Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tobiaszka

praca z ludzmi umyslowo uposledzonymi

Polecane posty

Gość tobiaszka

mam pytanie do osob doswiadczonych...chodzi o to,ze dostalam propozycje pracy w osrodku dla osob niepelnosprawnych...jestem po studium i studiuje fizjoterapie....ale nie mam pojecia o pracy z takimi ludzmi.Czy ktos moze ma doswiadczenie i moze mi powiedziec czy nie porywam sie z motyka na slonce?jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaa
a sa to osoby starsze czy dzieci tez?? nie mam doświadczenia w pracy z osobami niepełnosprawnymi ale ze starszymi Na pewno będzie to ciężka praca,ale Twoje studia umożliwiają pracę z takimi ludzmi A wiesz jak dokładnie wyglądałaby ta praca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobiaszka
to sa i dzieci i starsi,rozny przedzial wiekowy..na fizjoterapii jestem na 1 roku,wiec malo jeszcze wiem:( a w tym osrodku mam robic wszystko,tzn.opiekowac sie tymi ludzmi,pomagac im w codziennych czynnosciach,myc,golic itp..nie wiem czy podolam...ja tez mam doswiadczenie nad chora starsza osoba,ale z takimi uposledzeniami nie mialam do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba mieć mocne
nerwy, sporo zapału i serca. ja wytrzymalam trzy lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobiaszka
trzeba miec mocne---a mozesz podzielic sie doswiadczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaa
ja pracowałam z osobami starszymi,także niepełnosprawnymi Praca była ciężka,zwłaszcza poranna toaleta starość jest straszna:( ale nie można sie odwracać od tych osób Praca ciężka,trzeba mieć cierpliwość dużą możesz spróbować będzie to dla Ciebie nowe doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobiaszka
moja praca ma byc 3 zmianowa,widzialam tych ludzi,sa baaardzo gleboko uposledzeni,praca z nimi wymaga samodyscypliny i podejscia...nie wiem czy dam rade,choc mam podejscie do ludzi,oni chyba mnie polubili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba mieć mocne
pracowałam w przyszpitalnej fundacji. Polegało to głównie na nauczaniu i prowadzeniu świetlicy dla dzieci upośledzonych psychicznie i dla dzieci z rodzin patologicznych. Praca ciężka i niewdzięczna choć niektórzy naprawdę potrafią się w niej znaleźć. Dzieci często agresywne, nadpobudliwe. Rodzice częstokroć jeszcze gorsi:O Ja nie wytrzymałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powtóreczka
ja mam koleżankę która najpierw skończyła studium a potem poszła na studia ale zrezygnowała, powiedziała że żeby pracować w tym zawodzie trzeba mieć naprawdę mocne nerwy i wiele samozaparcia, jak masz słabe nerwy to nie idź do tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo ciężka praca i trzeba mieć w tym zawodzie tzw. powolanie . Nie dla kazdego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobiaszka
dziekuje za opinie,moze jeszcze ktos wypowie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×