Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona na wylocie

miłość francuska a seks w małżeństwie

Polecane posty

Gość żona na wylocie

czy któraś z Was, Drogie żony, ma tak jak ja? Chodzi mi o to, że mój mąż zamiast seksu woli, mówiąc to ładniej - miłość francuską - wole tak to nazywać niż "obiąganie" czy "robienie loda" Mam już tego tak dosyć, że albo go zostawie w cholere, albo sie z nim rozwiodę, bo formalnie nie moge na niego już patrzeć przez to. W końcu to powiedziała, ALE ULGA !!!! To jest akurat taki temat, że nikomu tego nie powiem przezcież, nie? Nobel dla tego co wymyślił internet i anonimowość. Ku**a ależ jestem zła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak masz lepiej
my lubimy to oboje, ale znowu ja nie nawidze seksu a to npormalne nie jest... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na wylocie
dla mnie to jest już na tyle poważne, że mam ochote na rozwód, żeby nie dziecko, już dawno byłoby po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ne wiem czy moge sie wypowiedziec w tym temacie bo nie jestem męzatka ale mieszkamy razem i powiem ze my llubimy po francusku ale nie długo ,bo jak sie kochac to sie kochac zeby było gdzie skonczyc,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus minus
A odpłaca Ci tym samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na wylocie
jestem 8 lat po ślubie, to zaczęło się w sumie niedawno (ale teraz to już mam tego serdecznie dość) Pogadać można, ale ja już nie mam siły na powtarzanie tego w kółko, w sumie to nie mam nawet go z kim zdradzić :o a może nie chce, kurcze wszystko sie popieprzyło i tyle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żmyja
Jeśli dobrze zrozumiałam to twój mąż oczekuje od ciebie w ramach "spełniania obowiązku małżeńskiego" robienia mu dobrze ustami, tak? Długo to trwa? Jak w ogóle wygląda wasze życie seksualne poza tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na wylocie
nie odpłaca, bo ja za tym nie przepadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na wylocie
Żmija dokładnie tak, ja już nie moge, nie chce, chce normalnego seksu jak w każdym udanym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na wylocie
ja niedługo zapomne jak to jest uprawiać seks, jego tekst to: przeciez kochaliśmy się tydzień temu tak jak lubisz, więc o co chodzi? ja nie moge mieć dzieci już, więc nie ma obawy, że wpadniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiahdan
heh ale problem:) ja mam na odwrot - ja bym czasem chciala, ale on za tym nie przepada, wiec robie mu dobrze raz na pare miesiecy za to on minete robi mi za kazdym razem jak sie kochamy, tyle ze ja to uwielbiam zona na wylocie----> pogadaj z nim zeby byl kompromis, raz po francusku, raz seks a najlepiej zeby najpierw francuzik a pozniej seks------> i wszyscy sa zadowoleni poza tym nie musisz doprowadzac go do konca - jak sie podnieci to na pewno nie bedzie protestowal jesli skonczy w Tobie a nie w Twoich ustach pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na wylocie
właśnie, że to jest ten problem, że on chce kończyć w ustach, a ja ja już nie chcę w ogóle tego robić, chce od tego odpocząć, bo go znienawidzę, czuję to, bo już nie moge na niego patrzeć. Widzę, że nikt mnie nie rozumie, trudno. Kończę temat i dziękuję za wypowiedzi. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiahdan:może cos nie tak robisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak masz lepiej
a moze on leniwy jest? i wygodniej mu jak tylko ty mu dobrze zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiahdan
NNN------> nie wydaje mi sie zeby o mnie chodzilo, jestesmy ze soba szczerzy w tych sprawach i niejeden raz pytalam czy robie cos co mu nie odpowiada, a on twierdzil ze po prostu woli sie ze mna kochac niz zebym mu dobrze w ten sposob robila inna sprawa, ze znow nie przeszkadza mi to jakos strasznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maq1
Zona na wylocie, Twoj maz to potworny egoista, ktory mysli tylko o sobie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Zielona Sukienka
jakby moj facet tak... cholercia- no nie wiem, pwffnie poradziłabym mu zeby potrenował i sam sobie possał, podobno jak facio wygimnastykowany to potrafi. Powaznie- nie robiłbym tego czego nie chce, nikt by mnie do tego nie zmusił, kurcze sex ma być przyjemnoscią dla obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leongda
A ja mam kurcze odwrotnie żona TYLKO sex zero pieszczot czy gry wstępnej, najlepiej żeby od razu do dzieła a więc wiem co rozumiesz bo ja już od lat tłumacze rozmawiam proszę i nic, w końcu znajde sobie inną Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjaś żona
Mowisz NIE i po sprawie. Nie ma takiej siły żeby facet zmuszał Cię do tego. I nie musisz mieć poczucia winy. I oczywiście mógłby znaleźć sposób, żebyś tego sama chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realny Pan
A tak ogólnie rzecz biorąc to o co ci chodzi??? Nikt ci go na siłę nie wtykał. Wzięłaś ślub to się teraz męcz . Nie będziesz ty robić to znajdzie inną, która mu będzie robić. Pewnie jesteś sucha i leżysz jak kłoda w łóżku to woli loda .Co ma się chłop męczyć. Podobnież kobiety kochają pomimo a nie za. więc teraz kochaj. Chyba ze to co tak pięknie mówicie o miłości to można o kant tyłka pobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona4747
69 i oboje jestescie zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RolandW
Żona na wylocie to chyba nie jest kwestia miłości francuskiej tylko raczej zmęczenia w związku. Moja rada jeśli pozwolisz to zmień partnera co nie oznacza rozwieść się :) A jako kobieta masz na pewno 100 sposobów jak unikać seksu w domowej alkowie :) No chyba, że masz już faktycznie faceta powyżej uszu to niestety nie pozostaje nic innego jak dać dyla na stałe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoska z dywanem
Dlaczego ten realny pan zawsze pieprzy takie smutki nie rozumiejac dokladnie problemu???. Frustrat jeden ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propo
zono na wylocie ja cie swietnie rozumiem bo u mnie bylo ciut podobnie czasem chcial seksu 100 razy dziennie a czasem przez pol roku mnie nie ruszyl jak bylo tak ze on ciagle chcial to ja tez juz nie moglam i mowilam mu to tylko ze ten moj przychodzil w reczniku jak ja np czytalam gazete i mowil "zrob mi oral" jak mowilam ze juz nie moge mam dosc to slyszalam ze on tylko chce oralu. kuźwa jak ja go nienawidzę i wszystko zaczelo sie po slubie, przed slubem bylo normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten Twoj men jest wygodny dba tylko o siebie:-( w normalnym zwiazku oral to wstep do penetracji..rozumiem ze mozna od czasu do czasu w stresie czy podczas okresu zrobic kochanemu laseczke..ale zeby tak? Dziewczyno odmow i znajdz sobie kochanka, jak do niego argumenty nie przemawiaja;-) Swoja droga mialam kiedys chlopaka ktory wprowadzil mnie w swiat sexu i tez podobnie sie zachowywal..Po prostu ktorejs nocy wywalilam go z domu..skomlal potem kilka miechow ale nie chcialam go juz..pozdrawiam Cie autorko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska1234
A ja Cię doskonale rozumiem, i nie chciałabym byc w Twojej sytuacji ! Współczuję Ci bardzo,przecież on Cię upokarza! :( ale nie daj się ! Pogadaj z nim bez owijania w bawełnę !!!!!!!! POWODZENIA, nie poddawaj się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet65
baby to huje a chłopy to pizdy ze kochają baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaa
ja tez od jakiegos czasu mam podobny problem. Tyle ze nie jestesmy malzenstwem ale od 2 lat mieszkamy razem. Szczerze powiem, ze ten rodzaj pieszczot nie bardzo mi odpowiada (kiedys ja bylam mlodsza pewien mezczyzna -fotograf- zmusil mnie do zadowolenia go oralnie i ciagnal moja glowe ku swojmu przyrodzeniu - na szczescie zaplacil za to co przezylam- i dluuugo mialam opory do czasu kiedy poznalam mojego mezcyzne i pokochalam odwazylam sie to zrobic. Owszem moge to robic kiedy sama chce ale on coraz czesciej nalega, nawet dzis w nocy zaczelism sie dotykac i on automatycznie moja glowe pcha ku penisowi po czym ja odsunelam, a on do mnie: przeciez sama zaczelas, a ja na to 'ale nie mialam na mysli robienia tego' i on sie odwrocil na drugi bok i z sexu nici :( A przeciez jestem akcyjna i tak lubi sie ze mna kochac :( O co mu chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×