Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emmi75

Czy ktos wie jak żyć z socjpatą?

Polecane posty

Moj facet jest socjopatą. Kocham go ale mnie wykancza psychicznie to wszytsko jak mogę mu pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówisz-masz.....
nie da się żyć, po prostu go wywal ze swojego życia. Chyba, ze chcesz miec piekło za życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kim naprawde jest socjopata? Naprawde nie da się z nim zyc? Moze mial ktos podobne doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renatal
ja miałam, żyłam z nim 6 lat ale naszczęscie sie od niego uwolniłam nie wiem co jest ze mna ale chyba przyciagam takie przypadki, pierwszy moj chłopak (w wieku 19lat) tez był psychopata po 4 latach chciałam od niego odejsc i zrobił mi piekło na ziemi, boję się go spotkac do dzis na ulicy a mineło juz dobre 10 lat :( pozniej znow na mojej drodze pojawił się świr, znecał się psychicznie a ja wierzyłam że wcale taki nie jest i ślepo kochałam po 4 latach wyrzucił mnie z domu a moje rzeczy na śmietnik bo miał taki kaprys pozniej przepraszał żebym wróciła, nie wiem czemu ale się zgodziłam i żałowac tego bede do końca życia, po roku sytuacja się powtórzyła mimo że znów przepraszał już nie wróciłam odciełam się zupełnie od niego ale on wciąż mnie prześladuje, podszywa się za kogoś, gra na uczuciach, opowiada znajomym różne opinie negatywne na mój temat a co nie jest prawda (na szczęscie nie wszyscy w to wierzą) chciałabym uciec na koniec świata przed nim ale niestety nie mam możliwości wyjechac z miasta, przez niego już nie zaufam nikomu, stałam się samotnikiem i dzikusem, praca-dom-praca-dom i tak w kółko, nigdzie nie wychodze nigdzie nie bywam, nie spotykam się z ludźmi, nienawidze go i niszczy mnie coraz bardziej, rzecz w tym że angażuje do tego obce osoby, rozwala małżeństwa znajomych twierdząc że sypiam z mężami koleżanek i wszyscy mają do mnie o to pretensje, zmieniam numer telefonu średnio co 2-3 miesiące, nie wiem dlaczego to robi :( nic mu nie zrobiłam kochałam dbałam i nigdy nie zdradzałam to on zawsze znikał z domu nawet na parę dni, okazywało się pozniej ze bawił się na imprezach z kolegami albo wyjezdzał z poznanymi kobietami :( wybaczałam i żyłam dalej a jak mu się znudziłam wyrzucał mnie z domu a teraz robi mi piekło że nie chce do niego wrócic :( uciekaj od niego jak najdalej takim ludziom nie da się pomóc bo już tacy są zniszczy Cię i będziesz żałowac że sie urodziłąś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×