Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z dylematem bedzie

zameldowana tu a mieszkam tam

Polecane posty

Gość mama z dylematem bedzie
no ale jak zechcę na czasowo i jak mnie ze stalego wymeldują to wtedy będzie tylko czasowe.A tak nie moze byc przeciez. Kazdy musi miec stały obowiązkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz najlepiej do UM
to się przemeldujcie na ciemną i bedzie po problemie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987654
w której parafii chcesz tą komunie na jasnej czy ciemnej to idz tam do księdza i pogadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dylematem bedzie
poczytaj od początku.Mam stałe na jasnej i tak chce by zostało.A gadanie ze meldując sie czasowo na Ciemną , wymeldują mnie z jasnej to jakas bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, oczywiście, że ze stałego meldunku nie musisz rezygnować w przypadku meldunku czasowego. Udaj się najlepiej do jakiegoś urzędu, bo niestety na tym forum większość głupków siedzi, nie znających się na niczym, a tylko w błąd wprowadzających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wiem
nie każdy musi mieć stały- bezdomni jakoś są!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiitam
nawet nie trzeba być bezdomnym :D mój znajomy sprzedał mieszkanie, wynają tanio domek na wsi...... nigdzie nie jest zameldowany......wiecie jaka jazda..... nie musi płacić mandatów.....bo biedaczki nie wiedza gdzie je wysłać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam kogoś kto
nie ma meldunku stałego ani czasowego też,pracuje i żyje. tzn wszystko da się załatwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dylematem bedzie
bezdomni to inna sprawa. Nie mają nai domu ani dowodu ani meldunku. ja mam wszystko,ba nawet mam dwa mieszkania stąd moje pytania o dodatkowe meldunki czasowe. Skoro ie są koniecznością to sie nie zamelduję.Bede trzymała sie tekstu-kogo obchodzi gdzie spię? meldunek stały tu jest na jasnej a sobie sypiac moge na ciemnej, na zielonej trawce,pod mostem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiitam
autorko, generalnie podawaj adres tam gdzie mieszkasz..... dziecku też nie mieszaj w głowie o meldunkach...... tylko w urzędach interesuje ich meldunek, ale też coraz częsciej uwzględniają tzw "adres do korespondencji" po dobno już pracują nad zniesieniem tego durnego obowiązku meldunkowego, więc może niedługo cała ta dyskusja będzie kompletnie nieaktualna.....oby.....bo to na prawdę głupi przepis a najdziwniejsza historia jaka mnie spodkała..... to raz na poczcie, baba nie chciałą mi wydac męża przesyłki, bo mamy rózne meldunki :P musiał smarowac jakieś durne oswiadczenia, że mieszkamy razem..... no ale przesyłkę w końcu dostałą...czyli wszystko da się załatwić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wiem
jak można zameldować czasowo to można też wymeldować czasowo tam gdzie ma się stały meldunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dylematem bedzie
jestes chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wiem, czy Ty wiesz co piszesz? wymeldować tam? a cóż to za stwierdzenie? chyba powinno być wymeldowaś stamtąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wiem, czy Ty wiesz co piszesz? wymeldować tam? a cóż to za stwierdzenie? chyba powinno być wymeldowaś stamtąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wiem
napewno stamtąd? weź słownik a później idz do UM się dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wiem - nie potrzebuję słownika :) Napisałaś: \"jak można zameldować czasowo to można też wymeldować czasowo tam gdzie ma się stały meldunek\" to zdanie nie ma sensu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wiem
OLA nie postawiłam przecinków a ty jednego zdania nie skumałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko...meldujesz sie czasow
dostajesz na papierku potwierdzenie czasowego zameldowania. W dowodzie bedziesz miała stały adres zameldowania. na poczcie pokazujesz swistek wydany zx UM o czasowym zameldowaniu i wydacdza Ci wszystko. Pamietaj tylko zeby US poinformowac o zmianie zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie o przecinki tu chodzi, ale o brak sensu co niby oznacza "wymeldować czasowo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dylematem bedzie
no własnie jeszcze została poczta. jezeli korespondencjia na jasną przyjdzie to nie ma problemów- awizo mam to i na swój dowód odbiorę. Co innego jak mi awizo przyniosa na Ciemną i bede musiała isc na poczte po list polecony np od kolegi chociażby. Wtedy z Ciemnej nie wydadzą mi tego listu poleconego bo nie mam dowodu na ulicę Ciemną tylko na jasną i dla nich to inna osoba jest.Więc chyba faktycznie taki meldunek czasowy powinnam miec. No chybaze powiadomię wszystkich by wysyłali mi pisma zwykłym listem bo jak polecony to moge wtedy na pods awiza nie dostac listu z Ciemnej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na poczcie nigdy nie miałam problemu. Byłam zameldowana w jednym miejscu, mąż w drugim, a mieszkaliśmy w jeszcze innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiitam
w duzych miastach gdzie ludzie wynajmuja, z pocztą nie ma problemu..... maż nie raz chodzi po moją korespondencję..... z resztą kiedyś wynajmowalismy biuro i NIKT Z NAS TAM NIE BYŁ ZAMELDOWANY, bo niby jak? a pism przychodziły i zawsze normalnie je odbierałam na mój dowód z innym adresem.....tylko właśnie raz miała roblem w rodzinnym mieście męża (ten o któym wspomniałam)..... ale tu chodziło, o to, że nby jak mu przekażę tę korespondencję skoro niby mieszkam na drugim końcu polski (dla pani z pipidówki to było trudne do zrozumienia, że may osobne meldunki :P) dlatego musiałam napisć oswiadczenie, ze mieszkamy razem i nie było kłopotu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dylematem bedzie
jeszcze jedno pytanie. co z U Skarb.Czy wpisywac w rozliczeniu PIT miejsce zameldowania czy zamieszkania? no i ja rozumiem ze jak zameldowana jestem na jasnej to rozliczam sie z jasnej.Co innego własnie jakbym miała czasowy na ciemnej wtedy to nie wiem czy rozliczam sie z US jako z jasnej czy z ciemnje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbieraj sie i walcz o swoje
ale masz problem poslij dziecko do szkoły najblizej miejsca zamieszkania i tyle :) nikt go w szkole nie bedzie przepytywał gdzie mieszka i dlaczego tu a nie tam :) u mojego syna w szkole tez sa dzieci ktore mieszkaja dalej i nikt im tego nie ma za złe . meldowac czasowo sie mozesz ale nie musisz. bank-podac adres do korespondencji i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×