Czasami nie ma wyjścia...

Jeżeli małżonka jest niechętna do zbliżeń to ile można wytrzymać? - miesiąc, dwa, trzy, pół roku? I co dalej? Życie intymne jest chyba istotną częścią w związku. W ciąży nie chciała współżyć - OK. Źle się czuła a pod koniec ciąży gdzieś wyczytała, że współżycie może przyspieszyć rozwiązanie - OK. Jest ponad trzy miesiące po porodzie. Ja już nie nalegam i nie pytam. Czekam kiedy ona zaproponuje zbliżenie. A od ponad pół roku nie było nawet jakiegoś intymnego dotyku. Chyba poszukam tego elementu życia małżeńskiego w ramionach innej kobiety...

jestes poprostu swinią. fajnie ją kochasz skoro myslisz o zdradzie. nie znasz czegos takiego jak szczera rozmowa baranie?

a moze ona ma kogos??

Wiesz ,to pewnie pozim hormonów,w ciąży o się zmienia a po ciąży potrzeba jakieś pół roku żeby wróciło do nirmy.Wytrzymaj jeszcze troche i będzie pięknie,pa.

Ile razy można rozmawiać? Jeszcze przed ciążą proponowałem różne zmiany, pozycje, urządzenie "dnia w łóżku" i nic. Proponowałem wyjście do seksuologa, psychologa. Kupowałem poradniki o seksie drukowane i na płycie CD. Po prostu- "ZIMNA RYBA" i tyle. I nie mówcie mi, że jestem świnią. Jestem normalnym facetem, który chciałby pokochać się z własną żoną chociaż raz w tygodniu. Wizualnie jest dla mnie ideałem i kocham ją ale to tak jak napisałem - ZIMNA RYBA

wlasnie porozmawiaj z nia o tym a nie o zdaradzie myslisz...

są leki wspomagajace libido. moze jest zmeczona ma za duzo obowiazkow. mozna tez isc do eksuologa. ale zeby od razu zdrada?

może ma depresje...

powiedz, czulbys sie dobrze zdradzajac zone zeby tylko umoczyc?

Proponowałem seks oralny w jej kierunku ale mówi, że to obrzydliwe. Teraz jest zaabsorbowana dzieckiem - OK. Jeszcze poczekam. Ale jak długo? Myślicie, że jest mi łatwo? Widzę to piękne ciałko i nawet nie mogę się do niego dotknąć...

mowie ci, sprobuj z lekami. ja keidys mialam podobny problem z moim facetem, kupilismy w aptece preparat i pomoglo.

Dzięki za porady. Nie chcę zdradzać ale też nie chcę, żeby fujarka przez resztę życia służyła mi tylko do siusiania. Spróbuję z tymi lekami... Dzięki Pa ;-)

Bede chamką. Naprawdę. Ale nie kumam takich kobiet. Jeśli nie miała zagrozonej ciaży to mogliście sie kochac do końca ciąży... tylko pod koniec wybierać płytkie pozycji np. na łyżeczki... no i oral przecież... Po ciąży... No cóż 6 tygodni i pipka jak nowa. Może zmęczona ale też egositka i samolubna. Ja się kochałam z mężem do samego końca ciąży. Nawet w ciąży mielismy intenstywne zycie seksualne. Jak akurat nie miałam ochoty na pelny stosunek to sie piesciliśmy oralnie. Przez 6 tygodni po porodzie - abstynencja. Po tym czasie, zrobiłam się na bóstwo, sexi bielizna, połozyłam dziecko spać, zapaliłam świece i tak przywitałam męża wracającego z pracy. Po tych 6 tygodniach byłam tak napalona, że nimal zdarłam z niego ubranie... I od tamtej pory kochamy się średnio 4-5 razy na tydzień... A przeciez tez mam dziecko, teraz juz 3-letnie ale też było niemowlakiem, też wstawałm w nocy, też miało kolki i płakałao godzinami... ale zawsze znalazłam chwilkę tylko dla naszej dwójki!!! :) Musisz z nią porozmawiać.

Taaa.. czekaj sobie... czekaj :D

ona ma kochanka albo robi to sama. Przecież nie można żyć bez tego :D

A może jest po prostu oziębła. Pieszczoty oralne obrzydliwe? :O Musi się zachowywac jak zakonnica w łózku. Współczuję.

No oziębła to chce raz na tydzień a nie raz na rok ;)

wiesz- kup dobrą wodę dla mężczyzn - najlepiej z afrydozjakiem- i najnormalniej w śwecie zaczyj ją podrywać - nagraj albo pożycz pare erotyków, romansów- byle nie porno;) tylko takich wiesz filmów o miłosci gdzie są delikatne sceny łóżkowe;) zaproponuj jej wieczór- przytulania- nic więcej- spróbuj drobnymi kroczkami- kup jej też ładną koszulke- może ona się wstydzi ciała po porodzie - i próbuj - może rzeczywiście te leki jej kup- jeśli naprawdę nic nie pomoże- to pewnie juz i nie pomoże- ja w pierwszym małżeństwie na sex straciłam ochotę wogóle ale z meżem sie nie kochaliśmy poprostu- jeśli wy się kochacie to walcz- im więcej czasu mija tym będzie z nią coraz gorzej i coraz trudniej

a może po prostu pogadaj z nia?? kobiety po ciąży czują sie brzydkie grube, zapewniaj ją, że wygląda slicznie, powiedz, że brakuje ci sexu... i daj znać jak się uda :)

ciazy pacanie mozna rozpoczac po 6 miesiacach!!

No mogła mieć powody żeby unikać samego stosunku ale że nie chce dać się dotknąć czy pieścić męża np oralnie to już nie w porządku. Też współczuję. Tylko jej nie dawaj żadnych preparatów bo jeszcze dziecko otrujecie, jeśli jest karmione piersią (chociaż może ona i tego się brzydzi)...

nie rozumiem...ja się kochałam z mężem do samego końca ciąży, najwyżej z pozycjami kombinowaliśmy, 6 tyg po porodzie to była męczarnia i potem nie mogłam się doczekać. Albo seksuolog, albo porządna rozmowa, albo pogódź sie z tym, że swoją rolę samca rozpłodowego spełniłeś i teraz jedyną rolą, jaka została Ci przeznaczona jest rola zapewniacza bytu.

wspolzycie po rozwiazaniu 6 misiącach? Kto Ci to powiedział? :D 6 tygodni abstynancji. Czy półtorej miesiąca. Tyle wymagają lekarze!!!

A jednak ktoś przyznał mi rację. To nie jest normalne. Jeżeli ta sytuacja będzie się długo ciągnąć to może to się skończyć naprawdę nieciekawie...

szczerze i spokojnie z nia!!! w i po ciazy kobiety wiele kobiet mam zahamowania przed seksem z roznych powodow! a wczesniej Wasz seks byl ok?

a przed ciążą to była z niej ciepła ryba?

Przed ciążą też było nędznie ale teraz to już dno.

to pewnie niewiele się już zmieni a jak się zmieni to pewnie nie na długo.

Rozmowa? W tym wypadku to jak grochem o ścianę...

bingo, rozpłodowiec i dostarczyciel dóbr materialnych.