zakochałam się w mężczyźnie-samotnym ojcu

no to już w ogole dobrze, bo jednak obca baba na karku chcaca widziec maluszka to nic przyjemnego i utrudnia szanse na stworzenie normalnej rodziny. uwazam, ze poki dzieci sa male powinna brac je jedna strona, a druga nie angazowac sie w wychowanie i tylko dorzucac fundusze

Klaudka, no jeśli studiuje i pracuje to ok, wcześniej tego nie wiedziałam jednak nadal jestem ciekawa jak wygląda to wychowanie dziecka i przez niego i spedzanie z nim czasu czy to aby przypadkiem nie jest tak, że to rodzice dzieciaczka wychowuja, a on korzysta z tej sytuacji i mówi: patrzcie, sam wychowuje dziecko ciekawa jestem po prostu, jak to wyglada na codzień, kto chodzi z dzieckiem na spacery, do lekarza, kto je kapie, kto opowiada bajki może on sie po prostu p[odpina pod fakt, że jego rodzice wychowują jego dziecko a może nie może to była ich decyzja, albo ja na nim wymogli, zdecydowali za niego różnie może być, ja bym jednak blizej poznała odpowiedzi na powyższe pytania, bo może tak naprawdę to była ich decyzja

jeśli facet fajny, to ja na Twoim mejscu bym w to weszła, ale oczywiście każdy jest inny - to, że ja wiem, żepotrafiłabym pokochać to dziecko jak sw oje (jestem pewna), nie znaczy, że Ty to udzwigniesz trudna sprawa, ale nie beznadziejna jak dla mnie ;) bywa gorzej

nie jestem cięta na Ciebie Autorko, mam 3 razy więcej lat, niż Ty widziałam różne rodziny i przypadki jeśli zrzekła się sądownie, to korzystne dla Ciebie, gdybyś chciała z nim zostać

on pracuje od pon do piatku, ale duzo cześć pracy wykonuje w domu na komputerze.,w pracy jest różnie ,taka robota. zjazdy ma co 2 tygodnie. czas wolny spedza z dzieckiem, byliśmy bawet w trójkę na spacerze :) wychodzi na miasto na piwo czy do znajomych raz na 10 dni-2 tygodnie. to duzo??

tak dziwi że mu rodzice pomagają? kobieta instynktownie wie co przy dziecku robic a facet musi sie wielu rzeczy nauczyć. Pinkyyy kto ma cię chwalić że urodziłaś dwoje dzieci? i po co? To rzecz naturalna ze kobieta rodzi i wychowuje, a facet z niemowlakiem+ewenement. Jezeliby chłopy byli przystosowani do rodzenia i rodzili to wtedy taka sytuacja byłaby normalna Dlaczego ty się tak czepiasz?

jego mama nie che mu odebrać dziecka ani on tego na nią nie zrzucił ona jest swietną kobietą i chce mu pomóc właśnie ułożyć sobie życie jak jest jeszcze taki młody. wiem to od jego kolegi, naszego wspólnego zresztą

pinkyyyyyyyy ----> ale pomysl logicznie - no jak to teraz może wyglądać, skoro on jest młodym samotnym chłopakiem, który studiuje, ptracuje i stara sobie jeszcze jako tako zycie ułożyć??? No nie zadawaj naiwnych pytań - na pewno rodzice mu dośc dużo pomagają, co nie znaczy, że on musi byc całkowicie bierny. Nie widze w tym w tej chwili nic złego, wręcz przeciwnie - tak jak napisałam, to rozsądne rozwiązanie. Za dwa, trzy lata, kiedy maluszek będzie troszkę większy, on skończy studia, uniezalezni sie, będzie mógł calkowicie samodzielnie przejąć sprawy wychowania nie ma co robić pewnych rzeczy na siłę, dla zasady - pozwolić sobie pomóc to naprawde w pewnych sytuacjach żadna ujma

z tego co opisujesz, to ja bym sprobowala:-)

jutro idę z nimi na spacer - trochę nietypowa randka ale miła :) ale my nawet sie jeszcze nie całowaliśmy a widzę że on T A K patrzy na mnie!!!!!!!!!! co robić ??

Ja też wychowuję sama dziecko, więc nie mówcie mi, że wynoszę jakiegoś faceta na ołtarze;) Po prostu wiem, że to kawał trudnej roboty i dlatego podziwiam każdego kto wychowuje dziecko sam, ale temat jest o facecie, prawda?

aha, widziałam ja ubierał dziecko, jak je uspokajał gdy na spacerze się nieźle rozkrzyczało - był spokojny, cierpliwy,tulił je, nie darł się na nie jak czasem widuję takie mamusie

sprobuj! milego randkowania!

a bo mam okres i jestem cięta na wszystkich a tak poważnie, to uważam, że na początku nie powinnaś się za barzdo związywać z dzieckie, ani przyzwyczajać go do siebie małe dziecko bardzo potrzebuje matki i może się do Ciebie przyzwyczaić, i potem w razie czego, jakbyście się rozstali, to dziecko ucierpiałoby by najbardziej co do Twojej decyzji, to musisz się zastanowić, czy chcesz się wiązać od razu z dwiema osobami, bo w tym przypadku to nie jest związek z mężczyzną, a z prawie rodziną, co prawda niepełną, ale zawsze i związek z dzieckiem, jeśli zwiążesz się z nim, automatycznie zwiążesz się z dzieciaczkiem, bo tego rozdzielic się nie da

a ja uważam, że ten facet ma prawo do normalnego życia. I bardzo dobrze, że mu rodzice pomagają. Pinkyyyyy wyobraż sobie,że gość wyprowadza się od rodziców, bo Tobie się tak podoba i co dalej? siedzi z małym dzieckiem sam w domu? nie pracuje, bo nie ma się kto zająć dzieckiem itp. kompletniebezsensowne myślenie. Pza tym w tych czasach to nie takie łatwe iść na swoje. A on sam z małym dzieckiem to kompletna porażka. Do autorki topiku: malutkie dziecko można bardzo pokochać nie będąc jego mamą, one są stworzone do miłości. I wcale się nie dziwię, że facet jest ostrożny, bo tu chodzi nie tylko o niego.

naprawdę się zakochałam......... jutro się spotykamy ookoło 13stej.... napiszę poźniej, jutro ok. 17-18 ie wiem dokładnie kiedy będę miała dostęp na neta.jeśli będziecie zainteresowane co wyszło na spacerze.... ;) dzięki za porady!!

muszę iść na ćwiczenia dzięki jeszcze raz

podziwiam faceta. znam jednego, który twierdzi, że też by tak zrobił(jego dziewczyna nigdy nie chce miec dzieci). idź na spacer i popatrz mu głeboko w oczy i sam go pierwsza pocałuj! moja rada

w pieluchy się pchać????????? niewydarzony jakis i nawet gum jak widać nie umie uzywac kretyn

a ja gdybym była w twoim wieku i z dzisiejszym doświadczeniem to powiem że nie zaangażowałabym się w ten związek. Mój już teraz ex mąż też był samotnym ojcem ale życie pokazało że taki wspaniały to wcale nie był a dziecko jak on to potrafił mawiać trzeba tylko wychować. Ja mam teraz za swoje, bo straciłam nie tylko męża ale i dziecko które pokochałam.

chciała bym takiego faceta mogla bym nawet byc matka jego dziecka ale również jego zona:)

jak dla mnie -- dziecko nie byloby zadnym problemem jedno mnie zastaawia- co bedzie jesli za jakis czas ta laska sie kiedys obudzi i bedzie nagle grala mame a wam bruzdzila ? jesli sie tego nie boisz - probuj

witam, bylismy dzisiaj na spacerze. było bardzo przyjemnie. rozmawialiśmy o wielu sprawach i jak nadeszła sposobność to ja zaczęłam się do niego przytulac. male spało w wózku. on mnie objął i tak staliśmy a potem się pocałowalismy. jutro idziemy na piwo wieczorem. myslę że to bedzie decydujące spotkanie. chciałabym.

gówno to znaczy o facecie , jest głupim palantem co nawet nie się zabezpieczyć i głupia dziewczyno narobi ci bachorów, ponad miarę. Ja też byłem samotnym ojcem z dwójką dzieci ale mi żona zmarła a nie bezmyśle ruchałem babę

*bezmyślnie

bachora a una sra po nogach

blondyn co za chamstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i wcale nie poderwał mnie na "bachora", bo jak go poznałam to jeszcze nie wiedziałam że ma dziecko. podli z was ludzie

chamstwo?! Znajomość życia głupia sikso, do bycia matką nieswojego dziecka trzeba dorosnąć, to że facet na spacer poszedł z dzieckiem nic nie znaczy. I jeszcze mieszka z mamusia zasraniec, ja miałem 28 lat jak owdowiałem, i mój dzień wyglądał, rano w samochód jedno dziecko do żłobka, drugie do przedszkola , samemu do pracy. po południu , pranie , pilnowanie dzieci, a ten szczyl, zrobił dzieciaka i bohater wielki, że na spacer pójdzie a mamusia wszystko zrobi, nie rozśmieszaj ludzi, boś jeszcze głupia.

hm widzę, że mój topik umarł.... cóż, i tak dziękuję za szczere wypowiedzi i porady.