Licze , ze dom bedzie utrzymywal tylko maz

Skonczylam studia, praca za 600 zlotych w urzedzie.Maz zaczyna dopiero kariere zawodowa, nic w zasadzie wlasnego nie mamy(mieszkanie, itd). Rozmawiamy juz o zalozeniu rodziny, ON wie ze jesli zdecydujemy sie na dziecko to juz nie pomoge w ogole w budzecie domowym ( wiem, ze mozna dorobic ).Ma tego swiadomosc a jednak sie zgadza i nie widzi problemy.Czy to przejaw skrajnego egoizmu z moej strony?

Dziecko to też jest praca. Ale kiedy pójdzie do przedszkola to możesz wrócić do pracy...

* w ciazy normalnie pracowac * na macierzynskim dostajesz normalnie wynagrodzenie * po macierzynskim wrocic do pracy ,a jesli chcesz zostac z dzieckiem , to musicie po prostu teraz wiecej odkladac (tylko z czego ? :O )

Nie napisalas czy poki dziecko bedzie male czy w ogole nie bedziesz pracowac???

którzy na tym forum zaganiają kobiety do garów to nie jest egoizm! To twoj obowiazek: ty w domu, on od zarabiania pieniedzy!

zresztą pewni ci sami "menszczyźni", ktorzy tak gadają teraz będą twierdzić, że ty nic nie robisz tylko w domu siedzisz a facet sobie żyły wypruwa! :p

rób jak uważasz, tylko jak mąz Cię zostawi i będziecie się rozwodzić nie płacz że zostałas bez środków doyzica bo mąz okazał skrajny egoizm i zabrał wszystko

no i to by było na tyle! ;)