miłość francuska a seks w małżeństwie

ja to uwielbiam i mój mąż też!!! za każdym razem przed seksem jest miłość francuska u nas !!!

wszystkich zainteresowanych urozmaicenie zycia seksualnego zapraszam na www.intymnosc.pl/aff/7733

W naszym małżeństwie niem seksu bez długich namiętnych pocałunków a następnie gorąca miłość francuska ale zazwyczaj z jednej strony a nie przepadam za to mój partner lizałby moją myszkę bez końca potrafi wejść swoim rumakiem kilkanaście ruchów i schodzi do dołu i obraca mi cipę a ja dochodzę orgazm za orgazmem tracę zmysły jest mi tak dobrze wolę jego język niż penisa ale on też musi odczuć satysfakcję i jak ja jestem w siódmym niebie łączymy swoje ciała i wtedy dopiero zaczynają się harce to on wyzywa się .Bo partner odczuje pełną satysfakcję jak wyładuje cały ładunek do środka

A co ja mam powiedziec,w zwiazku 15 lat i tylko raz probowala i nie wyszlo bo się brzydzila a ja jej co trzeci raz i chce i ona chce ale chyba przestane.Wszystko powinno byc wywazone,raz na jakis czas ok,ale jak wiedze ze sie brzydzi i to mi tez sie odechciewa od razu.

Autorko, a odmowic nie potrafisz?nie chcesz czegos to nie robisz, proste dlaczego sie nie szanujesz?perwersje nie naleza do tzw obowiazku malzenskiego