Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psiararararararara

co zrobić, żeby pies...

Polecane posty

Gość psiararararararara

co zrobić żeby pies sie zajął sam sobą... mój pies ciągle dopomina się uwagi, ciągle chce, by sie z nim bawiono...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiararararararara
up?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelek
nie zwracać na niego uwagi.Nie witać od wejścia itd, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz miec łancuch
i związać go do kaloryfera i odkrecic ciepło na maxa buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze by taak
dac mu jakies zabawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup mu jakąś zabawkę może. Mój się tym potrafi bawić cały dzień. Ostatnio mojemu kupiłam w biedronce piszczące odnóże kurczaka. Promocja była :classic_cool: A ile Twój ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiararararararara
ma zabawki, ma.... ale nie chce się sam bawić!! siada przed półką gdzie leża te zabawki piszczy, daje mu je... a on dalej siedzi i piszczy... jak sie zaczynam z nim bawić to jest luz. chyba właśnie w ten sposób go nauczyłam... że jak piszczy na szafkę to sie z nim bawię... nieźle mnie wytresował ;) no kupuję mu ciągle nowe... myślałam ze piłka kauczukowa byłby ok... bo sie odbija, ale szybko ja zgryzł... a i tak chciał żebym mu rzucała ja i biegała z nim... ma około 5-6 miesięcy, dokładnie nie wiadomo, bo znaleziony. strasznie boi się jeździć środkami lokomocji... może macie na to radę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam takiego problemu:) oczywsicie czesto moja mala siostra z spem sie bawi, ja jakos mniej:) czasami jest tak ze pies dopomina sie zabawy ale sam tez umie sie bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj akurat nie ma problemow z jezdzeniem samochodem, autobusem nie probowalam:) ale raz jakos dziwnie sie zachowywal, nie chcial do samochodu wsiasc i pozniej zwrocil:( a potem caly dzien sie ukrywal:( nie wiem czy myslal ze na niego nakrzyczymy czy cos:(:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale kto to wogole jest
włącz mu jakiś film, najlepiej Lessi to zrozumie i bedzie zajety na 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiararararararara
taa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naganiaczkabb
a co zrobic zeby pies tak na spacerze nie ciagna :O Ma założone szelki i tak prze do przodu ze musze biec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samooooo
tylko jest to juz dorosly pies i nie mam problemów z podrozowaniem z nim (samochodem). po prostu jest rozpieszczony, z Twoim da sie jeszcze cos zrobic, taz. wychowac bo jest mlody. mojego juz sie nie wychowa ;) mam wrazenei, ze ten Twoj pies to jamnik (tak jak mój) takie sa wlasnie jamnicze zachowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samooooo
to bylo to autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiararararararara
nie, nie jamnik... ale chyba musi coś z niego mieć... ma takie zapędy myśliwskie ;) kopie doły, jest uparty... ale z drugiej strony strasznie pojętny ;] szalony i dziki :D bawić też sie czasem sam bawi... ale woli ze mną... i strasznie mnie męczy... piszczy ciągle coś chce. a jak coś chce to już teraz!! nie wiem może jest w "takim wieku" i moze wyrośnie z tego.. przy odrobinie dyscypliny... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samooooo
jak mlody to pewnie przy odrobinie dyscypliny bedzie sie lepiej zachowywal. poszukaj w necie, popytaj weterynarza jak postepowac z Twoim pieskiem. Ja Tobie nie bede dawala rad, bo swojego rozpuscilam i teraz jest wlasnie taki jak Twoj, a ma 9 latek, wiec trudno zebym teraz sie wymadrzala jak swojego nie umialm wychowac. wejdz na http://pies.onet.pl/ tam troche jest porad. pozdrowionka dla Ciebie i Twojego psiaka (tzn. drapanie za uchem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haniabaniaaaaa
hmmm no tak... tylko nie mam "twardej ręki" tym bardziej że on znaleziony na śmietniku... wiec no ;) ma traumę znaczy pewnie już nie... ale tak jakby chciałam mu to co przeszedł jakoś wynagrodzić... oj tam... wiem ze go rozpieszczam i tyle. i tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jesli nie masz twardej reki i go rozpieszczasz...to cie wytresuje jeszcze bardziej i nic sie nie zmieni...i bedziesz miec rozwydrzonego psa...jak ja mam rozwydrzonego kota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiararara
rozpieszczony kundel ;] ale jak tu nie rozpieszczać, jak to takie urocze.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALUTKA35
WIESZ CO NIEROZUMIEM CIE POWINNAS SIE CIESAZYC ZE JESTES MU POTRZEBNA, MOZE CIE TO WKURZA ZE NIE MASZ SPOKOJU PRZEZ NIEGO ALE ZOBACZYSZ NIE CHCE KRAKAC ALE JAKBY CZASAMI CI ZDECHNĄ TO ZALOWALA BYS TEGO MIAŁABYS WYRZUTY ZE MAŁO CZASU MU POSWIECAŁAS A SIE NA TYM BŁEDZE NAUCZYŁAM BO MIALAM PSA SUPER PSA JAK PRZYCHODZILAM ZE SZKOŁY STRASZNIE SIE CIESZYŁ A JA BYLAM ZMECZONA I NIE CHCIAŁAM SIE Z NIM BAWIC. A TERAZ TEGO ŻAŁUJE:( ALE JAK CIE TAK BARDZO WKURZA ALBO NIE MASZ DO NIEGO ZBYD DUZO CZASU TO KUP MU KOTA PRAWDZIWEGO KOTA MÓWIE POWARZNIE BO MOJA CIOTKA KTÓRA MA PSA I NIE MA DO NIEGO CZASU BARDO JEJ GO WIEC KUPIŁA MU KOTA I TERAZ BEZ SIEBIE ZYC NIE MOGĄ SPIĄ ZE SOBĄ W BUDZIE, A KIDY PIES IDZIE DO DOMU KOT ZOSTANIE TO MIĄŁCZY POD DRZWIAMI ZEBY GO WPUSCIC NAPRAWDĘ TAKICH PRZYJACIÓŁ NO ... A MOŻE COS WIĘCEJ NIE WIDZIAŁAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeroścista
psiara....ro -> piesek znaleziony? kurcze - podziwiam takich ludzi :) powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez go na spacer, dobrze go umordowac ale w pozytywny sposob. Niech sie wybiega Zmeczy sie, to w domu bedzie odpoczywal, spal... a i tobie bedzie sie lepiejs palo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram itede itepe rzucaj mu patyki, nie daj usiasc chocby na pare chwil. po pol godzinie sie zmeczy i w domu bedxzie spokojniejszy. a szczeniaki tak maja, mój ma 7 miesiecy i jak go nie wybiegam to nie mam spokoju nawet na sekunde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to ciekawe
-->naganiaczkabb Nie prowadzaj psa na szelkach, tylko na obroży, wtedy szarpanie będzie dolegliwe dla psa. Szelki uważa się za obciachowe, tylko durne psy na nich chodzą. Trudno mi polecać kolczatkę, ale może podczas nauki chodzenaia okazać się pomocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samooooo
----------->o to ciekawe ------>wiesz co, nie zgadzam sie z Toba, ze tylko durne psy chodza w szelkach. Ja wole, zeby moj pies chodzil w szelkach i wygladal obciachowo, niz w obrozy (o kolczatce nie wspomne, powinny byc zakazane) i mialoby go zabolec jak go pociagne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiararara
MALUTKA- napisałam, że to dlatego, ze go rozpieszczam... to nie jest tak, że mu nie poświęcam uwagi... tylko chodzi o to, ze nie moge zajmować sie TYLKO nim!! ;] no to fakt jak poszłam z nim na 2h spacer to padł jak betka... ale, żeby dał mi spokój to musiałabym co dwie godziny z nim chodzić na dwie godziny... szczeroścista-- dzięki :) ktoś wyrzucił go na śmietnik... ktoś go znalazł ale nie mógł zatrzymać bo już miał suczkę... i tak się znalazł w moich rękach :) no mam nadzieję, ze szczeniaki tak mają ;] hie hie a nie wiecie co zrobić, żeby aż tak strasznie nie bał sie jeździć autobusami...?? jak wchodzę do jakiegoś środka lokomocji (szczególnie do autobusu) to aż sie telepie ze strachu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarararara
ma zabawki! ale sam sie nie chce bawić... głaskania, miziania, tarmoszenia i drapania ma pod dostatkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są zabawki, które absorbują psa naprawdę mocno ;) Np. te od pet pocket - http://pet-pocket.pl/letter.html - do tego mega wytrzymałe i wpływają pozytywnie na rozwój psa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×