Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic psia mac

wpadlam z kochankiem

Polecane posty

Gość ewinka hi
no to masz sie czym chwalic, doprawdy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzam mądrze
No to sorry! To naprawde pech. Jak można zajść w ciążę łykająć pigułki? Najwazniejsze to porozmawiać z kochankiem o ciąży, jak zareaguje, może jest jednak szansa na związek. Bo jednak wolisz jego niz meża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfds
piszesz ze nie jestes jakas lafirynda.... zastanawiam sie... czy jak jakas jest lafirynda to jest tego swiadoma...? na zasadzie - przechodzisz przed lustrem w pokoju zerkasz na swoje odbicie i myslisz...... "o lafirynda !!" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
zdradzam madrze ---> nie wiem, to juz chyba wole byc sama. Przeciez nawet jesli on sie poczuje odpowiedzialny za ciaze i bedzie chcial sie ze mna zwiazac, kto zagwarantuje ze nie bedzie tego zalowal za pare lat? Albo to ja bede zalowac ze sie z nim zwiazalam. Najpierw powinno sie pobyc ze soba a dopiero pozniej ewentualnie myslec o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napomarańczowobomnie zadziobią
powiem tyle - usuń, to tylko płód a nie dziecko jak ci zaraz 100 000 dewotek będzie wmawiać ja usunęłam płód, jak miałam 17 lat, nawet się wyspowiadałam i dostałam rozgrzeszenie, bo faktycznie żałowałam,a teraz żyję bez żadnych wyrzutó sumienia i nie daję sobie wmówić dewotom z zerowym pojęciem o ludzkiej biologii że kogoś zabiłam(przypominam że kościół uznał dopiero 1965 roku że ziemia jest okragła, wcześniej twierdził że jest płaska, teraz mu zajmie jakieś kolejne 100 lat żeby uznać że spotkanie zygoty i plemnika to jeszcze nie jest dziecko) baj baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam te wypowiedzi i az trudno niekiedy uwierzyc do jakiego stopnia ludzie potrafia być złosliwi.Faktycznie najprosciej to jest dawac komus rady,a moze tak na chwilke wystarczyloby wczuc sie w kogos sytuacje i zastanowic sie zanim napisze sie cos głupiego........Chyba kazdy z nas potrzebuje chociaz troche miłości,czułości i zrozumienia,tak jestesmy juz skonstruowani.A jezeli brakuje tego w związku to czy jest to az takie trudne do zrozumienia ze szuka sie tego na zewnatrz? Ichyba nie ma ludzi którzy nie popełniają błędów,przynajmniej ja takich nie znam,ale sztuką jest sie do tego przyznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulencjaaaaa
Nie usuwaj,nawet nie myśl o tym !!! Syna już masz odchowanego,jeszcze Ci pomoże i siostrzyczke będzie kochał !!! Nie marzy Ci się córa? Macie własnościowe mieszkanie? Jeśli twój mąż to psychol,to zastanów se jak jemu o tym powiedzieć, tak żeby Ci krzywdy nie zrobił. Możesz tak po prostu się rozwieść. Zgoń winę na jego stan psychiczny,że już z nim nie wyrabiasz itd. Najlepiej porozmawiaj z prawnikiem i z psychologiem. Może oni pomogą Ci w podjęciu decyzji. Możesz liczyć na rodzinę? Rodzeństwo,rodziców? Też Ci może pomogą.Zobaczysz jak będziesz dzidzię kochała... :-) A Ona Ciebie. Kochankowi powiedz delikatnie,że chyba okres ci sie spoznia... Zobaczysz reakcje,co on na to powie. Ale Pamiętaj!!! Na facetach życie się nie konczy ;-) Pisz dalej,co u Ciebie. Czekam na nowe info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu ma winę zwalać na niego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syna już masz odchowanego,jeszcze Ci pomoże i siostrzyczke będzie "kochał !!! Nie marzy Ci się córa?" tendencje w orzecznictwie sądów, powoli bo powoli, ale sie zmieniaja... matka puszcza sie z innym, na dodatek synek wlasciciwie nastawiony przez tatusia nie bedzie na sali rozpraw pałał miłościa do mamusi... nie wiadomo, z kim dziecko bedzie zamieszkiwać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz mial bardzo uzo grzeszków na karku- a ja na to dowody- obdukcje, wypisy z izby wytrzeźwień itp ale nie klamałam w sądzie powiedzialam wprost że mam "przyjaciela" nikt nie próbowal odebrac mi dziecka mimo że były mąż o to wnioskowal - to jaką sie jest matka nie ma nic wspólnego z tym jaka była zona co do dziecka- dziecko i tak bedzie przesłuchiwane - o ile wogole będzie w obecności psychologa , który bardzo szybko wyłapie że jest nastawiane przeciw matce- i wtedy maz polegnie na całej lini bo nikt z nim dziecka nie zostawi w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulencjaaaaa
Kobieta skarży się,że mąż jest psycholem i tak przymierzała się do rozwodu. Wystarczy mieć dowody,to i się rozwiedzie i sumienie uspokoi, i może jeszcze mąż zrozumie ,że wszystko miało początek w jego chorym postępowaniu (aczkolwiek przykładów autorka nie podała). Gdyby mieli udany,pełen miłosci związek, to by kochanka nie szukała. Dziecko nie jest niczemu winne. A autorka jest 35-letnią kobietą a nie dzieckiem. Jedno wychowała i odchowała, to myślę,że i z drugim da sobie doskonale radę. Oczywiście to jej życie i decyzje. Ale może właśnie nadszedł czas na uporządkowanie swojego życia. A nic nie daje takiego ogromu miłośći jak dzieci... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty myslisz że na pewne rzeczy to latwo mieć dowody rozwod to nie bajka nie ma co się oszukiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdz od...
jak facet jest psycholem i uda jej sie to udowodnic, to co najwyzej bedzie z obupolnej winy, a jak nie jest narkomanka/alkoholiczka itp., to raczej na pewno jej przyznaja dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co do dziecka- dziecko i tak bedzie przesłuchiwane - o ile wogole będzie w obecności psychologa , który bardzo szybko wyłapie że jest nastawiane przeciw matce- i wtedy maz polegnie na całej lini bo nikt z nim dziecka nie zostawi w takiej sytuacji" :D:D:D:D:D Ty naprawde wierzysz w to co piszesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdyby mieli udany,pełen miłosci związek, to by kochanka nie szukała." oczywiście, że nie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
ulencja ---> nie podalam przykladow, bo to dosyc specyficzny problem, a chce pozostac anonimowa. A moze nie mowic mezowi o ciazy? na sprawie rozwodowej badac mnie raczej nie beda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo ona pisze że maz jest psycholem- a poza tym pamietaj że zawsze maz może to odwrócić na swoja korzyśc- np że zona odchodzi od chorego męża potrzebujacego jej opieki- nie dosc że trzeba udowodnić że jest psycholem jak ty to nazywasz - a nikt go na badania na siłe nie skieruje to jeszcze trzeba udowodnic że nie chcial się leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne a ja cie zapytam inaczej- rozwodziłas sie? miałas podobna sytuacje? bo ja tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, jak jest w tym przypadku, ale czesto niedostatki w związku i wszystkie ogromne wady partnera, nagle zostaja odnalezione przez kobiete... tuż po znalezieniu kochanka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego mowię że to nie takie proste- trzeba udowodnic że xle się dzialo od dawna w czasie trwającego małżeństwa - lekko nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" komiczne a ja cie zapytam inaczej- rozwodziłas sie? miałas podobna sytuacje? bo ja tak!" po pierwsze, to rozwodziłem sie... ale to nie ma znaczenia... po drugie to jestem prawnikiem, przez jakies 2 lata zajmowałem sie w kancelarii prawem rodzinnym, akurat nie zastępstwem procesowym przy rozwodach, ale podziałami majątku wspólnego i ogolnie majątkowymi stosukami małżeńskimi, podziały majątku wspólnego itp. wiec poobserwowałem praktykę procesową w analogicznych kwestiach.... psycholog odwali robote, a jelsi dziecko naprawde wierzy w to co mowi, to nikt z poligrafem włącznie nie dojdzie prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to doswiadczenie jako oberwator masz żadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do autorki ,! bez urazy ale są gumy, plasterki , spirale , pidułki ,. i dalaś dupy ! troche jesteś za dorosła na takie numery , nieuważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze niestety tego typu niespodzianki zdarzaja sie każdemu i w małżeństwach i poza nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike _ z calym szacunkiem doCiebie kochana ,. wiem ze chcesz , bądz jesteś , delikatna i subtelna , ale rżniecie to rżniecie , a gdzie głowa ? ja mam 34 l. i jedno dziecko i jakoś sie nie zdarza,.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic psia mac
tigra ---> myslisz ze sie nie zabezpieczalam ? jestem glupia, ale nie az tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigra ja mam dwójkę - planowanych ale nigdy nie mów nigdy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok,. dziewczyny ! ale w moim przekonaniu nie ma takiej opcji !!! psia mać -- to co zawiodł antykoncepcja ike - 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietaą
komiczne,ze tak z ciekawości zapytam-czy dalej jestes prawnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×