Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomocy123456

Dziecko zapomina sie podczas placzu i sinieje Jak sie zachowac w takiej sytuacji

Polecane posty

Gość pomocy123456

jak wyzej co jak sie zachowac??boje sie ze jak dziecko zostanie z kims innym to sie udusi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
proste: gdzy dziecko ma takie zachowanie nalezy szybko odwrocic je do gory nogami i klepac po pupie-tylko lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy123456
maz wlasnie tak dzisiaj zrobil odwrocil i klepnol w tylek Strasznie sie balam ze sie udusi wydawalo mi sie ze to trwa wiecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy123456
czy waszym dzieciom tez sie to zdarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy123456
owocowamamo ale jak oblac Cale dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu bratu się tak często robiło. Teraz ma 2,5 roku i praktycznie sie to nie zdarza bo dzieci z tego wyrastają. W takiej sytuacji należy dmuchać w twarz, można otworzyć okno szybko by troche zawiało świeżym powietrzem, klepnąc dziecko w tyłek, opryskac zimną wodą... Różne rzeczy działają na różne dzieci. Najlepiej spytac sie o to lekarza... Moze przepisze jakiś lekki syrop na uspokojenie, który pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeee no bez przesady.. bierzesz troche wody i reka chlapiesz na buzke.. dziecko jest wtedy w szoku i wypada z tego "transu".. ogolnie to trzeba zrobic cos codziecko zaskoczy. a kazde dziecko jest inne przeciez wiem o czym mowisz bo ja mialam podobna sytuacje.. moja corka nie oddychala i byla sina z 30 sec.. myslalam ze to koniec.. w kazdym razie jesli jest to zanoszenie sie to lekarz neurolog stwierdzil ze dziecku nie ma prawa sie nic zlego stac - mimo ze wyglada to fatalnie bo kiedy zaczyna brakowac tlenu.. wlacza sie w ogranizmie dziecka alarm.. i dziecko samo lapie oddech oczywiscie ja tam wole dmuchac i robic wszytko by do takich sytuacji nie doszlo.. ale to co powiedzial lekarz mnie uspokoilo i pozwala mi normalnie wychowywac corke - a normalnie tzn nie robie tego co ona chce w obawie by sie nie zaniosla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×