Co sie opłaca bardziej, płacenie od osoby na weselu czy kupienie jedzenia i

viki100 my własnie po zareczynach jestemy i sie rozgadamy co i jak. Wiec jestemy na poczatku tej drogi gdzie sie nie czuej ze to juz za chwile tylko to takie odlegle jak powiedzialas. a wy na ile przed slubem zamawialiscie wszystko??

heh 5 zl od tlerzyka czyli jak to umownie? potocznie? sie tak mowi czy rzeczywiscie od talerzyka?

Salę, zespół i kucharkę zamówiliśmy rok wcześniej Fotografa i kamerzystę - pół roku Firmę dekorującą salę - 3 miesiące To jeszcze wszystko przed Wami, powodzenia życzę :)

moj brat miał nie dawno wesele i jedzenie bylo kupowane kucharki pozniej robily co trzeba:) tylko bylo duzo latania z tym kupowaniem pozniej tez na ostatnia chwile trzeba bylo cos dokupic bo tego mało tamtego mało i jeszcze kucharki bylo ich około 5 potrzebowaly pomocy ktora \"my\" musielismy zalatwic wiec tez troche problemow aczkolwiek jedzenie bylo pyszne bylo go duzo ale to tez zalezy od tego co chcesz i ile. Mysle, że placenie za osobe tez jest dobrym wyjsciem bo praktycznie juz niczym sie nie przejmujesz idziesz tzw.\"na gotowe\" a w zaleznosci od potrzeb dobierasz menu. Coraz wiecej ludzi tak robi moja kolezanka tez tak miała i mowi ze za nic w swiecie nie zamienilaby tego na bieganie za kucharkami. pozdrawiam:)

vicki100 wesele robione jest na ok 200 osob.:) Figaa rzeczywiscie od talerzyka :) czyli jak ja mam ok 200 zl to wyjdzie 1000zl dla kucharki

hehe a to tak, no fajnie sobie licza. j jednak jestm pełna entuzjazmu i chaialbym tak iegać , po za tym chcialabym widziec co robia i ja albo beda to robili rodzice, przynajmniej poczuje ze mialam wesele i uczestniczylam w nim:) bo sam dzien wesela zleci jak nie wiem:) a tak to sie pozachwycam tymi smakołykami w kuchni:)

Takie glupie pytanie mam jakk sie bierzu kucharki to co z lokalem jak to sie organizuje na przyjecie 50osobowe ma to sens?

To zależy od liczby gości ,jeżeli masz mała ilość to warto robić w restauracji. Na dużą ilość gości raczej sie to nie opłaca noi jedzenia nic Ci nie zostaje bo restauracja wszystko zabiera. My robimy zatrudniamy kucharzy,biorą 2500 za dwa dni i nic nas nie obchodzi.Mają swoich kelnerów i działają.

no ale gdzie sie robi przyjecie jak gotuja z zewnatrz? chyba nie w restauracji? i gdzie oni gotuja w domu i dowoza czy na miejscu? Pytam bo ja planuje na swiezym powietrzu pod zadaszeniem

my mamy wesele w strażnicy.. mamy kucharkę, bierze wraz z olugą i kelnerkami ( 6osob) 1800zł = 900zł za ciasta i ciasteczka( zarowno na wesele jak i do paczek, nawet one robia paczki), na drugi dzień robia śniadanie dla oób które będą tam spały a potem poprawiny.. nie zamieniłabym takiego wesela nigdy na lokal, bo moja rodzina w lokalach jakas sztywniejsza jest:)

byłam już na wielu weselach i zawsze młodzi i rodzice dostawali pozostałą część jedzenia, bez względu czy było to wesele w restauracji czy na sali (z wynajętymi kucharkami).

aha, mój powyższy post był do lavera_ :)