Czy wypada teraz wyjsc w szmacianych balerinkach na dwor?

Oczywiscie nie z gola stopa. Do spodni. Wypada czy nie? Siostra mi mowi,ze bedzie to glupio wygladalo ale widuje na ulicy kobiety w spodniczkach i czolenkach, wiec to praktycznie to samo co balerinki. Chodzicie jeszcze w kozakach?

Ja tam na modzie się nie znam ale dziś był u mnie w pracowni inwestor w sandałach i grubych frotowych skarpetach:) a jeździ nowym wypasionym mesiem:)

ja już dawno w balerinkach wyszłam, bo było b. ładnie. potem znów kozaczki - buty się dobiera do pogody a nie do kalendarza...

ja juz chodziłam w balerinach ale dzis u mnie snieg wiec akurat dzisiaj bym nie wyszla zreszto chyba w calej polce temperatura jest dzis koło 0 :(

To zależy jaka jest pogoda, bo np u mnie przed momentem sypał śnieg i teraz jest biało więc nie dość, że głupio wyglądałabyś w takich butach to jeszcze by ci przemokły. Cierpliwości, niedługo będzie taka pogoda, że nie będziesz musiała pytać czy wypada czy nie. Pewnie masz nowe i nie możesz się doczekac kiedy w nich wystąpisz :P

W kozakach już nie chodzę, ale w szmacianych butach... nie zmarzną Ci nogi?

Chcialam wyjsc w spodniach, do ktorych mi kozaki nie pasuja tylko wlasnie te balerinki:) U mnie jest okolo 8 stopni:O Ale sucho i slonce swieci

a tak przy okazji:) mówi się :na pole a nie na dwór:)

u mnie (w centrum pl) mowi sie: na dwor :) na pole to wychodza rolnicy ;)

My na Podkarpaciu mówimy "na pole". Na dwór to mi się kojarzy z jakimś dworkiem szlacheckim:-D

Interpretacja jest prosta: Jak ktoś mieszka we dworze to jak z niego wychodzi to siłą rzeczy idzie na pole:) natomiast jak ktoś mieszka w czworakach gdzies w szczerym polu to jak wychodzi na zewnątrz to idzie na dwór:) W logice siła:)