Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskaaaaaaaaaaaahhh

Bo mną sie i interesują same ofiary losu, a ja chce silnego faceta.

Polecane posty

Gość ciekawskaaaaaaaaaaaahhh

Takie ciepłe kluchy, które chcą sie wyzalić, na niczym im nie zależy i wogóle życie jest do d... a ja mam pogłaskać po główce. Ja potrzebuje kogoś kto ma plany, checi do zycia i wie czego chce, co chce osiągnać! - to ja chcę być słabą istotką. Chcę stworzyć z kimś silny związek, dwoje odpowiedzialnych, zwariowanych, rozsądnych, dążących do celu ludzi... Czy to tak wiele? Czy nie ma takich mężczyzn? P.S. Mam 24 lata, więc co nie co wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to ja chcę być słabą istotką\" \"dwoje odpowiedzialnych, zwariowanych, rozsądnych, dążących do celu ludzi\" sama nie wiesz, czego chcesz, to sie nawzajem wyklucza. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w koncu chcesz byc slaba istotka czy byc jedna z tych dwojga odpowidzialnych, zwariowanych, rozsadnych, dazacych do celu ludzi? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfd
szukaszasz sponsora ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
a co sie wyklucza? a to nie można być słabą istotką i jednocześnie być odpowiedzialną i chcieć stworzyć dobry związek? dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekalem na to :p a to ze facet sie wyzali czasem to wyklucza ze ma jakies plany i jest odpowiedzialny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfd
a moim zdaniem słowo ``a ja chce silnego faceta`` oznacza ze szukasz sponsora.Wszystkie dziwki tak piszą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
każdy chce się kiedyś wyżalić....oczywiście rozumiem ze facet tez, bo kazdy moze mieć zły dzien (ja mam np dzis i ryczeć mi sie chce), ale tez nie lubie facetów-ciamajd, flegmatyków i maminsynków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
kobieta jako słaba istotka to taka która np prosi kochanie otwórz mi ten słoik, albo kochanie podaj mi to z góry bo nie dosięgnę...wiecie o co chodzi..? żeby facet czuł się potrzebny kobiecie niedawno poszedł w kanał mój 6 letni związek (on odszedł) i dopiero teraz widzę jakim był egoistą: tylko jego głaskać po główce, całować, robic mu obiadki, prac skarpetki, robić zakupy wszystko to po pracy, a on wrócił, wykąpał się, zjadł co mu pod nos dałam i poszedł na skeypa gadać ze szwagrem, a jak prosiłam go zrob zakupy bo wracasz wcześniej w pracy to nie zrobił bo był taaaaaaki zmęczony biedaczek, obiadu tez mi nigdy nie ugotował bo mu sie nie chciało Moj obecny facet sam z siebie, taka jego inwencja, robi mi sałątki, przytula, głaska,. i dopiero teraz ja czuję się kobietą....po 6 latach widzę co znaczy jak facet o mnie dba i coś daje z siebie a nie tylko jest biorcą....kumacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
wiem ze to działa w 2 strony, ale przez ostatnie 6 lat w moim życiu działało w jedną niestety, i ciesze sie ze tak sie to skończyło, ileż można dogadzać facetowi bez żadnej inicjatywy z jego strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
nie czepiaj się szczegółów, podałam tylko przykłady, i zdaję sobie sprawę, że każdy chce czuć się potrzebny tej drugiej połówce, i każdy czasem chce się wypłakać w ramiona ukochanej czy ukochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie no nie
"a moim zdaniem słowo ``a ja chce silnego faceta`` oznacza ze szukasz sponsora.Wszystkie dzi**i tak piszą ." Jedzie frustratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie poszła autorka topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarollcia26
Autorko i kobietko26--->> rozumiem Was w pełni. Jestem ddośc przebojową dziewczyną i też przyciągam takie 'ciapy'. Sumienie, nie chodzi tu o to, że facet nie ma prawa do chwili słabości - MA! Tylko, że nie powinien być to stan permanentny, typu - 'jestem beznadziejny, nic nie będe robił, bo i tak mi się nie uda'. Potrzebujemy mężczyzn, przy których vędziemy czuć się bezpieczne, którzy będą dla nas wsparciem. Moje ostatnie 2 związki to jak ciągnięcie cięzkiego wózka za sobą... Teraz jestem z kimś, kto jak ja ma plany, ambicje. Nie zawsze mu wychodzi, również przeżywa porażki, ale te chwile trwają krótko, wystarczy rozmowa i wsparcie z mojej strony, po chwili otrząsa się i idzie dalej. A jak ja mam dołki, pomaga mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silny facet daje kobiecie pocz
poczucie bezpieczeństwa, kiedy ona zasypia w jego ramionach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no po prostu nie moge zwyczajnie z tego co to znaczy dla ciebie "zeby facet czul sie potrzebny kobiecie" jesli chcesz opinie z zewnatrz, wcale nie zlosliwa wbrew pozorom :D, to jak bedzeisz traktowac faceta w ten sposob, to nic dziwnego ze jak mu bedzie tak wygodnie, zacznie sie do tego poziomu dopasowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaaaaaaaaahhh
gdyby to był zły dzień, to nie robiłabym ambarasu... niech sie żali, ale nie na spotkaniach, pierwszej randce, rozmowie itp.... :p płytkie myślenie wyklucza niektórych z rozmowy na ten temat, szkoda, ze nie można mieć wielu cech, tylko byc białym, albo czarnym, a najlepiej szarym... :P sponora? wiecie chyba moje ambicje nie pozwoliłyby na taki "lusus" chyba nie mozna znaleźć łatwiej faceta niż przez sponsoring, takze to nie jest problem- z tym, ze każdy sponsor to też ciota, wiec jak dla mnie odpada :p swoja drogą, ja nie wspomniałam o kasie, ktoś z towarzyszy chyba sie zawiódł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karollcia, alez ja sie z toba w zupelnosci zgadzam ;) jedynie zirytowal mnie brak konsekwencji w tych peirwszych wypowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
no właśnie, Karolcia masz racje, moj były był właśnie typem takiego permanentnego niepokoju, poczucia bezsensu, pesymizmu itd...strasznie mnie to męczyło, że ciągle mu brak wiary w siebie, mimo że często go chwaliłam za różne rzeczy małe i wielkie, że często mu powtarzałam wierze w ciebie, dasz sobie radę...i ciągle było źle...a najlepsze jest to że udawało mu się, ale to już taki typ-wiecznie niezadowolony z siebie, życiowy pesymista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaaaaaaaaahhh
co za baby, to sobie ciagnijcie wątek dalej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta26lat
a co, czy to źle, że zdaję sobie sprawę z pragnień mężczyzn? to co powiedziałam nie znaczy ze tak traktuję mojego faceta żeby koniecznie każdego dnia musiał coś dla mnie zrobić, nie udaję słodkiej idiotki, za to staram się jak mogę być dla niego podporą, wsparciem, wiem czego on potrzebuje jako mężczyzna, i wiem też że faceci lubią się czuć potrzebni kobietom, tym małym nieporadnym kobietkom ;> nie oburzaj się tak sumienie, pozdrawiam cię, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarollcia26
Kobieta26 - mój tak samo, ciągle słyszałam, że nie dostanie żadnej pracy, bo ma za niskie kwalifikacje (skończył studia ale bardzo 'nieżyciowy' kierunek, dla pasjonatów raczej), poza tym i tak nie wie, co chce robić ( w wieku 26 lat). Poprawiałam mu CV, razem pisaliśmy listy motywacyjne. Owszem bywała inwencja, np. przy organizowaniu wakacji czy wymyślaniu fajnych prezentów. Ale w sytuacjach życiowych z przerażeniem myślałąm o ewentualnym przyszłym wspólnym życiu. Czasem, przy podejmowaniu ważnych decyzji, np. w sprawie pracy, czułam się, jakbym nie miał faceta, bo on nie potrafił mi nic doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ge65h45thgre
Ty sobie lepiej pitbulla kup...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta26lat, ale niech codziennie cos robi dla ciebie, co w tym zlego? w koncu pelno tych sloikow i pewnie poustawiane na gornej polce :D ok przestaje juz i rowniez pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilith 1978
Ech... Skąd ja to znam. Też niestety przyciągam niemalże samych niezaradnych życiowo facetów. Mój obecny ciągle z westchnieniem zazdrości wypomina mi moje wysokie zarobki (dokładnie 2 razy większe od Jego zarobkow), bo stanowisko już mu chyba tak bardzo nie imponuje, kasa najważniejsza. Tylko, że ja do tego stanowiska i zarobków doszłam ciężka pracą i wyrzeczeniami, zaczynając pracę od bycia zwykłym popychadłem, a on w wieku 27 lat skończył dopiero studia i jeszcze jakiś czas potem nie wiedział co że sobą zrobić. A teraz ciągle mówi, że On ma takiego pecha w życiu, a ja takie szczęście. Uważa,że pracę ma beznadziejną, pracuje pół roku, ale ambicje ma od razu zostać dyrektorem i zarabiać z 10 tys. Teraz to On przecież tylko marnuje swój talent. O wszystkim ja muszę decydować, On nie podejmie żadnej decyzji samodzielnie, nawet gdzie jedziemy na wakacje. Ja bym tylko chciała żeby w związku facet miał większe jaja niż ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilith 1978
I co najmniej takiego samego penisa. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×