wycinanie migdałków u małych dzieci

jestem mamą dwuletnigo Braiana, który miał usunięte migdały(trzeci i dwa boczne Mój syn od małego często chorował, maił ok dwa latka jak lekarze zadecydowali że trzeba usunąć migdały, bardzo się tego baliśmy, bo taki mały i w znieczuleniu, szukałam informacji na ten temat w necie ale wszyscy ale nie znalazłam nic co by mnie do końca uspokoiło, więc pomyślałm,że napiszę jak to było z nami, może jakaś potrzebująca mama będzie to czytała i uwierzy że to naprawde nic strasznego. Wię od decyzji lekarza prowadzącego do samego zabiegu minęło ok 7 m-cy wiązało sie to z badaniami, najpierw było przeswieltenie, potem badania krwi(a cała reszta do czekanie w kolejce na zabieg)W końcu nadszedł dzien zabiegu oczywiście dziecko dzień wcześniej musi mieć diete i najlepiej wieczorem nic juz nie jeść(jezeli zabieg jest rano) nie powinno tez jeść czekolady! oddałam braiana ok. 9.10 w ręcę lekarzy a juz o 10.15 mogłam wejsc do dziecka, oczywiscie te chwile po zabiegu sa najgorsze dziecko jeszcze podłaczone do różnej aparatury obolałe (widok krwi na buzi nosku tez moze przestraszyc)na sali pooperacyjnej spedzilismy nastepna godzinke, i odesłano nas do sali, tam ok.godz 12 przyniesiono picie było do wyboru woda lub sok, syn pił przez rurkę bez problemu i za godzinke nadjechał obiad to było w tym dniu dla mnie najwiekszym zdziwieniem, bo myslałam ze dzieci po takim zabiegu maja diete płynną a braian zjadl zupke a na drugie danie byłryż i kurczak)zjadł wszystko. Trzy dni jeszcze dziecko płakało z powodu bólu ale nie było problemu z jedzeniem tylko ze musiało byc zimne a róznica po jest naprzwde ogromna, syn śpi tak cichutko ze czasem stoje nad nim i sprawdzam i zmianił mu sie głos teraz jest taki bardziej dziececy i mówi wyrazniej, przedtem stale sie krztusił jedzeniem a teraz wszystko ok więc kochane mamy jezeli wasze dziecko tez bedzie miało usuwane migdałki to głowy do góry naprawde naprawde to nic strasznogo