Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamina25

mdłości wywołane przez przedmioty ...czy któraś z was tak ma?

Polecane posty

Mam dosyć nietypowe mdłości, tzn te typowe też czyli wywołane przez pokarmy czy zapachy, ale dodatkowo dokuczają mi mdłości wywołane przedmiotami, dziwne. Jestem w 8 tyg ciąży, niedawno kupiłam sobie laptopa, ale teraz wogóle go nie używam bo jak tylko na niego spojrze lub o nim pomyśle mam silne odruchy wymiotne, natomiast z powodzeniem korzystam z komputera narzeczonego:))) U nas w mieszkaniu jest np jeden pokój do którego nie moge wejść nawet n 5 min bo z miejsca wymiotuje, a pokój jest jak każdy inny, cos dziwnego! mdli mnie też strasznie na widok tąsmy klejącej albo torebki:) Napiszcie, jeżeli któraś z was też tak ma bo strasznie mnie to ciekawi, osobiście uważam to za troche zabawne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mdlą wszystkie zapachy i potrawy.Ale zeby przedmioty;)? z tym sie nie spotkalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie wiem że to dziwactwo hehehe, mógł by ktoś pomysleć, że sobie wmawiam, ale z tym laptopem to zaczeło się zanim sie dowiedziałam że jestem w ciąży, bardzo mnie to zastanawiało:) Nigdzie tez jeszcze takiego przypadku nie znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mdliło powietrze z farelki i pasta do zebów z eukaliptusem, a teraz jak karmie piersia to nie mogę myslec o zadnym jedzeniu bo mnie mdli i to jest tez ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie mdli na widok i zapach czystych nie zuzytych pieluszek pampers- ten balsam nawilzajacy ktory do nich dodają jest straszny. doszlo do tego ze jak widze nieodpakowana paczke pampersów to juz mi niedobrze :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mdlily perfumy w butelkach /nie ich zapach/ lecz widok:P,soki w sklepie spozywczym na polce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamina to nie laptop wywoluje u ciebie mdlosci :D:D nowe sprzety maja taki specyficzny zapach np nowe telefony komórkowe... powiem ci ze ja tez rzygaląm przez moja nowa komorke... a teraz to juz jest droga skojarzen - widzisz laptopa i twój mózg pamieta ten zapach wiec ci niedobrze. to normlane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani pewnie masz racje, ale widze ze nie jestem sama, bardzo mi sie spodobał przykład nierozpakowanych pampersów, dobrawdy strasznie mnie to bawi:) ..ale z tym skojarzeniami to pewnie racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie Pani doktor jakos dziwnie policzyła bo ponoć 8 tydzien, a ja ostatnia miesiaczke mialam 20 stycznia, wiec chyba raczej 7, przy nastepnej wizycie musze to wyjasnic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mdliło od nowego wypoczynku dopóki zapach nowości nie zwietrzał, i gdy urodził sie mały miałam straszny odruch wymiotny od zapachu lenora dla dzieci a teraz z biegiem czasu wogóle go już nie czuje, ale to było zaraz na samiutkim początku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w pierwszej ciąży mdliło od koloru fioletowego (kojarzył mi się z jagodowym serkiem) i na słowo CYNAMON - zreszta w pierwszej ciąży mdliło mnie od wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mi sie podobają te wasze przykłady, doprawdy siedze przed kompem i zacieszam, myślalam że to dziwne ale jak widać chyba to całkiem normalne, fajny przykład z kolorem fioletowym...to juz wogóle odlot :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez mdli na widok lodowki a takze surowego kurczaka i kocich misek. jestem w osmym tygodniu aaaa i uciekam ze sklepow, bo robi mi sie slabo, zwlaszcza jak duzo ludzi wokol teraz tak mam, ze kazdy czlowiek, ktory przechodzi obok mnie ma swoj zapach, ktory ja czuje :O masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś jakbym widziała siebie, hehe. też mi się wydawało, że jestem nienormalna :-)Jestem w 17 tc i mam problem z logowaniem się do banku, serio :DWszystko opiera się na tym, że ostatni raz jadam paszteciki logując się do banku. Nie wiedziałam wtedy jeszcze, że jestem w ciąży. Tak rzygałam, że do tej pory pomyślenie oo pasztecikach powoduje u mnie odruch wymiotny nienawidzę ich.I od skojarzenia do skojarzenia ->logowanie do banku -> myśl o zjedzeniu pasztecików -> odruch wymiotny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio jak sobie przypominam, miłam odruch wymiotny i ledwo się powstrzymałam - po spojrzeniu na pudełko ze śmietaną (nie odrzuca mnie od śmietany). powód nieznany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niemożliwe:):):) mnie też mdli jak sie loguje do banku, ale raczej nie przypominam sobie skojarzeń, ale heca hehehehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oloo a pomysl w lecie, ja chciałam wszystkich pod prysznic wysłać:P, nie gotowałąm obiadków bo byłoby bleeh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze właśnie mi sie chyba zaczeło to o czym mówicie, byłam głodna cały dzień, ale nic nie mogłam zjeść bo wszytsko bylo właśnie bleh, nawet bardzo bleh, o zgrozo a nadchodzi lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krotochwila
Ja miałam mdłości na widok mięsa. Nie mogłam gotować rodzinie mięsnych dań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×