jestem zbzikowana na pukncie blondynów O!

hehe...ja nie mam specjalnych typów, po prostu facet musi miec to coś, ale musze przyznac, ze czesciej spotykam brunetow ktorzy wpadną mi oko niz blondynow. I kiedy wyobrazam sobie idealnego faceta zwykel jest nim brunet o ciemnych oczach. Kiedys zawuazylam na sobie wzrok malolata, mial przecudne spojrzenie, bardzo ciemny braz teczowek, takie glębokie spojrzenie, nie wiem czemu ale patrzyl sie wprost w moje oczy, moze mu sie spodobalam, niestety bylam od niego znacznie starsza. Jak dorosnie bedzie przystojniakiem.

Moja była miała dziadka żyda i żydowską urodę (kruczoczarne włosy i ciemna karnacja, śliczna buźka) ja sam jestem blondynem:D. Zawsze się z niej śmiałem co ją tak ciągnie do Aryjczyka :D.

Mam to samo :(