Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aguzia

Dziewczyny z USA

Polecane posty

ja mam wize tylko do lutego. potem ewentualnie mam prawo extend 2 rok.i tyle. jedyne moje wyjscie do zaczac studia tu. ale czy je dalabym rade sie utzrymac i placic za studia...sama nie wiem. zawsze chyba bedzie ciagnelo do ojczyzny ale wg mnie wystarrczy wtedy zafundowac sobie krtoki pobyt tam i [przekonac sie czy oby na pewno chce sie tam na stalo wrocic. Czlowiek wie jak tam jest ale jak zderza sie bezposrednio z rzeczywistoscia tam to troszke inaczej to wyglada. poki co spotykam sie z kims 3 miesiace.nie wiem co dalej...strasznie chce z nim byc ale czas pokaze...w moim pzrypadku anjelpeij byloby nie planowac poki co niczego ale to nie takie latwe. Mam 23 lata i jakies plany na zycie trzeba miec...chociaz pobuyt tu przewrocil mi wsyztsko do gory nogami!Czego oczy nie widza tego sercu nie zal....a ja jestem tu, zyje tu, jest mi dobrze...wiec jak potem wrocic do kraju gdzie zyje sie trudniej i nie jest sie szczesliwym...? p.s. ja mieszkam w Virginii blisko DC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat zawsze bedzie
bo jedni nie maja powrotu innych znowoz ze tak powiem dzieci wiaza bo jak one by sobie poradzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat zawsze bedzie
a ja na przedmiesciach chicago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac pora nie
najlepsza bo jakos tu posto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa serio???? noooooo byloby swietnie!!!!! a gdzie w Maryland? tzn hm nie znam maryland bylam tlyko raz w Annapolis;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baltimore :) zapraszam....fajnie by bylo bo nie mam tu znajomych za wiele...w stanach jestem od 3, 5 roku ale w maryland rok, a facet ciagle na wyjazdach wiec byloby wspaniale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no musze cos pomyslec zeby tam wpasc i zebysmy sie spotkaly.D ja mam kazdy weekend wolny w sumie. Wogole juz snuje plany na ost 3 dniowy weekend sieprnia. myslalam o Niagara Falls ale nie wiem. aha z tego co wiem Polacy nie musze miec wizy do Canady prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki Aero ja jestem u mamy i czytam Was na iPod wiec wiecej udzielac sie bede jak wroce do domu Piszecie o dentystach - brat mojego meza jest dentysta i za jakis miesiac otwiera swoj gabinet a mnie wezmie do siebie i przeszkoli na asystenta dentysty :D tak wiec temat o dentystach tez jest mi teraz bliski :D Swinkowa ale sie temu Twojemu bylemu spieszy :O ciekawe czy wytrzyma 2 lata z kims kogo praktycznie nie zna :O no to juz widzisz jakim jest czlowiekiem :( Dupcia marzenie, Homerkowa, Jorkerka, Nadia - 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam pierscionek , dziwnie mi... pan k. sie dzis nie odzywa ... dobrze, ze juz jutro piatek :) i kolejna impreza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. No i szczegolnie witam nowe forumowiczki:) Olenka - hmm, jak czytam Twoja historie to tak jak moja pare lat temu. Tez tu przyjechalam jako au pairka majac 23 lata. Au pairka bylam przez dwa lata. Pol roku przed koncem drugiego roku poznalam faceta. Chcialam zobaczyc czy cos z tego wyjdzie, wiec postanowilam zostac i studiowac tu. Prawda, ze latwo nie bylo, bo bylam niania full time i studiowalam wieczorami. Ale nie powiem, ze bylo az tak zle. Nie zaluje decyzji, bo moj zwiazek jest naprawde bardzo udany, ale gdyby nie moj maz to wracalabym do Polski. Aero - cos mi sie wydaje, ze wkrotce bedziesz towarzyszyc Swinkowej w balowaniu... ;) Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn z topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze odnosnie powrotow, to duzo zalezy od osoby od nastawiienia-w koncu wiadomo,ze w Polsce jest trudniej wiecej marudnych ludzi , o prace trudniej itd i chodzi o to ,ze trzeba miec plan i wiedziec do czego sie chce wrocic- niby dla chcacego nic trudnego,ale w Polsce to czasem sie nie sprawdza.a kazdy powrot nawet do lepszego jest ciezki ,bo jak sie na cos dlugo czeka to wieksze prawdopodobienstwo,ze to rozczaruje, bardzo trudne sa powroty do bliskich bo najpierw super sie uklada ,a pozniej klotnie i znowu dobrze ,a pozniej znowu wyjazd i tak w kolko(Aero czy u Ciebie jest taki schemat?)ciezko tak zyc.ogolnie chyba chodzi o jakas determinacje trzeba sie dokladnie zastanowic czego sie chce -kariera-studia,praca,milosc?i jezeli nie jestsie w powaznym ,pewnym ,stabilnym zwiazku to mysle,ze trzeba kierowac sie tylko swoim dobrem i podjac decyzje dobra przede wszystkim dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe i stare dziewczyny na naszym topicu 🖐️ homerkowa - no to sto lat dla cibie kobietko 🌼 🌼 🌼 najlepszego :D:D:D:D chyba dzisiaj zamiast kawusi sobie strzelimy jakiegos drina kochana :) zycze wszystkiego najpiekniejszego :):):):):) aero - ta babka o u niej pracujesz troche cos z kasa przegina :( kiedy przylatuje twoja przyjaiolka z pl?? swinkowa - kupilas kreacje na weekend?? kluska - asystenci dentysty sa wszedzie poszukiwani, jest tak duzo prywatnyh praktyk :) duzo pisalycie o powrotach do pl, ja mam meza i dziecko i nie zamierzam wracac, tylko ze ja mam zielona karte. Jestem w pl co roku w odwiedziny, i widze, ze polska jest bardzo drogim krajem. Poza tym ludzie tam wiecznie narzekaja, marudza i sa zazdrozni wedlug mnie. Kazy moze miec inne odczucia, ale mnie jest dobrze w us i naprawde lubie ten kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. mam meza i dziecko tu w us, to dla ych co sa nowe na topicu :) mam kolezanke, byla w stanach ze swoim facetem przez ponad 3 lata, ona bardzo chciala tu zostac, mimo, ze nie mieli papierow, on chcial wracac, nie widzial tu dla siebie dalszych perspektyw bez waznych dokumentow. Podjeli jednak decyzje o powrocie do pl, pobrali sie. Najpierw on znalazl robote w kraju i to calkiem niezla, pozniej ona. Ogolnie sa zadowoleni, tylko ona czasem teskni za usa i kiedys zanim jeszcze zostala mezatka, powiedziala mi, ze zastanawia sie jakby to bylo, gdyby przyleciala do usa sama.. Moja inna kolezanka byla w us przez 2 lata, postanowila wrocic do polski, zeby skonczyc studia, no i bardzo tesknila za rodzina, tam znalazla tez fajna prace, ale chciala tu wrocic. Dostala wize drugi raz, przyleciala, zaczela pracowac u jakiejs babki, zarabiala $20 na godzine, tylko ze to byla praca pomaga w domu i zajmowac sie dzieciakami. Jak gadalysmy przez tel. to ciagle mowila, ze skonczyla studia, a ma taka robote, miala ambicje, planowala szukac czegos w biurze, tylko ze ona nie mowila dobrze po angielsku. Poza tym ten szef z polski z jej firmy, powiedzial ze moze dalej u niego pracowac, jak wroci do firmy w ciagu, chyba to bylo 4 m-cy. Miala dziewczyna dylemat, no ale postanowila wrocic, i wiem ze jest zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dupcia, dziekuje za zyczenia [kwiat} Mam troche info na temat wysylania samochodow do PL. Daj mi znac czy nadal je potrzebujesz to naskrobie wszystko. Jak masz fax to tez moge Ci je faxnac. U mnie wszystko ok. Dzis strzelilo mi 26 lat. Jakos sie troche zdolowalam, ze mi lata uziekaja tak szybko a tu ani meza, ani dzieci, z praca tez niezbyt dobrze. Chyba wroce na te swoje Podlasie i bede po naszych pieknych lasach spacerowac poddajac sie medytacji. Poznam jakiegos rolnika z 150 hekatarmi i bede pracowac w polu. Kocham wies. Wczoraj mialam interview- musze powiedziec ze ne bylo tak zle. Swinkowaaa- ty sie mialas wysypiac a nie imprezowac non stop. Dylemat- witam saiadeczko. Aero- tak to z tymi facetami jest. Oni sa czasem gorsi jak takie stre babcie. A mowia, ze to my nie wiemy co chcemy . Swinkowa ma pokoj, mam i ja. Wiec jak widzisz- mozesz sobie wybrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hapi birdej tu ju :D hapi birdej tu ju :D hapi birdey dir homerkowa :D hapi birdej tu ju :D ze spiewaniem dzis u mnie nie najlepiej :) wyspalam sie wczoraj, a na impreze dzis, mowilam ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAAAA na te te urodzinki idziesz. No tak, skleroze juz mam Pieknie spiewasz, pieknie. Dziekuje Ja tez sobie dzis podrinkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lina80 no ja wciaz mam pierrwszy rok i poznalam go 3 miechy po przyjezdzie;) tylko ze ja nie wiem jak on sie zapatruje na to. jak wspomnialam ze chcialabym tu moze zostac on odpowiedzial\" taaa jestes tu na okreslony okres czasu- na rok, wy au pair po prostu musicie miec fun ikorzystac z zycia tu bo wiadomo ze wrocicie do swoich krajow gdzie zceka na was dobr a praca itp\"i spuscil glowe:P on jest niezbyt pewny siebie do tego nie wierzy mi ze ja go naprawde\"lubie\". no ale moze w sumie zostane na ten drugi...w sumie jak nie sprobuje to bede zalowac i myslec co by bylo gdyby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka- jesli chcesz tu zostac tylko ze wzgledu na faceta to przemysl to jeszcze raz. Ja tak zrobilam, zakochala sie 4 lata temu zaraz po przyjezdzie. Tez niby mialo byc wszystko tak pieknie i on zerwal ze mna dzien po tym jak mi wiza wygasla. Ilez ja lez wylalam wie stylko moja siostra. Teraz zycie mam juz poukladane ale wiem,ze dla faceta nie wrto sie poswiecac. Jak w Pl masz studia, cala rodzinke, przyjaciol to wracaj i tam ukladaj sobie zycie. Teraz bez SS i pozwolenia na prace to w USA ciezko jest normlanie zyc. Zycze powodzenia w podejmowaniu wlasciwej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super ze jestescie i musze
pozniej pomyslec o stalym nicu bo wiadomo z kim sie pisze a tak to milego dnia zycze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homerkowa stad moje wahania. nie chce aby facet byl powodem dla ktorego zostane. tylko ze ja moge zostac jako au pair drugi rok i tak w sumie nic nie trace, moge wrocic do domu kiedy bede chciala...na studia mi nie spieszno bo kierunek ktory zaczelam juz mnie az tak nie pociaga...przyjaciele...hmmm nie zostalo iz az tak wielu..tu sie czuje bardziej szczesliwa ehh. za 3 miesiace musze podjac decyzje czy zostac na drugi rok. sama nie wiem. ale jak wroce po 1 roku prawdopodobnie moge zalowac ze nei zostalam na drugi tymbardziej ze mi wcale do Polski nie spieszno jak juz wspomnialam...chyba jednak zostane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×