Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wujek1986ua

Widziałem się dziś z moją przyjaciółką od dziecka i....

Polecane posty

Stwierdzam,że wyrosla na piękną młodą 22 letnią kobietę... nie widzieliśmy sie pół roku.mieszkała kiedyś w moim mieście , ale wyprowadziła sie potem do miasta odleglego o 300 km ode mnie.znamy sie od dziecka, dziś tak siedzielismy od 20 do tej pory.. gadaliśmy o życiu, o samochodach, drodze , (oboje kochamy jazde) potem byliśmy na przejadzce , potem znow wrociliśmy i gadalismy dalej..tematy same przychodza.wiecie co., tak cudownie jak z nią i swobodnie nie rozmawia mi sie i nie rozmawiało z zadna dziewczyną.gdyby mieszkała bliżej.. to jestem pewien że mogłbym sie w niej zakochac i bylibyśmy parą...szczęsliwa parąa takto..ma chłopaka od 6 lat, niedługo ślub...eh pojde ale wiecie co, marze aby na swej drodze spotkac ttaka kobiete jak ONA ale wolną..ale chyba nie jest mi to dane..przegrałem życie :( (uczuciowe) ..może w zawodowym coś osiagne w przyszlosci ale jakoś mnie to nie pociesza... przy takiej jak ona jestem pewien,że zapomnialbym o tym, co zrobila mi była.bo jest od niej lepsza, ladniejsza i 100 razy lepiej mi sie z nia gada..ale to ,,tylko\'\' przyjaciolka nie bedzie nigdy nic wiecej miedzy nami.. niestety ::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro też spedzam z nia wieczor..i za tydzien też.. bo na swita przyjezdza.a potem zostaje GG i samotnosć... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekona
takto jest ze nigdy sie nie ma tego o czym sie marzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekona
mnie odkąd on odszedł 6 meisięcy temu nie wychodzi nic:( wiem, że on żałuje, jest neiszczęsliwy.. ale to uparty facet, który nei przyzna sie do błedu i nei wróci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja se dalem 5 lat od dziś. jak do tego czasu nie znajde milosci kupuje na stadionie magnum kaliber 44 i palne sobie w łeb po prostu bo bez milosci w samotnosci zyc nie zamiezram, mam na to zbyt romantyczna nature i zbyt duzo milosci w sobie. wiec zaczynam odliczanie cyk cyk cyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekona
pięć lat ja daje sobie czas do lipca..jeśli nie wróci .. zostało mi 121 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bez sensu piszecie, nigdy nie zna sie dnia ani godziny kiedy Ona nadejdzie, a Tobie wujek jeszcze rzekne ze zawsze porzada sie bardziej \'rzeczy\' ktora juz czyjas jest a i czesto sie ja idealizuje (w mysl zasady cudze chwalicie, swego nie znacie), nie smutasac oboje, glowa do gory i nie ogladac sie za siebie, tylko patrzec przed siebie ;) pzdr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bez sensu piszecie, nigdy nie zna sie dnia ani godziny kiedy Ona nadejdzie, a Tobie wujek jeszcze rzekne ze zawsze porzada sie bardziej 'rzeczy' ktora juz czyjas jest a i czesto sie ja idealizuje (w mysl zasady cudze chwalicie, swego nie znacie), nie smutasac oboje, glowa do gory i nie ogladac sie za siebie, tylko patrzec przed siebie ;) pzdr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×