Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic psia mac

wpadlam z kochankiem

Polecane posty

Gość co robic psia mac

Romansow mi sie zachcialo psia mac :( Moj maz to facet - bluszcz, ma problemy z psychika, zatruwa mi zycie od 10 lat, ostatnie lata coraz powazniej myslalam o rozwodzie, ale zawsze cos mnie powstrzymywalo, jego prosby, nasze dziecko, strach przed nieznanym... no i jakis czas temu poznalam JEGO, w dodatku beznadziejnie, nierozsadnie sie zakochalam :( moj kochanek powoli sie mna nudzi, ja moze jeszcze sie nie znudzilam nim, tak strasznie ostatnio mi brakowalo czulosci... ale zaczynam widziec jego wady, to facet calkowicie nieodpowiedzialny, taki lekkoduch dobry tylko do zabawy, nie wiem czy moglabym z nim byc nawet jesli by mnie chcial, chociaz kocham lobuza... dobra, niewazne, dzisiaj sie dowiedzialam ze jestem 4 tyg w ciazy, porazka :( cholera nie mam pojecia co robic, nawet jak szybciutko wezme rozwod, i tak sie wyda ze zdradzilam (z mezem nie sypiam), no i jak ja to wytlumacze naszemu synowi?? Rany nie wiem co robic, powiedziec mezowi, kochankowi, usunac? Nie wiem czy bede w stanie usunac, tak chcialam miec jeszcze jedno dziecko... ale q**wa nie w taki sposob, eh bardziej juz nie moglam sobie spieprzyc zycia. Moze ktoras z was byla w takiej sytuacji i jakos z tego wybrnela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie aby uniknąc takich sytuacji sie NIE ZDRADZA!!!!!! a jak bluszcz zaczął być cluszczem to trzeba było go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile syn ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfwedfger
jeżeli nie chcesz rozwodu to najlepsze będzie zaciągnięcie męża do łóżka a jeżeli to nie wchodzi w grę to powiedz mu prawdę i sie rozstańcie a kochanek musi zostać ojcem czy chce czy nie chce szczerze współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Ci się w małżeństwie nie układało to trzeba było się rozstać a nie szukać na boku :O a teraz nagle jesteś strasznie nieszczęśliwa, nie wiem czego oczekujesz po tym topiku? Że napiszemy, że jesteś biedna i pogładzimy po główce? Może ktoś tak napisze, ja się brzydzę zdradą nieważne czy zrobił to facet czy kobieta i nieważne z jakiego powodu to zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liilaaa
szczerze współczuje ..co byś nie zrobila i tak bedzie zle i bedziesz musiala poniesc konsekwencje..ale głupota jest usuniecie dziecka ono nie jest niczemu winne..Twoja sprawa jak postapisz ale ja bym powiedziala mezowi predzej czy pozniej i tak sie wyda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
Nasz syn ma 10 lat, latwo powiedziec trzeba bylo meza zostawic, ale ja ciagle probowalam ratowac nasze malzenstwo, glownie ze wzgledu na syna... ale ostatnio juz po prostu zabraklo mi sil. A co do zdrady, to racja, nie powinnam byla... i pewnie bym nie zdradzila gdybym sie nie zakochala, idiotka ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile syn ma lat
moim zdaniem, jeżeli zdecydujesz się urodzić, nie usiłuj wmawiać mężowi, że to jego jak ktoś tutaj sugerował- nawet jak ci się uda, prawda może wypłynąc w najmniej spodziewanym momecie i byc tragedią dla tego dziecka. Jeżeli dojdzie do rozwodu, musisz liczyć się z tym, że będzie on z orzeczeniem o Twojej winie. Jak wyobrażasz sobie samodzielne wychowanie dwojga dzieci - alimenty rozumiem dostaniesz, ale to nie wszytsko. Mieszkanie? Co do rozmowy z synem- poszłabym do psychologa po porade jak najlepiej taką rozmowę przeprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile syn ma lat
spróbuj też spojrzec na sytuację inaczej - zrobiłaś źle, skrzywdziłaś 2 ludzi (mąż , dziecko) , ale stało się i teraz skoncentruj się na rozwiązaniu tak, aby zwłaszcza dziecko (dzieci) ucierpiały jak najmniej. Mężowi też już odpuść to nieudacznictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
Nie moglabym wmowic mezowi, ze to jego dziecko, nie moglabym zyc z ta swiadomoscia, zreszta moze powinnam wziac rozwod, nie moge byc z kims kogo zdradzilam, a i tak to malzenstwo nie bylo udane delikatnie mowiac... a co do wychowywania dwojki dzieci, byloby mi ciezko ale jakos chyba dalabym rade. A co bedzie jak maz zabierze mi syna? W przypadku rozwodu z mojej winy chyba mialby do tego prawo, on ma z synem dosc dobry kontakt, oboje mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguje sie bo sie wstydz
usun najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile syn ma lat
nie sądzę, żeby sam fakt zdrady był powodem tego, że dziecko zostałoby z ojcem - na decyzję sądu składa się wiele czynników. A czy z mężem da się pogadac normalnie tzn, poprosisz o rozwód i o to, żebyście razem popracowali nad dobrem waszego syna, żeby jak najmniej ucierpiał,? może zrobi ten wysiłek nie dla ciebie ale syna. Jeżeli podejrzewasz, że mąż będzie chciał się mścić przy pomocy dziecka, może zanim to się zacznie spróbuj dowiedzieć się w sądzie czy są tam jacyś mediatorzy? Najwązniejsze, żeby nie rozkręcić spirali nienawiści. Ty nawarzyłaś piwa, to teraz ty musisz wziąć odpowiedzialność za załatwienie tej sprawy z godnością i jak najmniejszym cierpieniem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwa
trza się było nie puszczać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile syn ma lat
Teoretycznie jest jeszcze inna możliwość - mąż może chcieć wychowywać nie swoje dziecko, pójdziecie razem na terapię małżeńską (ale dziecka nie oszukujcie na temat biologicznego ojca) nie doradzam aborcji, bo autorka mówi, ze chciałaby jeszcze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda takich kobiet...meza nie szkoda bo sie uwolni od lafiryndy :/ nie wrabiaj faceta w cudzego dzieciaka-to najwieksze skurwysynstwo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile syn ma lat
ale ona nie chce tego robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfdg
dupnij sie z mezem, jak urodzisz powiesz ze to wczesniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwa
hihihi tak..... a po latach i tak wyjdzie!niech zbiera manatki i do kochanka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfds
taaa az sie skapnie ze nie jego i zadzga nozem cala rodzinke :-D no ale lubisz ryzyko nie? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile złośliwości jest na forum
Niedobrze mi się robi, jak czasami czytam takie wypowiedzi. Współczuje Ci kobieto, z całego serca Ci współczuję... tego nie zrozumie ktoś, kto jest w związku bardzo krótko, albo wogóle nie nie ma męża :P a to chyba takie osoby piszą złośliwości pod Twoim adresem. Z każdej sytuacji jest wyjście, poradzisz sobie. :) Wiem, będzie bardzo, bardzo trudno, ale pamietaj z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Powodzenia Ci życzę i dużo sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj wszyscy jak zwykle tak idealni, że się niedobrze robi:O Nie wiem co Ci poradzić, ciężka ta Twoja sytuacja...Czego nie wybierzesz i tak będzie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj wszyscy jak zwykle tak idealni, że się niedobrze robi:O Nie wiem co Ci poradzić, ciężka ta Twoja sytuacja...Czego nie wybierzesz i tak będzie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm jak powiesz mezowi prawde to bedziesz miec niezly sajgon w domu, a potrzebujesz spokoju. Jednak jestem zdania ze prawda oczyszcza i jest pierwszym krokiem do tego aby uporzadkowac nasze zycie. Nie chcialabym zyc w zaklamaniu, nie moglabym. Wiec zastanow sie nad tym czy nie powiedziec mezowi o zdradzie i dziecku i moze jak bedzie ciagle Cie meczyl i nie dawal spokoju to wyprowadzic sie...jesli masz oczywiscie dokad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbhfbhfeb
:-) trzeba było dupe zabezpeczyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbhfbhfeb
Polka zawsze mądra po szkodzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co się dowiedziałam
panna, która była parę razy z moim mężem na piwie, zadzwoniła do mnie i powiedziała, że mój mąż \"będzie miał dzidziusia\":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
a ile syn ma lat ---> Dziekuje Ci za porady, wydajesz sie byc rozsadna osoba i moze faktycznie znajde jakies wyjscie z tej sytuacji, bo musze znalezc. Co do mojego meza, to obawiam sie ze bedzie wielki problem. On mnie juz kiedys wpedzil w depresje swoim zachowaniem i dlugo nie moglam dojsc do siebie, to on tylko narzekal, ze nie moze ze mna wytrzymac, ze ja ciagle ponura itp. Teraz przez ostatnie pol roku bardzo sie zmienil, bo poczul ze moze mnie stracic, tylko ja nie bardzo wierze w ta zmiane... co do syna to w razie rozwodu z pewnoscia maz mu powie, ze mamusia jest dziwka, a on taki biedny, opuszczony, maz wielokrotnie gral na naszych uczuciach. Czy ratowac to malzenstwo... naprawde nie wiem, nie wiem czy potrafilabym mu znow zaufac, i oczywiscie czy on by potrafil. A moze faktycznie aborcja bylaby najlepszym rozwiazaniem, przynajmniej najprostszym... tylko dla kogo? Wolalabym zatrzymac to dziecko, a moze ja na nie nie zasluguje. Co do wrabiania meza w dziecko, napisalam juz ze na pewno tego nie zrobie. Zlosliwe uwagi sobie darujcie... chyba ze poprawiala wam samopoczucie to coz, nie krepujcie sie. Kurcze, ja nie jestem jakas lafirynda, jestem normalna kobieta, podobno dobra i wrazliwa, niby jestem dobra matka, staralam sie byc dobra zona, sama juz nie wiem, podobno tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono. Dotyczczas myslalam, ze takie historie zdarzaja sie tylko w kiepskich filmach, a tu prosze... Musze pomyslec na spokojnie, choc na razie do spokoju to mi daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes lafirynda
nie oszukujmy się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurorasnow
ja bym usunęła, nawet bym się 5 minut nie zastanawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
No i dobra, jestem lafirynda, jestem bo dalam sie zlapac na odrobine czulosci, ktorej tak mi brakowalo, jestem bo zaszlam w ciaze z nieodpowiednim facetem, gdybym nie wpadla w ogole nie byloby problemu, wzielabym rozwod, z kochankiem pewnie za jakis czas bysmy sie rozstali... dobra niewazne, nie chce sie usprawiedliwiac, po prostu chcialam poznac wasze opinie, bo nie za bardzo mam komu o tym powiedziec, a musze szybko podjac jakas decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×