Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to cholernie boli...

Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe?

Polecane posty

Gość jak to cholernie boli...

Dlaczego najpierw daje ci coś co z dnia na dzień staje się całym Twoim światem a później tak brutalnie to odbiera? Dlaczego matki tracą swoje ukochane dzieci? Dlaczego umierają ludzie których kochamy? Dlaczego osoba z którą planowało się życie nagle okazuje się fałszywa, zakłamana? Dlaczego niektórzy muszą się rozstać mimo, że tego nie chcą, mimo iż się kochają nie mogą ze sobą być? Gdzie jest ta cholerna sprawiedliwość? Czemu tak wiele osób nie ma w życiu szczęścia? Wciąż tylko ktoś im podkłada kłody pod nogi... Czy ten stan się kiedyś zmieni? Jak sobie z tym radzić? Bo ja już nie mam sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgrhrt
życie nic więcej a jednak dosyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zalamuj sie takie jest zycie czekaj na nastepny cudowny dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
Jestem twarda ale ile można? Czasami mam dość wszystkiego. Chciałabym zasnąć i obudzić się kiedy będzie już po wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
tak mało jest osób które są w pełni szczęśliwe... tak mało takich osób znam... wszędzie jest zdrada, są rozstania, śmierć bliskich... czy to coś daje? czy to jest niby to "doświadczenie życiowe"? czy dzięki takim sytuacjom człowiek staje się silniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedem groszy
Bog nie chce abysmy byli non stop szczesliwi, bo wtedy nic bysmy sie nie nauczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, potem doceniasz nawet niewielkie szczescie i starasz sie cieszyc z kazdego dnia :) Ja tak zyje, choc mam za soba nieeeeezłe problemy, ale wreszcie sie podnioslam i staram sie podchodzic z dystansem do kazdego problemu teraz - swiat sie nie zawali od niego. Co nas nie zabije to nas wzmocni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
a jak poradzić sobie po czyjejś stracie? bo ja tracąc kogoś raz - popadam w depresje... i wcale nie jestem silniejsza kiedy znów mnie to spotyka... wręcz przeciwnie. Nie umiem cieszyć się z każdego dnia, bo sie boje że w końcu i tak to się kiedyś skończy. Boję się że to tylko "piękne chwile"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmery bajery
dlaczego on okazał się oszustem?? a może dlaczego Ty go wybrałaś.. dlaczego toś Ci podkłada kłody?? a może dlaczego wybrałas drogę na której one są.. dlaczego rozpaczamy ze ktoś nam bliski odzczedł?? zamiast cieszyć się z tego ze w ogóle było dane nam go spotkać, poznać i spedzić z nim choć chwilę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy ze tylko sie nad soba uzalasz, a nie masz tak naprawde straznych problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co nas nie zabije to nas wzmocni" pomyślał sobie sparaliżowany niefortunny skoczek do wody, leżąc 10 rok i nie mogąc ruszyć nawet palcem u stopy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjomiczne - nietrafione porownanie. jak poradzisz sobie z najwiekszym cierpieniem, i przezyjesz je, i w koncu staniesz na nogi, to potem juz z kazdym sobie poradzisz. jak sie jest juz na dnie to najwyzej mozna sie od niego odbic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
Dla każdego co innego jest wielkim problemem. Jedni dają sobie z nimi radę inni nie. Ja należę do osób bardzo wrażliwych. Ciężko pogodzić mi się z myślą, że najpierw ktoś jest a w jednej chwili odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo wiele jest kwestią woli. dopoki chcesz tak cierpiec, to bedziesz. tracic czas uzalajac sie nad soba.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie też napisz
Życie nie jest niesprawiedliwe, tylko jest i tyle. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
Turquoise a czy Ty straciłaś kiedyś bliską Ci osobę? (śmierć, zdrada, los chciał, że musieliście się rozejść)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
"Co nas nie zabije to nas wzmocni" - cytujemy ideologa na którym oparł się nazizm? :O Autorko - wśród psychologów krąży taka anegdota: Przyszedł do mnie do gabinetu pewien gość. Zgarbiony, przykurczony, oko podbite, oczy wcisniete w ziemię, zajrzał przez szpare w otwartych drzwiach, wszedł niesmiało. Pytam z czym ma problem a on mi mówi ze nic mu nie wychodzi, ze jakieś fatum chyba na nim ciąży. Źle trafia na kobiety, w małzeństwie porażka, kumple sie w pracy z niego ciągle nabijają, szef wykorzystuje - jako jedyny od 10 lat nie dostał podwyżki a zrzucają na niego najgorszą robotę i zawsze ale to zawsze jak przechodzi wsród innych ludzi obok grupki łobuzów to zawsze to on dostaje po pysku, nikt inny tylko zawsze on. A ja mu na to - prosze Pana, jak pana widze takiego przykurczonego, zgarbionego, permanentnie wystraszonego, jak słysze ten ton którym Pan mówi to sam mam ochotę dać panu w pysk. Pan się po prostu pod tą pięść sam podsuwa, sam Pan ją przyciąga" A ty się boisz że znów kogoś stracisz i naprawde tracisz bo z tego strachu nie myślisz o niczym innym, o radości bycia z kimś, o związku itp. ty potrafisz sie tylko bać straty i ja przyciągasz tak jak ten pan z anegdoty przyciągął pięść łobuzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikixp
jak to cholernie boli... kogo straciłaś/łeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, stracilam. Po tym jak facet znecal sie nade mna psychicznie i fizycznie, a potem zostawil sama w ciazy, wmawiajac mi, ze najlepsze co moge zrobic to sie powiesic, a ze jego moja ciaza nic nie obchodzi, przy okazji zawalilam wtedy studia a rodzice wyrzucili mnie z domu - to wszystko zwalilo sie na mnie naraz. myslisz, ze cos mnie jest teraz w stanie zalamac? nie. moj swiat sie juz nigdy nie zawali, bo gorzej niz bylo, byc nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikixp
jak to cholernie boli... kogo straciłaś/łeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
Boję się bo zbyt wiele osób mnie w życiu już zostawiło... Kiedyś poświęciłam prawie 3 lata dla faceta który tak naprawdę miał, ma i będzie miał mnie tylko za młodą, głupia, naiwną panienkę. Teraz to wiem... Kiedyś straciłam najlepszego przyjaciela - faceta z którym pewnie byłabym teraz szczęśliwa, bo związek zaczynający się od przyjaźni jest o wiele trwalszy... Za niedługo stracę faceta, bo los jest tak cholernie niesprawiedliwy... nie umiem odnaleźć się w tej sytuacji... że już nie będę miała kogo przytulić, pocałować, z kim budzić się i zasypiać... nie będę miała dla kogo wstawać i zasypiać. Nikt już nie powie mi dobranoc albo dzień dobry... nie wiem co zrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
"myslisz, ze cos mnie jest teraz w stanie zalamac? nie. moj swiat sie juz nigdy nie zawali, bo gorzej niz bylo, byc nie moze." słowa "nigdy" używają ludzie nierozważni. ale życzę Ci że by to "nigdy" się w sprawdziło w Twoim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pfff dziewczyno, jak sie chcesz pouzalac to na gorzkie zale idz. widze, ze tobie dobrze jest czuc sie jak taka ofiara losu :O dopoki tego chcesz - tak bedzie. INNI MAJA GORZEJ i zyja. widac, ze nie przezylas w zyciu zadnej tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to cholernie boli...
Turquoise przykro mi. Ja jestem jeszcze młoda, mam wiele przed sobą, kto wie co spotka mnie w przyszłości... Może kiedyś powiem tak jak Ty, może kiedyś nic nie będzie w stanie mnie ruszyć. Ale teraz mam mętlik w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i pamiętajcie...
Sprawiedliwość jest tylko w słowniku pod literą S .. ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×