Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sunshine_X

Czekam na okres po postinorze...ktoś jeszcze??

Polecane posty

W streszczeniu: pękła nam gumka, postinor przyjęty po 46 godzinach (13 dzień cyklu) po 4 dniach wystąpiło krwawienie popostinorowe przypominający zwykły okjres trwało 4 dni. 11 marca powinnam dostąc normalny okres, do dziś dnia nie ma go. Wpadka była 22 lutego. Minęły juz prawie 4 tygodnie od tamtego zdarzenia. Zrobiłam dwa dni temu test- negatywny. A okresu nadal nie ma... W sb robię kolejny... jestem dobrej myśli, bo czytałam o dziewczynach którym okres spóźnił się nawet mc, ale jednak razem jakoś tak raźniej:) Ktoś jeszcze czeka ze mną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIEDYŚ TEŻ TAK MIAŁAM
PRWDOPODOBNIE PO TY 4 DNIACH MIAŁAŚ PRZYSPIESZONĄ MIESIĄCZKĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak własnie myślałam, bo przewaznie dziewczyny dostają kolejnego okresu, po 28 dniach od zakonczenia tego krwawienia tak jakby to był kolejny okres. Kiedyś tez tak miałam---> długo czekałaś na okres??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zrobiłam rano drugi test- negatywny... Okresu nie ma nadal... A ja sobie czekam, ale jakoś dziwnie spokojna jestem, wkońcu kiedyś musi nadejść, jestem już nawet nastawiona na to, ze dopiero na początku kwietnia (po 28 dniach od pierwszego dnia krwawienia popostinorowego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś w ciąy.A że okres się spóźnia? Zdziwiona byłabym, gdyby się nie spóźnił. Postinor to bomba hormonalna, czekaj w spokoju na miesiączkę. Przyjdzie jak jej się zachce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak napisala poprzedniczka
bomba hormonalna!!! Nic dziwnego, ze sie spoznia. Wiec nie masz sie czym stresowac, bo przyczyna tego, ze nie dostajesz okresu moze byc rowniez stres zwiazany z ta cala sytuacja i lek przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giniaminia
Pewnie to rzeczywiście była już ten przyspieszony okres. Też tak miałam, zjawiło się krwawienie po ok tygodniu i było mniej skąpe niż zwykle, więc nie wiedziałam czy to "to". Ale faktycznie okazało się, że to nowy cykl i nowe odliczanie. I licząc od tego dnia wszystko jest jak dotąd super regularnie, czyli tak jak było zawsze a minęło już od "wypadku" 9 miesięcy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki za wsparcie, tyle się tu naczytałam o \"postinorowych wpadkach\", że już ogłupiałam:) Ale jestem dobrej myśli:) I wierze że okres nadejdzie w swoim czasie a wtedy biorę się juz za tabletki, żeby póxniej nie miec tego strachu co ostatnio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi ciebie
robisz sobie taka krzywdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×