Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentkowo

pytanie do studentow-kulinarnie

Polecane posty

Gość studentkowo

hej. mam pytanko, co robicie sobie na obiady? sami gotujecie, czy jecie na miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja gotuję sama
dla siebie i przy okazji dla całej rodziny. Nigdy nie jem syfu na mieście, bo wolę wiedzieć, co jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkowo
no masz racje. ale mi chodzi o takie sytuacje , kiedy przychodzi sie z wykladow, nie ma mamy zeby ugotowala :) a jest sie glodnym. cos co mozna przyzadzic szybko i smacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewaznie gotuje sama, ale czasami dostaje obiady z domu. zdarza sie ze raz na jakis czas zamowie pizze, ale w sumie czesciej sama ja pieke :P jak nie mam czasu to kupiuje jakas mrozonke, typu pyzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybko to mozna spagetti zrobic...albo wczesniej, jak ma sie wiecej czasu ugotowac obiad na kilka kolejnych dni, a pozniej to tylko raz, dwa podgrzac i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkowo
no tez mysl.. jakies kotleciki na kilka dni. bo czasami nie wiem co zjesc az wkoncu zjem jakas kanapke.a obiadu jak nie ma tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotuje srednio raz na kilka miesiecy. 4 dni w tygodniu jestem na studiach, 3 w domu. w domu jem normalnie, a na studiach: owoce, jogurty, bulki z serem/dzemem/szynka, pizze, tacosy, jedzenie w sloikach przywiezione z domu i odgrzewane w mikrofali. a czasem wcale nie jem, bo mam dosc tego szybkiego zarcia, a gotowac za chiny nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja gotuję sama
moja mama nie gotuje, robię obiad zanim idę na wykład, albo potem, coś na szybko, a jak np. muszę coś udusić, robić dłużej, to robię wieczorem i jest na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkowo
bardzo rozsadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja gotuję sama
w sumie czasami mi się nie chce gotować, ale i tak muszę, bo jak ja nie ugotuję, to nikt inny tez nie, a rodzice wrócą z pracy i będą narzekać. No i mam rodzeństwo:O Jak bym była sama, to gotowanie zajmowałoby mi mniej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja 4 razy w tygodniu mam pizze albo salatke - bo pracuje wieczorami w pizzerii. a 3 razy w tygodniu mam makaron - stalam sie juz chyba specjalistka w sosach i dodatkach do makaronu. okazjonalnie jem ryz. wszystko bez miesa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×