Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juicyjuicyy

dzisiaj z nim kończę!!

Polecane posty

Gość posłuchajcie opowieści mej
tak szczerze.. ja wspomnialam tylko jak moj sie zachował kiedys. A jestemz nim cały czas, jest dobrze pomiedzy nami, jest wspaniałym facetem, ale mam go tak mało,ze jakbym go nie miala sie czuje;/ Zamieszkanie odpada, mieszka z rodzicami, poza tym jestem za młoda,a z drugiejs trony co na to rodzice, moi i jego? raczej odpada;/ konserwatyzm niereformowany u nas;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
no to klapa...az taka mloda jestes?no to skoro taki konserwatyzm...t jesli znacie sie dlugo,to moze slub? nie wiem co ci poradzic..ja sie po prostu wprowadzilam i jest dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajcie opowieści mej
chce mi sie płakac, sama nie wiem czego chce. Co ja mam zrobic jak nie ma go prawie wcale bo robi i robi.. nie chce jeszcze wychodzic za maz, nawet nie wiem,czy chce z nim byc. Czasem mam ochote na takie szalenswto, a nie mamz kiim.Mam dopiero 19 lat.chciałabym ciekac, bawic sie, byc z ludźmi,a nawet nie mam gdzie ani z kim:( dziekuje TAK SZCZERZE ze sie zainteresowałas:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
uuuu....1 9 lat to za wczesnie na zyciowe decyzje... ja wlasnie zakonczylam zwiazek majac lat 19,potem wybawilam sie na stuidach i teraz juz mam ulozone zycie:) moja rada...hmm...zaczac wychodzic ze znajomymi...a noz sie ktos nawinie...a jak nie,to zawsze mila zabawa w milym towarzystwie....a jak on nie ma czasu na zwiazek,to niech moze tez przemysli,zawsze jest jakies wyjscie....tez mialam ciezkie chwile z tym moim,ale po zamieszkaniu sie rozwiazaly:)a on tez jest taki mlody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajcie opowieści mej
nie on jest kilka lat starszy ode mnie.nie mam juz tylu znajomych jak kiedys, kilka kolezanek, ktore maja swoich facetów, zero zycia towarzyskiego.. ograniczyłam sie do niego, a teraz poznawac nowych ludzi nie mam gdzie,ani jak..przeciez mam chłopaka to jak moge ciekac z innymi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
moim zdaniem za mloda jestes,zeby juz zakonczyc zyie towarzyskie.moze w nowej pracy poznasz ludzi,to pociagnij te znajomosci poza prace,zebys mialas gdzie i z kim chodzic.wcale nie mowie,ze masz sie prowadzac z innymi,ale dla wlasnego dobra pomysl co jest lepsze dl twojej przyszlosci....a zabawa i oderwanie od codziennosci,jeszcze nikogo nie zabily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajcie opowieści mej
chciałabym zeby cos sie zmieniło:(chce poznac nowych ludzi, nowe znajomosci iw ogole, w celach towarzyskich, przeciez mam prawo zastapic sobie i jakos spedzic ten czas kiedy go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
no to nic wiecej poradzic nie moge...znajomosci z pracy...i moze jakies kursy...cokolwiek co pozwoli pznac nowych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajcie opowieści mej
Licze na to,ze tak bedzie. Kazdy chce miec kogos, z kim moze powygłupiac sie, pogadac, ktos kto bedzie zawsze, nie tylko okazjonalnie. Dziekuje za rozmowe.Musze uciekac.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×