Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona niezdara

proszę pomóżcie, może ktoś zna sposób na...

Polecane posty

Gość zmartwiona niezdara

No właśnie, moze wyda sie to komus głupie, ale pytam poważnie, bo dla mnie to naprawdę bardzo ważne.Otóż...wylałam troche herbaty na bardzo drogą książke, na szczescie szybko ją zabrałam z miejsca wypadku, więc środek nie ma nawet zadnych plam, slad widać jedynie jak się zamknie ksiażke, brzeg dolny ma jasno żółta plamę, nie wiem jak to wytłumaczyc. Czy zna ktoś jakiś domowy sposób na zneutralizowanie plamy na papierze?:-( zeby choc troche rozjaśnić plame, bo jak mówiłam nie jest to plama na całej stronie tylko na złożonych stronach, na brzegu.Kupno nowej nie wchodzi w gre:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmhh
moze sprobuj sokiem z cytryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w zasadzie, dlaczego tak bardzo ci te niebardzo widoczne plamy przeszkadzaja? to twoja ksiazka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytryna? :D zmyslam bo nie znam sie na tym w cytrynie jest kwas i przeciez rozjasnia herbate :O sama sie dziwie co napisalam :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona niezdara
No właśnie to nie moja....:-0 wiem, sumienie gryzie, powinnam odkupić, ale jest bardzo droga i nawet niedostępna na rynku, poza tym za dwa dni musze oddać.Gdyby była naprawde bardzo widocznie zniszczona to nie miałabym wyboru i próbowałabym zdobyć, ale że naprawdę jakims cudem minimalnie zrobiła sie plamka to chce to jakoś rozjaśnić, żeby wygladało jak naturalne zżółkniecie.czuje sie potwronie, bo jestem osobą która uważa czyjąć własnosć za świetosć, ze nie wspomne o ksiażkach a tu taki pech...:-0 myślałam już o kredzie albo białej kredce, jejku szkoda ze nie da sie cofnac czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie stresuj sie tak!!! poza tym: ta osoba, ktora ci pozyczyla to jakas paskuda? jak nie, to zrozumie- zwlaszcza, ze nie bylo kompletnej demolki tylko niewielkie zabrudzenie. Wyluzuj. Pogadasz z wlascicielem ksiazki i bedzie dobrze. Mozesz sie nawet nie przyznawac, a zobaczysz, ze ta osoba pewnie nic nie zauwazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona niezdara
Nie wiem jak ta osoba zareaguje ale oko ma do takich rzeczy, kolekcjonuje takie ksiażki,czy powiem czy sama sie zorientuje to i tak sie zawiedzie i straci zaufanie, ami jest po prostu tak okropnie głupio...nigdy nic nikomu nie zniszczyłam, a to też przez przypadek beznadziejny:-0 dzięki za pociesznie mimo wszystko, ale i tak sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×