnio jak byłam prytnie to powiedział mi że mam zapalenie szyjki macicy i przepisal metronizadol i novocef + morfologię i mocz. Morfologię dziś robiłam czekam na wyniki. Nie wiem czy to ma znaczenie ale jakieś 2 lata temu miałam robione usg dopochwowe i lekarz mi mówił że mam dziś akurat owulację ale wtedy się jescze nie staraliśmy o dzidzę więc nie przejełam się tym. Teraz to mój promyk nadziei że ze mną wzystko ok tylko ta nadżera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×