Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uzależniona xxl

Jestem uzależniona

Polecane posty

Gość uzależniona xxl

od fajek, jedzenia i internetu. Najpierw odczuwałam dyskomfort, teraz zaczyna się koszmar. Ktos jeszcze tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze rusz tyłek
sprzed komputera i idź na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
o to chodzi ze łatwo powiedziec, trudniej wykonac, dlatego pisze, że jestem uzalezniona czyli chciałabym a nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przestań pisać i się rusz
uzaleznienie samo nieprzejdzie:/ znajdź sobie innych uzaleznionych i gadajcie o tym na necie, na pewno wam przejdzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
odpowiedź na 3 pytania 3x za duzo jem, siedze przed kompem i palę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o taką odpowiedz mi chodzilo. nie mozesz dokladnie odpowiedziec? wtedy bedzie mozna ci jakos pomoc. jak sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona do jedzenia
niezłe :D :D ja jestem uzależniona od oddychania! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
wzrost 176 waga 88, czas przy kompie na okrągło włączony w pracy i w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggg
ja miałam taki okres że nie odchodziłam od kompa.zaniedbałam dom ,dzieciaki wyganiałm do babci .dopiero awantura z mężem pomogła.3 miesiące horroru.miało nawet dojśc do separacji,bo nie mogam sie opanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xanaxx
to moze rusz tyłek sprzed komputera i idź na spacer?, Jak nie potrafisz pomoc, to sie nie odzywaj:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
Jestem ciekawa czy bez pomocy specjalisty uda sie z tego wyjsc, staram sie ale nalogi sa silniejsze od mojej slabej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adusssssssia
ja tez.Siedzę nieraz kilkanascie godzin przed kompem, palę 10-15 fajek i żrę;/ Ważyłam od 39-53kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przestań pisać i się rusz
a co ma użalać się razem z nią? Uzalanie się nic nie da, ale trzeba na siłę się ruszyć sprzed kompa. Nie bedę głaskac po główce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ludzie, ale ona nie potrzebuje besztania i dolowania... Z zadnego nalogu nie da sie wyjsc bez poswiecen, dopiero jak cos stracisz to zobaczysz ze musisz cos zmienic. Tez mialam rozne przyzwyczajenia, i powiem Ci tak, jesli naprawde bedziesz chciala i bedziesz miala motywacje do zerwania z nalogami to dopiero wtedy to zrobisz. nic innego nie pomoze. Jednym otwiera oczy klotnia z mezem, problemy w domu, odrzucenie, a mnie na ziemie sprowadzilo rozstanie z narzeczonym. wiec najpierw sama chciej a pozniej znajdz sobie jakies inne zajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma zrobiona twarz
Zauważyłam, że w ten sposób uciekam od problemów w realu. Siedzę sobie w necie, mechanicznie wykonuje czynności zwiazane z jedzeniem i paleniem, jestem nieobecna i oderwana od niemilych sytuacji ktore tocza sie obok bez mojego udziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to znajdz sobie jakis nowy nawyk, np bieganie albo cwiczenia - zajmiesz sie czyms, przy okazji poprawisz figure a po konkretnym wysilku nie bedziesz miala ochoty na siedzenie przy pc :) jesli nie dajesz sobie rady z tym sama to pogadaj z jakas bliska osoba ktora Cie nie wysmieje albo zglos sie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
to tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da sie z tego wyjść! po pierwsze oswoić swoją samotność (nawetjeśli jesteś z mnóstwem domowników z którymi masz słabe więzi - tak to jest samotność, ew wersja klasyczna- 4 puste ściany) po drugie cieszyć się małymi krokami. Jak długo to trwa? pomoc lekarska, grupa wsparcia jakas mogą pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pomysł
jak jej pomóc! Wszyscy piszcie won stad, spadaj, spieprzaj, paszła, raus i pozostałe synonimy. W ten sposób poczuje sie wyalienowana, wyłaczy komp i pojdzie moze gdzies. Zaczynam: Poszła lous!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
Trwa dosyc długo i etapowo 5 lat (?) ale dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę . Nie rozmawiam z domownikami, zalatwiam tylko kwestie szybko i słuzbowo. Wyłączony komp to tak jakby ktoś zamknał mnie w domu i wyrzucił klucz. Udzielam się na forach, czytam blogi, robię zakupy, odbieram pocztę, niekończace się rozmowy na gg. Wyglądam coraz gorzej, chociaż kupuje najnowsze i najlepsze kosmetyki, których nie uzywam. Kupuje wysposażenie mieszkania ktory stoi czasem w paczkach po kilka dni. Ogladam galerie potraw kopiuję przepisy ale nie mam czasu na gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli są jakies proby do zmiany. chocby te nowe rzeczy które leżą, próby poprawy wszystkiego za jednym zamachem przez np drogie kosmetyki . musisz oswoić się z tym kim teraz jesteś. w jakim jestes stanie. czasem dobrze upaść na dno (taka alienacja to niestety dno ) by potem móc doprowadzic do sukcesu. Nie jesteś aż tak gruba by w pół roku zmienić się diametralnie. Poświęcic sie napewno warto . Potem powinno być prościej zawierać relacje miedzyludzkie. a chyba tesknisz troche za tym prawda? Od razu zaznacze ze byłam pacjentką nie lekarzem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz teraz szczerze kolezanko, czy napewno chcesz z tym skonczyc i jestes gotowa na poswiecenia? poprostu wylacz wtyczke do komputera i koniec. zmniejszaj codziennie po trochu. dzisiaj wylacz na godzinke, jutro tez na godzinke itd, za tydzien na 1,5 godzinki i stopniowo zajmuj sie czyms innym. a tak na marginesie to jesli ciagle masz pc wlaczony to ile Ty bulisz za prad miesiecznie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
Zdaje sobie sprawe ze jest żle i to co się dzieje ze mna nie jest normalne. Próbowałam kilka razy zmienić plan dnia. Wpadałam w różne skrajnosci. Nie odniosłam żadnego sukcesu. Z wdzięcznością przyjmę wszelkie porady i spostrzeżenia osób które sobie z tym poradziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
Jedyną alternatywa jest dla mnie TV. Ogladam wszystko jak leci do 2.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem! przeciez mozesz wykorzystac swoj nalog przeciwko Tobie! poznaj kogos w necie i umow sie z ta osoba, bedziesz miala pretekst wyjscia z domu i oderwania sie od neta. tylko mam dziwne wrazenie ze robisz sobie jaja bo najpierw piszesz ze jestes uzalezniona od jedzenia a teraz ze nie masz czasu na gotowanie i jedzenie, troche to dziwne.... cos krecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, my nie jestesmy lekarzami.... mozemy pomoc ale niekoniecznie moze Ci nasza metoda poskutkowac, wiec ja Ci radze tak: wybierz sie do specjalisty. idz do psychiatry, opowiedz o swojim problemie. dostaniesz leki i porady konkretnie tylko do Ciebie bo kazdy potzrebuje innego podejscia. psychiatra nie gryzie-on jest aby pomagac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
nic nie kręcę, spozywam głównie czekoladę, szybkie kanapki, ciastka, paluszki to co nie wymaga szczególnego przygotowania i jest pod ręką. Jestem męzatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co na to Twoj maz? nie przeszkadza mu ze nie poswiecasz mu czasu? w lozku wam sie tez chyba nie uklada bo usyszysz sygnal gg i odrazu musisz sprawdzic kto tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona xxl
posłuchaj sabines nie mam 18 lat i nie jestem idiotką . Poziom dyskusji z tobą nie bardzo mi odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×