czy warto zaufac facetowi?

w wielkim skrocie - jestesmy zareczeni,planujemy slub.On ma juz jedno malzenstwo za soba,rozpadlo sie po ilus latach, rozstali sie w przyjazni, bo po porstu wypalilo sie miedzy nimi. Widzialam papiery rozwodowe - rzeczywiscie wszystko tak jak on powiedzial. On po rozwodzie zyl pare lat jako singiel, poznawal kobiety ale podobno z zadna z nia nie spal. Aczkolwiek on mogly u niego nocowac, wychodzili razem,byli przyjaciolmi itd... Sa jednak rzeczy, ktore mnie draznia,nie pasuja...: -dlaczego jego byla zona (chociaz wie o nas,ze jestesmy prawie dwa lata razem) wysyla mu sms z pytaniem czy potrzebuje nowa koszule bo akurat trafila na wyprzedaz markowych ubran -jak to mozliwe ze on i te jego przyjaciolki robili sobie sesje zdjeciowe (a raczej on im...),prawie rozbierane (bo tak dobrze sie bawili) i on z zadna z nich nie spal... Z drugiej strony: -nigdy go na niczym nie zlapalam (oprocz tego smsa od bylej zony...dla mnie jakis absurd,albo ona jest zdrowo pierdolnieta albo po prostu glupia i bezczelna ze nie wie ze takich smsow sie nie wysyla) -z tego co wiem (a raczej on mi powiedzial) nie dzwoni do tych przyjaciolek...w sumie sprawdzalam telefon i sie zgadza ale z drugiej strony mogl wykasowac nr listy nr do ktorych dzwonil albo ktore do niego dzwonily... -kochamy sie...my sie naprawde kochamy... No i czy ja mam go rozliczac z przeszlosci,z tego co robil zanim mnie poznal...? Czy mam do tego prawo? Skoro dla mnie jest cudowny?

"dlaczego jego byla zona (chociaz wie o nas,ze jestesmy prawie dwa lata razem) wysyla mu sms z pytaniem czy potrzebuje nowa koszule bo akurat trafila na wyprzedaz markowych ubran" kilka opcji - utrzymuja nadal bliskie, przyjacielskie kontakty - ex zona sie pomylila i pomylkowo dostal tego smsa "-jak to mozliwe ze on i te jego przyjaciolki robili sobie sesje zdjeciowe (a raczej on im...),prawie rozbierane (bo tak dobrze sie bawili) i on z zadna z nich nie spal..." - w to nie wierze

"oprocz tego smsa od bylej zony...dla mnie jakis absurd,albo ona jest zdrowo pie**olnieta albo po prostu glupia i bezczelna ze nie wie ze takich smsow sie nie wysyla) " a co on na to Ci powiedzial ?

Nie wierze w to że kilka lat był singlem i nie spał z żadną kobietą.To w końcu facet. Poza tym jak każduy potrzebuje bliskości innej kobiety.A nawet jeśli ma jakieś tam przyjaciółki i utrzymuje z nimi kontakt to nie znaczy odrazu że CIę zdradza czy niewiadomo co.

A odnośnie sesji-jak je robił Ciebie jeszcze nie znał,nie miał pojęcia o Twoim isteniu więc nie możesz być o to zła czy zazdrosna.

no sorry- ja też czasami cos kupuje byłemu męzowi albo pytam czy nie potrzbuje bo jest koszmarnie wielki i ciezko cos znales a koło mnie sa wyprzedaże- i ani moj mąz ani jego narzeczona nie zamartwiaja sie tym - zależy na jakiej stopie się jest z byłym mężem - my rozstalismy sie w wielkiej wojnie ale po latach przycichlo- on zna mojego obecnego meża - ja jego obecna narzeczoną - mamy wspolne dziecko- co w tym złego???

te papiery rozwodowe ?

co do byłej zony - to chyba nic złego pozostawac w przyjacielskich stosunkach co do panienek i sesji - napewno z nimi spal tylko tak Ci powiedział, bo wiedział, ze będziesz robić halo nie wiem w ogole po co rozmawiacie o takich sprawach i skąd wiesz o tych sesjach przeszłośc to przeszłóść, nie ma jej co rozgrzebywac

Ja uważam to samo. Przeszłość-było minęło,nie ma co rozpamiętywać bo to nie ma najmniejszego sensu bo do niczego dobrego to nie prowadzi. I z godzę się z Haris-nie powiedział Ci,bo somyślił się że zapewno będziesz robić z tego problem albo będzie Ci z tego powodu przykro.Ale nie oszukujmy się-po co facet miał żyć w celibacie po rozwodzie?A kobiety takie już są że lubią tak drążyć i rozpamiętywać.Ale naprawdę nie warto.

A czy to takie wazne czy on z tymi "przyjaciolkami"spał?

Dla niektórych widocznie tak, jakby to coś miało zmienić.

Facet który stara się być miły i zachować dobre kontakty z każdą kobietą to nie materiał na lojalnego partnera. A ten opisany to na dodatek tchórz, skoro boi się przyznać że uprawiał seks po zakończeniu małżeństwa. Ja bym od takiego uciekała, będzie milusi i dla ciebie, i dla każdej która się nawinie, i kolejnej i byłych.

spal czy nie spal co za roznica.wazne ze teraz tego nie robi i jest z toba szczesliwy:)

skoro sie wypalilo miedzy nimi to facet chyba nie ejst zbyt staly w uczuciach. z toba moze byc podobnie. a z tymi kobietami pewnie spal ale nie chce cie ranic moze. ja bym odeszla od takiego.

facet na pewno coś kręci - oni zawsze coś ściemniają... wszyscy faceci kłamią

dodam jeszcze ze naprawde dziwny przypadek. ja bym sie bala. sprowadzal do siebie jakies obce kobiety, niby przyjaciolki, robil im rozbierane sesje i one nocowaly u niego? seks byl na pewno. a jesli nawet nie bylo to i tak brzmi dosc dziwnie.

bo co z jedna mu nie wyszlo to odrazu z drugo to samo.nie przesadzajcie skoro sa szczeliwi czemu to psuc.moze nie mowi ze z tamtymi spal bo boi sie twojej reakcji.zreszta to mamo istotne wtedy nie byliscie razem:)

komiczne spadaj, juz ciebie dosyc ludzie maja na forum

moze i nie byli wtedy razem ale nie wiesz o tym, ze historia lubi sie powtarzac? jak facet lubi sproawdzac obce baby do domu to juz niestety mu tak zostanie. ja bym uciekala od takiego

facet byl samotny to sie chyba mogl z innymi zabawiac.faceci maja potrzeby seksualne.ja mialam 8 facetow do seksu i co teraz nie moge nikogo miec.bo dziwne rzeczy z nimi w lozku robilam:):):)

a co mial do stracenie jak byl wolny czy wy nawiedzone jestescie:) tez zmieniam facetow jak rekawiczki ale jak sie zakocham to wszystkie kontakty zerwe to chyba logiczne

ojej to niezla kurewka z ciebie :o

z moich danych wynika, ze ludzie maja dosc osobników o nickach bedacych przypadkowym wpisem losowo dobranych liter z klawiatury :P

nie uwazam sie za kurewke:)co mi powiesz zebym na jedynego czekala a jak sie w wieku 40 lat zakocham to co przez te lata mam sobie przyjemnosci odmawiac:)

rozwiódł sie bo im nie wyszło a teraz nagle tacy przyjacielscy sie stali z byłą ? hahaha po rozwodzie nie sypiał z żadna tylko robił rozbierane fotki.....ale ty naiwna jesteś uwierzysz we wszystko co ci powie a co miał mówic że odszedł od zony a ona nadal chce z nim byc ? albo że po rozwodzie sypiał z każdą jak popadnie....niby tak miał Cię do siebie zachęcic ?

przepraszam ciebie, nie jestes kurewką :) nie chce mi sie wymyslac nicka :p

nie wierzyłabym temu kolesiowi -> dobrze napisane. zreszta to dziwnie brzmi, ze niby uczucia sie wypalily. skoro facet tak mowi, ze jego uczucia do bylej zony sie wyaplily to cos jest nie tak. koles jest niestaly w uczuciach. do autorki watku tej by sie pewnie kiedys uczucia wypalily.

Czy warto zaufac facetowi.. po prostu trzeba mu zaufac, jesli chcesz z nim stworzyc silny zwiazek. Na zadnym klamstwie go nie zlapalas, nie masz podstaw do podejrzen, a przeszlosc to przeszlosc. Moglby nawet o niej Ci nie mowic, bo to jego prywatna sprawa, jego wspomnienia. A on jeszcze Ci o wszystkim opowiedzial. Nie trac zycia na zamartwianie sie.