MAMUSIE Z TARNOWA

Hej mamuski, sliczne te Wasze dzieciatka,jak sie te zdjęcia dodaje bo nie wiem?;/

Sara-Nati śliczny:) i ile ma zdjęć, a ja myślałam, że to tylko my tak maniakalnie dzieciątko fotografujemy Hania-dziewczyny jak maliny:) ślicznie roześmiane Właśnie wróciłyśmy ze spaceru. Rozebrałam małą z kurteczki i śpi sobie (nie obudziła się, a zasnęła we wózku, pierwszy raz mi się udało). Zaraz będę robić ciasto-mniam:) pyszne, tanie i proste, a co najważniejsze-szybkie do przygotowania. Aaaa wiecie co:) postanowiłam zrobić coś dla siebie-razem z siostrami idziemy jutro na babski wieczór do naszej znajomej fryzjerki-mam zamiar zrobić balejage:) zobaczymy co z tego wyjdzie; zadzwoniłam do tej niani, o której Wam mówiłam, ma wpaść dziś do nas na chwilę, żeby poznać moją małą-jutro ona z nią zostanie-osoba jest sprawdzona, więc się o Nadię nie boję:) zobaczymy jak będzie (już mam wyrzuty sumienia, że zostawiam ją samą:()

hej dziewczyny odebrałam wyniki betaHCG i wyszło mi 0,1 a od 0 do 1 nie ma ciązy :( to chyba nam nic z tego nie wyszło.No cóz na dziewczynke ponoć trudniej zajść.:(

Sara będzie dobrze jak nie tym razem, to nastepnym! uda się, trzeba wierzyć:) pozytywnie nastawiona mama, to szczęśliwa mama, dobra mama, więc głowa do góry, a poza tym, wyniki nie zawsze są wiarygodne, istnieje jeszcze szansa przecież

Dzień Dobry :) Wpadłam życzyć miłego dnia :) Sara nie tym razem to następnym kochana :) Papa

Też tak uwazam ze jak nie tym razem to następnym żałuje tylko że sie nie udało bo chciałam dzieciatko z grudnia 2008. No ale cóż widac tak miało być.

Sara najlepiej zajść w ciążę koło lipca sierpnia ... żeby w największe upały w ciąży nie chodzić a dzieciątko rodzi się już na cieplejsze dni :) Powodzenia Wam życzę

Kurcze dziewczyny ale pogoda.. przedtem takie słoneczka a teraz?? lało u mnie ja z cebra! A mielismy na popołudnie zaplanowany wypad w moje rodzinne strony do parku bo tam zawilców cała masa kwitnie....a tu doopa blada trzeba siedzieć w domu bo pada nadal:( Hania ja bym chciała poród pomiedzy listopadem a lutym ( zracji wykonywanego zawodu) nie musialabym dzieciaka zostawiać zaraz po maciezyńskim tylko przez wakacje bym jeszcze z nim posiedziała. Tak jak to było z Natim.

Kurcze dziewczyny ale pogoda.. przedtem takie słoneczka a teraz?? lało u mnie ja z cebra! A mielismy na popołudnie zaplanowany wypad w moje rodzinne strony do parku bo tam zawilców cała masa kwitnie....a tu doopa blada trzeba siedzieć w domu bo pada nadal:( Hania ja bym chciała poród pomiedzy listopadem a lutym ( zracji wykonywanego zawodu) nie musialabym dzieciaka zostawiać zaraz po maciezyńskim tylko przez wakacje bym jeszcze z nim posiedziała. Tak jak to było z Natim.

Cześć:) witam po dłuższej przerwie Byłam wczoraj u fryzjera, na pogaduchach i w kinie. Hania, wypróbowałam tą Małgosię-jestem zachwycona! Nadia była najedzona, przebrana, wykąpana i uśmiechnięta (do mnie tak się nie śmieje:(). Ale powiem Wam, że miałam straszne opory, a w kinie, to już w ogóle nie mogłam usiedzieć na tym fotelu. Jestem z siebie dumna-w ciągu tych 5 godz. zadzwoniłam tylko raz! Zaskoczyło mnie też to, ile zażądała za tą opiekę (pozytywnie). Dziwne, że nie może znaleźć pracy. Przyniosła mi też nowy katalog AVONU:) w sumie, to ja jestem cichą fanką tej firmy-a Wy jesteście zadowolone? Postaram się Wam dziś wkleić zdjęcia mojego Słońa:) chyba zabiorę małą dziś do kościółka-bo dalej jesteśmy same-mam nadzieję, że się rozpogodzi-zapowiada się dość ładny dzionek:) miłej niedzieli-pozdrawiamy!

Mar to super że jesteś zadowolona :) Coraz bardziej mnie przekonujesz może też spróbuje ją zostawić na chwile z dziewczynami... tylko wiesz u mnie jest jeden wielki problem... Zuzia !! Ona nie zostanie nawet z Babciami czy Dziadkami . Od urodzenia 24 h na dobe jest zemną i wysiadam już przez nią :( Ostatnio o 3 w nocy u teściowej buczała 2 godziny i z kurtką latała po domu bo ona chce do Mamy :( Ja też sama w domu :( Czasami wymiękam już :( Miłego dnia pogoda zapowiada się SUPER !!!! a aaa Mar na czym byłaś w kinie ?

Hanuś byłam na \"Nie kłam kochanie\" - film super :) tzn. wiele wartości artstycznych to on nie ma, ale polecam-dla rozrywki, wesoły fim, lekki Zuzia jest taka mamusina? Nie martw się-przekona się do ludzi:) najważniejsze, żebyś jej nie \"izolowała\"; a w stosunku do rówieśników jak się zachowuje? jaki ma kontakt z Martynką? Myślę, że w tym wieku, to nic groźnego:) Gośka wczoraj mi właśnie mówiła, że woli zostawać z takimi \"nieświadomymi\" maleństwami jak moje=>mówiła, że nie może patrzeć jak dziecko płacze za matką:( opowiadała nawet jak w tamtym roku chciała zrezygnować z oferty pracy u takiej pani doktor (chodziłam do niej prywwtnie, super babka-więc pewnie warunki też jej niezłe dawała), bo dzieci nie chciały z nią zostawać-płakały za mamą, która w domu była tylko gościem :( nie wiem jak na pierwszym miejscu można postawić prace, to jest dla mnie no... CHORE... Sama jesteś z dwójką? Oj Bidulko:( ja nie wiem nawet kiedy Andrzej wróci:( przy Nadii nie mam tak dużo \"pracy\"-ale Twoje pannice już większe, są pewnie megazajmujące Miłego weekendu:) a Wy dziewczyny reszta gdzie się podziewacie? :)

Marina to jest tak: Zuzia inne dzieci leje, jest małą egoistką :O ale to nasza wina bo ona od urodzenia ciągle chora ciągle szpitale i tak to się skończyło :( Martynka jest super siostrą ale też jej czasem brakuje do niej cierpliwości a znowu Zuzia nie lubi dzieci w swoim wieku tylko starsze bardziej do nich lgnie :) oj chyba wstała :D pora na spacer ;)

Hej, dziewczyny, nie było mnie w weekend bo staram sie nie siedziec na kompie(wystarczy mi cały tydzień w pracy) Mar bardzo fajne takie babskie wypady sama czesto chodze, mozna sie odstresować, na szcescie nigdy nie miałam problemu z mała, od urodzenia była przyzwyczajona do wedrówek po babciach, więc spokojnie mogłam ja zostawic. A teraz to juz wogóle Natka ma swój świat :)

Hania-najważniejsze, to się nie poddawaj:) w sumie bunt dwulatka jest typowy, wręcz książkowy-dacie radę-zawsze możesz wyręczyć się tatusiem i od czasu do czasu wyskoczyć gdzieś sama tak jak ja w sobotę:) Edytka witaj:) ale piękna pogoda uuu :)

Witam wieczorową porą! Gdzie się podziewacie? Nadieńka mi dopiero teraz zasnęła ką kąpieli, mam nadzieję, że marudziła dziś bez powodu (ciągle mam wrażenie, że ją za cienko/za grubo ubieram). Co u Was? Samotna jestem i wpadłam na pogaduchy:P a Was nie ma:(

Dzień Dobry :) Miała być dzisiaj ładna pogoda a tu taka lipaaaaaa :(

Hej, dokładnie, wstać dzisiaj nie mogłam, strasznie spiąca pogoda, idę dzisiaj na ostatnie spotkanie przed Komunią, leci mi ten czas, jeszce na zakupy musze wybrać z mała, buciki, rękawiczki wianuszek kupić, sama sobie przypominam jak to było, taki piekny strój, nowe buciki, szalałam na punkcie rękawiczek koronkowych, ciekawe jak moja mała bedzie to przezywać, Buziaczki :))

Edytko to fajnie macie-tyle emocji jeszcze przed Wami:) a buciki komunijne śliczne teraz są i w przeciwieństwie np. do tych, które ja miałam na swojej Komunii, nadają się później do użytku

heloł a co tu taka cisza?? :) Znowu mnie rozłożyło tym razem nerki buuu :( Ledwo funkcjonuje (czyt. poruszam sie :O) Co tam u Was?

ja dziś sama ..:(mąż z rana wyjechał do stolicy na jakieś targi.. bedzie jutro w nocy..buu a tak nie cierpię być sama w domu. Do tego Nati ma katar i siedzi w domu, wiec mam urwanie głowy..... bidulek tak teskni za polkiem przynosi mi buciki i chce zebym mu ubierała. Piszecie o komunii ja jestem za ubraniem takim samym dla wszystkich. Chociaz całkiem niedawno byłam w Hiszpanii i jak widziałam jakie tam maja suknie komunijne i ubranka dla chłopców to mi szczęka opadła. Cudne po prostu!

Hania cudne twoje dziewczynki!! dogadują się miedzy sobą? Mar ja kocham robić zdjecia a skoro mamy Natanka to ja go nie fotografować? :D Kurcze uciekam bo mi zbój mały wyciagnął moje szpilki i ładuje obcasem po scianie:[

No cisza ostatnio, cisza... Ja zaglądam co jakiś czas, ale sama do siebie pisać nie będę:) Hanusia kuruj się! nerki to chyba często nawracają bidulko? Nadieńka w porządku-kolki stały się mniej uciążliwe-nareszcie! Tęsknie strasznie za Andrzejem, już prawie tydzień:( Sara-co do męża

Dzieńdobry Paskudna pogoda dzisiaj:( Ale tu cisza ostatnio, chyba sos na psy schodzimy... troche nas tu mało , a szkoda.Zapewne na kafe jest wiecej mamusiek z Tarnowa tyko w \"swoich\"topikach jedynie sie udzielają:( Ide zjeść śniadanko

Cześć, Saro faktycznie, pogoda barowa, najgorsze,ze nic sie nie chce robić, widze,ze Wasi męzowie poza domem, moj dzisiaj pojechał do Katowic, składaja z kolegami podanie do pracy w Norwegii. Nie wiem jak to będzie jakby dostał tą pracę, 9 lat po ślubie i cały czas bylismy razem

dziewczyny co jesy :( czemu taka mała frekwencja? pogoda paskudna, zimno, ale byłysmy chwilkę na polu się przewietrzyć:) od 5 dni jestem sama z Nadią 24h/dobę-chyba zaczynam świrować...

edytka w Norwegii chociaż internet jest za frii wiec bedziecie mieli stały kontakt! ale Ci się nie dziwie ze czarno to widzisz. Mar to zapraszam na spacer do mnie:P tylko ta pogoda taka niespacerowa:[Okropnie zimno i wilgotno dzisiaj:( Bidulko wspólczuje tak siedzieć samej w domu.. ja tez bym świrowała.

Edytka-dacie radę! chociaż ja bym chłopa mojego chyba nie póściła tak daleko... chociaż wiadomo jak to teraz jest. Same słomiane wdowy u nas:) najgorsze, że nie wiem kiedy Andrzej wróci... a jakoś tak smutno mi samej, mimo, że mam moje kochane rozrabiające słoneczko; rodzicw też wyjechali akurat, bo brat potrzebował pomocy przy dzieciach i remoncie-więc sama w Tarnowie jestem!

Hej hej :) Ja ostatnio mam doła :( Ciągle coś mi jest najpierw pęcherz, nerki , teraz zapalenie tchawicy i okropny ból kręgosłupa załamać się idzie i dlatego jak mam pisać i jęczeć to wole nic nie pisać :( Wczoraj leżałam z gorączką i o 20 byłam już zgon :( Pozdrawiam Was mocno mocno

Hanusia kochanie, zdrowiej szybciutko! i możesz jęczeć do woli:) ja posłucham... bo i sama nieraz jęcze:P a nie ma kto Ci pomóż przy dzieciakach? pogoda taka beznadziejna, zimno, wilgotno, wieje brrr :( Nadieńka śpi, a ja się nudzę, byle do niedzieli (wracają moi rodzice). Dziś ma wpaść do nas moja przyjaciółka-super:)