niewyobrazalny wtyd!!!!

mam 17 lat i jestem plaska jak deska. nie przesadzam. zeby je zobaczyc trzeba miec lupe. mam pytanie , czy oprocz operacjii plastycznej sa jakies sposoby zeby troche sie powiekszyly. tylko prosze, nie mowcie ze jsetem jeszcze mloda i urosna same, bo wiem ze tak nie bedzie.

więcej jedz i pij kozieradkę

noś push upy

jestes jeszcze mloda, urosna same :)

uwierz mi, ze urosna, ja tez tak mialam, a teraz zaluje ze urosly az tyle, w Twoim wieku bylam calkowicie plaska, w ciagu kilku miesiecy wszystko sie zmienilo, jaki biust ma Twoja mama i babcia?

Późno rozwijający się biust zawsze rośnie największy :)

mama ma maly babcia sredni

Rozumiem że chcesz pocieszyć dziewczynę ale weź pomyśl logicznie. To że tobie w pare miesięcy nagle urósł to nie znaczy że kazdemu tak się zrobi. Ja mając 17 lat miałam malutki biuścik i taki już mi pozostał, zresztą nie liczyłam już nawet na to w tak późnym wieku skoro widziałam wyraźnie że najwięcej zmian w moim ciele zachodziło w wieku 15 lat i na tym się te zmiany zakończyły. Przecież te płaskie jak dechy kobiety nie są jakąś abstrakcją. Mając 17 lat były tak samo płaskie jak w wieku lat 30-stu. Więc jak możesz ją zapewniać że jej jeszcze urośnie. Takiej gwarancji nikt dać nie może.

przypadkiem bardzo szczupła?

znam ten bol ja mam 18 lat i tez jestem deska ale wydaje mi sie ze sama sobie jestem winna bo mam obsesje na punkcie wagi grubosci jedzenia jestem bardzo szczupla i z jednej strony chcialabym miec wiekszy biust i gdybym chciala moglabym przytyc problem w tym ze nie chce i samej siebie czesto nie rozumiem