Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W ciąży

Ciąża i wizyty u gina

Polecane posty

Gość W ciąży

Witajcie. Jestem w 10 tygodniu pierwszej ciąży, byłam dzisiaj na drugiej wizycie. Czy tak normalnie to wszystko przebiega? Otóż na 1szej miałam zrobione USG dopochwowe co potwierdziło ciążę. Dostałam skierowanie na badanie krwi, moczu, glukozy, kiły itp. Dzisiaj u gina je dostałam, wychodzi na to, że wyniki są dobre. No dobra, ale powiedzcie mi, czemu nie miałam dzisiaj USG by zobaczyć czy wszystko w porządku z dzidziusiem? Gdy o tym wspomniałam, gin (stary dziad) stwierdził, że "na żądanie pacjentki oni USG nie robią". Ok... Tu był 1szy ostrzegawczy sygnał. Potem się pytam co ze sprawdzeniem czy bije serduszko. Tu powiedział, że jeszcze za wcześnie by to określić. W 10 tygodniu ciąży?! Na plakacie na korytarzu czytałam co innego, że jakiś aparat dopplerowski pomaga to określić i że od 10 tygodnia to można sprawdzić. No to mu to powiedziałam a on mi na to, że takiej aparatury tu nie ma i taki sobie gabinet wybrałam. Oczywiście nieprzyjemnym tonem. No to kur.. skąd ja mam wiedzieć do cholery jasnej jakiej aparatury i do czego się używa w czasie ciąży? Zrobił mi badanie tym swoim wstrętnym paluchem i uciskając na brzuch. Zero potwierdzenia czy wszystko w porządku, nie wiem czy mój dzidziuś się dobrze rozwija, czy w ogóle żyje, bo stary patafian NIC nie mówi w trakcie wizyt, o nic się nie zapyta. No sorry, to moja pierwsza ciąża, mam swoje obawy, chyba mam prawo wiedzieć czy wszystko ok. Jak ja mu się o coś zapytam w czasie gdy pisze na tych swoich karteluszek to pieprzy mi, że o tym później. Czy ja tak źle trafiłam czy tak zawsze to wygląda? Jak wyszłam z gabinetu to się normalnie rozryczałam, dobrze, że mój narzeczony był ze mną... Proszę dzielcie się tu opiniami i powiedzcie mi jak to wygląda, jakie badania powinny być wykonywane itp :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powymądrzam się na temat badań, bo sama jestem dopiero w 8 tygodniu i jutro mm drugą wizytę, ale jedno jest pewne - jeśli lekarz jest nieprzyjemny i nie wzbudza Twojego zaufania, to źle trafiłaś. Myślę, że zwłaszcza podczas ciąży musisz czuć się u ginekologa maksymalnie komfortowo i spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W ciąży
Sama nie wiem. Może naczytałam się jakichś głupot o tym jaki ginekolog potrafi być miły i się zapyta o samopoczucie, rozwieje wszystkie wątpliwości. Ze mną na dzisiejszej wizycie zamienił dwa słowa, raz, że wyniki są dobre i dwa, że mam brać Prenatal tabletki. To była cała nasza rozmowa. A Broń Boże jak mu się coś zapytasz w trakcie pisania... Spojrzy na ciebie jak na niewiadomo kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam miłego i delikatnego lekarza. Rozmawia ze mną i nie bagatelizuje moich pytań. Chodzę do niego prywatnie od wielu lat, ale przyjmuje też w publicznej przychodni i jest równie chwalony przez pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisała dopel - możesz zmienić lekarza na takiego któremu będziesz ufać i który będzie miał dla Ciebie więcej czasu i cierpliwości. To w sumie dość ważne, żebyś nie była zbywana jak masz jakieś pytania czy wątpliwości. Co do samego usg - nie robi się go przy każdej wizycie. Są lekarze którzy tak robią, ale nie jest to raczej zalecane. jak jesteś w 10tc to pamiętaj że między 12 i 14 tygodniem jest najlepszy moment na zrobienie usg genetycznego - najlepiej poszukaj do tego dobrego specjalisty pracującego na dobrym nowoczesnym sprzęcie. Co do badania - mnie też lekarz bada głównie palcami i lekko uciskając brzuch - tak się sprawdza wysokość dna macicy i przy okazji ocenia stan szyjki. Ale oczywiście to trzeba zrobić delikatnie, z wyczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W ciąży
Zapisałam się w sumie na wizytę do innego ginekologa, kobiety. Zajmuje się moją ciężarną przyjaciółką, a ona nie narzeka. Zobaczymy jak tam będzie. Ech a tak chciałam zobaczyć dzidzię na USG. Czyli nie mogę oczekiwać, że na każdym spotkaniu mi zrobią :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz oczekiwać. Mój gin robi usg przy każdej wizycie, m.in. dlatego, że to potrzebne jest przyszłej mamie - jest spokojna. Swoją drogą podczas rutynowych wizyt też robił mi usg za każdym razem , "bo po to ten sprzęt jest".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda. Ale prawdą jest też, że stres maluszkowi szkodzi na 100 % a jak ktoś jest taką histertyczką jak ja, to ....no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W ciąży
No widzisz a mi powiedział jak już pisałam wyżej "Na żądanie pacjentki USG nie wykonujemy". Czas na zmianę lekarza! Do sarkastyczne cyniczka Nie potrzeba codziennie, wystarczy mi raz na miesiąc. :) A miesiąc minął od od ostatniej (i pierwszej) wizyty i chciałam zobaczyć jak dzidziuś wygląda no i upewnić się, że wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W ciąży
Ech nie widziałam twej dłuższej wypowiedzi cyniczko :). Okay, skoro nie wiadomo czy szkodzi czy nie, może nawet być robione co 2 miesiące :P. Chodzi o to, że mógł mi zrobić teraz, zobaczyć czy serduszko bije i już bym była spokojniejsza. A tak dalej się stresuję. No ale może on ma takie metody... Nic nie gada bo wszystko w porządku... Tylko skąd on to wie, skoro dzieciątka nie oglądał :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam w pewnym momencie poważny dylemat czy zmienić lekarza czy nie. Zmieniłam i to była bardzo dobra decyzja. Wiec jak czujesz że ten Ci zwyczajnie "nie leży", to szukaj lepszego. Mogę jeszcze doradzić, że gdybyś miała przetestować kilku ginekologów przed ostateczną decyzją, to zrób to jakoś "hurtem", żebyś nie chodziła całą ciążę za każdym razem do innego lekarza - to może być stresujące, no i zawsze lepiej jak lekarz zna i rozpoznaje pacjentkę, wie jak sie ciąża rozwija itd. Acha - powinnaś też dostać od lekarza jego numer telefonu, żebyś mogła się z nim skontaktować w razie jakiś wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sie walnie ten gin
zmien lekarza, bez sensu cala ciaze chodzisz do jakies trolla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jeszcze że bicie serduszka sprawdza się na każdej wizycie, nie robi się wtedy usg, tylko lekarz przykłada do brzucha taki aparacik (wcześniej też smaruje głowicę żelem) i nasłuchuje, mierzy się też tętno dziecka. Tylko to nie pamiętam od którego tygodnia się to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam mojego gina, życzę abyś znalazła równie dobrego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowa lola
Jeśli to nie jest jakiś super duper lekarz najlepszy w mieście (bo wtedy można by mu wybaczyć gburowatosć - na konto kompetencji) tylko zwykły jakis tam ginekolog, to po co sie męczyc i stresować. Zmien Ja w ciaży nie jestem, ale nie wyobrazam sobie chodzic do ginekologa, który na mnie burczy. Ja sie muszę "otworzyc" na niego swoją najbardziej intymną cześcia ciała, to on ma mi wyjsć naprzeciw i starac sie , zeby wizyta była tak sympatyczna jak sie da. Rozumiem, ze chciałabyś teraz zobaczyc, jak płód wygląda i lekarz tez to powinien rozumieć. A jeśli widzi przeciwwskazania, to jest tysiąc innych sposobów, żeby cie o tym poinformowac. Idź gdzies, gdzie maja sprzet,m gdzie lekarz jest miły i kompetentny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W ciąży
Dzięki za poradę cyniczko :). Niby przyjaciółka jest zadowolona, ona już w 5 miesiącu jest, więc mam nadzieję, że ta babka od niej jest bardziej kompetentna jest. A propos bicia serduszka, no właśnie tu chodzi chyba o ten cały aparat dopplerowski. Którego mój dziadyga nie posiada, albo udaje, że nie ma. Dziwne, to jest, skoro jego gabnet to ginekologiczno-położniczy a tylko usg ma. Dopel-dzięki Ci bardzo, ja też mam taką nadzieję :). Zdrowa lola-No jestem gdzie indziej zapisana, choć wizyta dopiero za 2 tygodnie... Ale wytrzymam :). I sprzęt też mają a jak nie to wysyłają tam, gdzie jest lepszy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×