czy pasjami i wiedzą można zaimponowac kobiecie??

Frk, to sie podciągaj w temacie art deco Widziałam w Stanach dom zrobiony całkowicie w tym stylu... cos niesamowitego!

To był przykład... po prostu ostatnio bardzo ten temat sama podnosiłaś.. myląc sterowce ze sterownikami :D:D

baaaaaaaaaaardzo erotyzujące zdjęcie http://members.aol.com/GCSP/macon.JPG

grunt, ze poprawiłam ci humor, poza tym takie "gafy" powoduja, ze zapamiętujesz osobe, chocbyś nawet nie chciał o niej pamietać- taki chwyt marketingowy hehehe:)

Ale jakie gafy???

niektórzy faceci jak mają tego typu kompleksy kupują po prostu duże samochody, ale twoja fascynacja tematem jest oczywista;)

Frk :D:D:D:D:D

"gafy" były do komicznego, do frk o dużym samochodzie:D

moj samochód nie jest duzy... tzn firmowy jest spory, ale prywatny to w zasadzie klasa compack, na dodatek niemęski kolor - niebieski :P

komiczne nic ale to nic nie jest w stanie ująć twojej męskosci, nawet niebieski kolor twojego samochodu:* hehehe

compact miało być...

i to ze compackt-y są typowo kobiece też nie...:D

i mysle, że masz racje, gdyż wielu uzna ten kolor chyba jednak za męski :P

ten akurat to sedan, wiec troszke mniej kobiecy :P

komiczne nie będę się prosiła zebys mi pokazał swój samochód- bez przesady:D

Miłej reszty dnia:)

a ja bym Ci go nie pokazał :P jestem z tych, którzy sie cenią :P nie jestem łatwy :P wiec nie pokazuje

Nie pokazujesz? Czy aby na pewno?;)

na 100% :P budzi zbyt silne emocje ;) u oglądających

Ale ja nigdzie nie napisałem, ze pociągają mnie duuuuże samochody. Nie rozumiem. Natomiast sterowce jak największe :)

frk - to o samochodach to było do mnie... i ja tez nie lubie duzych, bo nie są szybkie

Doprawdy Wam uciekła, Panowie. Chyba musicie się zająć sami sobą.:) Mnie mocno bawi, kiedy facet próbuje się popisać przed kobietą jakąś widza specjalistyczną czy górnolotnym słownictwem przede wszystkim to wysuwając na pierwszy plan, on natomiast - jako człowiek - chowa się za nimi i trzeęsie dupą.:)

słodka idiotko masz rację ale moje zainteresowania są czymś dla mnie naturalnym i jeśli widzę, ze kobietę mogę tym zainteresować, to mówię o tym, jeśli nie, skupiam się na erotyce. Po prostu wspólnota zainteresowań to rzecz przyjemna i wartościowa ale do krótkotrwałego bycia razem, nie jest niezbędną.

dobrze, komiczne, że nie różowy masz ten samochód, bo to dopiero byłoby niemęskie :D:D:D

azaliż wżdy tuszę, iż ogromną konfuzyję poczynić acanka nam tą imputacyją pragniesz :P

kyyrene - ja tam sobie jaja robie - moj samochod musi być niebieski.. jedyny słuszny

Frk, jasne, ale przeciez ja nie piję do Twoich zainteresowań.:) Grunt to chyba, żeby się potrafić porozumiewać i czerpać przyjemność z bycia razem - nieważne na jakiej płaszczyźnie. Osobiście lubię słuchać o sprawach, o których nie mam pojęcia, bo jest to bardzo wartościowe, swoją drogą czasami tez można się w to wciągnąć.:)

preferuję formę "aśćka" :P Waści? Konfuzyję? Aż takiego wysokiego mniemania o sobie nie mam :P

O cholera.:D Komiczny!

słodka idiotko chciałem wyrazić jedynie, taki punkt widzenia, że nie można nikogo epatować swoimi zainteresowaniami, szczególnie podczas pierwszego spotkania i nie tyle chodzi o same zainteresowania, co umiejętność ich przekazania. Rzeczywiście jest kategoria mężczyzn, którzy chowają się za pewien dział wiedzy, tak jak są tacy ludzie, którzy chowają się za powagą ale i błazeństwem. Ja niezmiennie chowam się za sterowcami, co jest tym łatwiejsze im większe one są!