DAĆ KOLEJNĄ SZANSĘ CZY ZACZĄĆ ŻYCIE OD NOWA???

Chciałabym zapytac o Wasze zdanie w pewnej kwesti ponieważ sama nie wiem jak na to spojrzec, może ktoś sam doświadczytł podobnej lub takiej samej sytuacji. Otórz moj zwiazek trwa czy trwał sama nie wiem jak to nazwac ponad 6 lat, pierwsza miłosc, ogoromna miłosc, ale od roku miedzy nami działo sie zle czasem bardzo zle, partner wogole mnie nie szanował, wyzywał, wmawiał kłamstwa, oszukiwał ze sie zmieni jak dawałąm mu szanse juz nie jeden raz. Jednak ostatnio miarka sie przebrała, zerwał ze mna po raz którys i nie odzywalismy sie z dwa tygodnie. Poznałam przez przypadek sympaycznego męzczyznę który mozna powiedziec zauroczył mnie swoją osobowościa, dobrym sercem. No ale odezwał sie były z prosba o to żebysmy wrocili do siebie ze on sie ze mna zareczy, ze mnie kocha i takie tam gadki i błagania. Nakrzyczałam na niego ze juz mu nie wierze w jego słowa ze bawi sie mna jak lalka, manipuluje i pozniej troche jest dobrze i znow zle. Jak porozmawialismy pozniej na drugi dzien na spokojnie i jak wspomniałam o tych zareczynach to juz mowił ze co tylko na tym mi zalezy? Że on jeszcze poczeka jak bedzie i jak bedzie dobrze to sie zareczymy. I co ja mam o tym sadzic? Czuje ze znow sie połudze ze sie zmieni, a przy tym moge stracic znajomosc z wartosciowym męzczyzną którego poznałam. Kocham mojego partnera, ale te krzywdy które mi wyrzadził ciagle sa w mojej głowie, boje sie ze znow mnie oszuka i zrani, że to tylko na chwile bedzie dobrze. Co byscie zrobili w takiej sytuacji???

zostawic

zostawić to miejsce

j.w- zostawić

tylko zostawić i zacząć nowe życie. niektórzy w ogóle się nie zmieniają.

ZOSTAWIC ten typ tak juz ma nie licz na zmiane ...

...takie rozpamiętywanie to okrutna sprawa dla Ciebie samej. Zamęczysz się tym. Może daj szansę nowej znajomości, poznaj tego człowieka i wtedy wszystko na spokojnie zaczniesz sobie układać. Zdecydujesz co dalej.To że poznałaś kogoś kto wzbudza w Tobie pozytywne emocje, to doskonały moment na zrobienie porządku w swoim życiu...a co najmniej przypatrzeniu się mu bliżej ... Strach przed kolejnym rozczarowniem - znam to.

prosze piszcie swoje zdanie bo ne wiem jak dalej zyc:(

olej faceta, poznaj kogoś lepszego jeżeli okazuje brak szacunku to już się nie poprawi

odejdź za parę tygodni/miesięcy zobaczysz jak wspaniałe będzie nowe życie

zdecydowanie go zostaw i nie załuj niczego zacznij nowe zycie i nie oglądaj się za siebie.

tylko wiecie serce mi peka jak on mnie tak prosi i płacze, nie potrafie ranic, ale kurcze ja tez nie chce byc manipulowana:(

zostawić!!!! jesteś kobietą, masz swoją siłę, ja na Twoim miejscu nie dałabym sobą tak pomiatać i manipulować Jeżeli ktoś już raz obiecywał że się zmieni i tego nie robi to nigdy tak nie będzie!!! Zacznij cenić swoją osobę i myśleć tylko o sobie!!! (a poza tym, nasze głupie gadanie, nikt tutaj Ci nie doradzi choćby skały srały, i tak każda w takiej sytuacji czy innej zrobi jak będzie chciała) Dziękuję :)

Ty nie chcesz go zranić?? pfff a przypomnij sobie ile razy on Tobie to zrobił

daj sobie spokuj bo to kolko sie nigdy nie zamknie

Tylko ze moj partner mysli ze juz jest wszystko ok ze po ostatniej rozmowie juz sie pogodzilismy, ale ja nie wiem czy tego chce, mysle o tym czy on jest w stanie mnie znow zranic czy naprawde sie zmieni, kurcze i co tu zrobic...:(

nowy znajomy niby tylko znajomy a tak mnie zauroczył i wiem ze ja jego też, nie oamietam kiedy czułam takie uczucie, tesknie nawet za nim mimo ze to tylko kolega

nie ma o czym gadac, zostawic oczywiscie, jak sie zmieni to tylko na moment, po czasie wszystko wroci na stare miejsce. Dziewczyno, jak mozna byc z kims kto sie tak zachowuje??? to totalny bezsens zebys byla z takim .Szkoda lat i zdrowia.

ale za kilka miesiecy nie płacz nam tu na kafe :O

zostaw go,bo bedzie tylko gorzej.na poczatku bedzie bolalo,ale zobaczysz czas leczy rany.

mysle ze najpierw zakrecic z nowym a jak nie wyjdzie wrocic do starego ;d w koncu to on cie zostawil nie ty jego :) ja mam gorszy problem wygladam jak salceson mam 175 cm wzrostu i waze 98 kg i wlasnie rzucil mnie facet i boje sie ze nie znajde nikogo..... co wy na to?? :)

o wypowiedzi