Jaka baza pod podkład??

Dziewczyny, mam dylemat - chcę kupic sobie bazę pod podkład, ale nie wiem, czy sięgnąć po moją ulubioną firmę Vichy (nigdy nie testowałam bazy Oligo 25, niestety...), czy po L'Oreala, a może po Inglota? Niedawno kosmetyczka malowała mnie na rodzinną uroczystość i użyła właśnie bazy Inglota, efekt był bardzo fajny, ale może Vichy jest o wiele lepsza?? Proszę o pomoc, bo wiem już, że na pewno kupię sobie bazę, ale nie mam pojęcia, którą wybrać?? Proszę, pomóżcie:)

Nikt nie używa baz pod podkład??

ja ostatnio mialam probke bazy dax cosmetics kaszmirową i jak jej użyłam to twarz byla jak puszek taka milutka w dotyku, koszt ok 30 zeta, ale nie wiem jak dziala z podkladem... niestety nie uzywam bazy

Mimo wszystko dziękuję:)

używam Iglota..sporadycznie co prawda,bo tylko"galowo" ale jestem zadowolona

O, to dobrze, że ktoś napisał o inglocie... dzięki:) bo chyba kupię właśnie tę bazę... W końcu byłam nią umalowana i wypadło to całkiem ok, a - jak widzę - nikt nie ma niestety doświadczenia z Oligo 25... :( Ale może jak jeszcze poczekam, to jakas "zorientowana" się odezwie?? byłoby super:)

Ja również czasem używam bazy, właśnie teraz testuję PALOMĘ i makijaż lepiej się trzyma na twarzy a mam cerę mieszaną.Opakowanie wydajne mimo że 15ml koszt ok 12 zeta. ;)

Kupiłam Inglota, bo zależy mi na ładnym makijażu na święta, ale małe opakowanie. 10 ml - w sam raz, żeby wypróbować i się na 100% przekonać, czy to dobry produkt, czy nie. Ponieważ myślę, że bardzo szybko mi sie ta baza skończy, będę bardzo wdzięczna za dalsze informacje na temat innych baz:)

Szczególnie zależy mi na tzw. "analizach porównawczych";) czyli coś w stylu - produkt "x" jest lepszy niż produkt "y", a gorszy niz "z"... :)

Ja mam baze Oligo25. Jestem baaaardzo zadowolona. Makijaz wyglada super.

ja miałam bazę daxa, a obecnie soraya do cery normalnej i mieszanej...jeżeli miałabym porównać to nie widzę różnicy...są fajne:)

Dziękuję za informacje:) co do bazy Inglota, to mimo iż nie jest jakaś bardzo zła, to jednak czuję się troszeczkę rozczarowana... Nie wiem, czy kładę jej za dużo, czy za mało - jeszcze nie wyczułam tego kosmetyku - ale bardzo szybko (po godzinie, góra dwóch) zaczynam się błyszczeć... Na początku wszystko wyglada super, ale po wymienionym czasie nos świeci mi sie jak latarnia... Natomiast cienie do powiek trzymają się na niej świetnie, jeszcze nigdy nie wytrzymały od godziny 9 do 19 (dziesięć godzin!!) w tak fajnym stanie!!