rano mam egzamin na prawko

trzymajcie kciuki teraz idę spać, co by być wypoczętą bardzo się boję

napisz czy zdałaś!!!

ja mam 7 kwietnia ale juz teraz na sama mysl slabo mi sie robi... powodzenia!!

ej przecież ona już śpi..

masz czego sie bac:)

to co ,że śpi ?! rano sobie przeczyta te słowa otuchy i poleci na egzamin !

no na pewno w tym stresie przed examem wejdzie na kafe.. :o

nie zdałam... ale za tydzień drugi egzamin (wymusiłam pierwszeństwo)

Teraz to w ogóle idzie w łapę dawać a jak tak to jakie kwoty ??

raczej nie idzie ale egzaminatora miałam przynajmniej naprawdę fajnego- nie zestresował mnie

wygląda taki egzamin na prawo jazdy !Ja mam je już od 10 lat i tez łatwo nie bylo :) zdałam za drugim razem bez niczyjej pomocy ,solidnie przykładałam sie do nauki ale...potem tak własciwie nabralam wprawy i strach uleciał... Ale teraz to chyba nie poszłabym ...czy to naprawde taki stres dziś zdać egzamin ?! czy te kamery w samochodach to prawda ?!

no tak, stresa miałam nieziemskiego... kamerki sa, to prawda

ja zdawałem 2 lata temu i nie umiałem ustawić lusterek (elektrycznie ustawiane były) i podziękowałem... ehh:(

z tego co piszesz rozumiem ze jazde zdawałas tak? to co teraz czeka sie tylko na jazde tydzien? slyszalam ze 2 miesiace

jazdę to jak długo ważne są te testy ?! Pół roku czy jak...? Jaki czas jest na zadanie na jezdzie ?

testy pół roku ważne....

a jak znowu obleje to co wtedy ? musze te testy znowu zdac ? :O

nie musisz, chyba ze minie pół roku a ty dalej będziesz oblewać... a za którymś tam razem jak nie zdasz jazdy to godziny dodatkowe musisz wyjeździć...

w złości że prowadzący examin mi wytknął że jeszcze raz skręcę w uliczkę z zakazem wjazdu uderzyłam autem w słup i uciekłam, myślicie że zdałam?

najpierw trzeba zdac testy jesli je zdasz nie musisz juz poprawiać, potem przystępujesz do manewrów i dopiero jak je zaliczysz to do jazdy.. Ja sama mam niedługo egzamin.. mam nadzieje ze zdam:)

a kurs ile jest ważny??? ja miałem 2 lata temu, musze robić od nowa???

tego nie wiem..ale nie zdales i dalej nie podchodziles/as czy co?

zdałem testy, jazdy nie... chyba przepadło przez tyle lat...

dziwię ci się ze nie probowales dalej.. tylko strata pieniedzy a to przeciez takie tanie nie jest

bilet do syfu dostałem... ciężki przypadek...

czeka się 2 miesiące ale to jest termin z rezygnacji

ja mialam egzamin 18 lutego. i zdalam ! za pierwszym razem. to nie jest takie trudne. tylko nie mozna sie stresowac. ja podeszlam do tego jakos na luzie [az sie sama dziwie] no i sie udalo ps a w jakim miescie zdajesz??