Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elwirka25

świadkowa

Polecane posty

Gość elwirka25

mam pewien mały problem i nie wiem jak go rozwiązać;) Za dwa miesiące mam ślub mojej przyjaciółki i jestem świadkową. czy to prawda, że świadkowie nie dają kasy ani prezentów. Raczej wydaje mi się to mało prawdopodobne;) ile w związku z tym powinnam dać a by nie było za dużo ani za mało. i druga rzecz jeżeli idę z osobą towarzyszącą a nie jest to mój chłopak to dajemy kase/prezent razem. bardzo prosze WAs o jakies podpowiedzi:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacuzzii...
wedlug mnie jesli to Ty dostalas zaproszenie na wesele (tzn. z Twojej strony ta impreza) to powinnas dac pieniadze z wlasnej kieszeni nie angazujac finansowo osoby towarzyszacej (szczegolnie ze to nie jest Twoj chlopak!) nigdy nie slyszalam o tym ze swiadkowie nie daja kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelerynka
ja dalabym tys zl, normalnie daję 400 zl od pary, ale swiadkowa to chyba wiecej powinna troche dac (oczywiscie jezeli ja stać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bateryjka
mąż był swiadkiem niedawno i dał 1000zł. na naszym weselu swiadkowie tez dali nam po 1000zł. Przeciez nie mozesz zaprosic osoby towarzyszącej i wymagac zeby złozyła sie z Tobą na "koperte" dla panstwa młodych. Osoa towarzysz. zazwyczaj kwiatki kupuje,ale w tym wypadku jak Ty jestes swiadkiem to pewnie bukiet bedziesz miała wybrany przez Pania Młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z reguły świadkowie dają więcej niż \"zwykli\" goście, a na pewno nie przychodzą z pustymi rękami bukiet dla świadkowej? - nie słyszałam o takim zwyczaju, w moich stronach się nie praktykuje, czasami druhny mają malutkie bukieciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka25
co mam zrobic idac ze swiadkiem na wesele a to nie jest moj chlopak ale idziemy jako para... razem. mam sie dogadac jakos z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viss
Zalezy od tego czy mas zjuż np jakiś konkretny prezent, jesli nie i dajesz peiniądze to sama od siebie tylko daj kopertę. Ale jesli np dobrze wiesz o czym marzą państwo młodzi i jets to zbyt kosztowny prezent dla jednej osoby czemu by sie nie złożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słyszę że świadkowie mają dać więcej pieniędzy od innych gości (1000zł?? baaardzo dużo), wg mnie daj tyle kasy ile możesz (u mnie pary dawały około 200 - 300zł, a świadek ze swoją dziewczyną 100zł, więc nie było że świadek więcej). Bukiet ślubny powinna wybrać Pani Młoda (aby pasował do jej bukietu) a zapłacić za niego starszy (ale to też zależy, ja akurat płaciłam sama za moj i mojej świadkowej). Aby nie \"obciążać\" finansowo os. towarzyszącej mogłabyś zaproponować abyście razem przed ślubem wybrali się do kwiaciarni i kupili Parze Młodej ładne kwiaty (lub ładnie przystrojonego jednego kwiatka) i że ten prezent będzie od Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do bukietu ślubnego oczywiście miałam na myśli bukiet dla świadkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako świadek dałam 600 od pary
a pary dawały od 200 do 600. chrzestni dali po 1000 i ciotka jedna dała 2500 (bardzo zamożna osoba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka25
ide ze swiadkiem ale to nie moj facet. to juz nie wiem czy mamy dac zupelnie oddzielnie cos czy jednak razem? dlal mnie to delikatna sprawa a nie wiem jeszcze jak mam ta kwestie poruszyc cnzim chyba bede musiala z nim porozmawaic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w podobnej sytuacji jakieś 4 lata temu. Byłam świadkiem na jej ślubie i moją osobą towarzyszącą miał być starszy drużba. Poznaliśmy siię 2 dni przed ślubem. Dawaliśmy oddzielnie kase. Ja dodatkowo kupowałam kwiaty do dekoracji samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samochód dekorować mieliśmy razem, ale świadek nie poczuwał się do zwrotu kosztów a ja się nie dopominałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byla swiadkowa w tamtym roku u mojego brata i dalam tylko 200zl.Jeszcze studiuje i u mnie z kasa krucho:o wiec dalam tyle ile moglam:) a moj chlopak kupil kwiaty, kartke i zaplacil za taksowke:) i w zyciu nie przyszloby mi do glowy zeby mowic mu zeby sie dolozyl do koperty:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to wogóle dziwi
ten cały cyrk ze swiadkowaniem! I ze niby swiadkowie maja pomagac w przygotowaniach itd. Ja tma mam swiadkowa co mieszka 2 tys. km ode mniei największym prezentem jest dla mnei to, że przyjedzie. Zadna pomoc w "przygotowaniach" mi nie potrzebna. Swiadek to tkai gosc jak każdy inny - tylko że troche bliżej stoi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viss
No wg świadek jest wazny na weselu tj. powinien wmierę możliwości pilnowac jak wygląda sytuacja itp, bo państwo młodzi moga być zbyt zaaferowani faktem,, że to ich wesele, jak i np. rozmowami z rodziną(wypadałoby zamienić z każdym pare słow).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka25
ech ale świadek też troche tańczy/bawi się przeciez nie lata cały czas za gośćmi, prawda? jak to jest w praktyce? wiem , że bede musiala pomagac pilnowa i ze to odpowiedzialna funkcja ale chcialabym sie pobawic troche z moim partnerem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka25
ech ale świadek też troche tańczy/bawi się przeciez nie lata cały czas za gośćmi, prawda? jak to jest w praktyce? wiem , że bede musiala pomagac pilnowa i ze to odpowiedzialna funkcja ale chcialabym sie pobawic troche z moim partnerem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viss
oczywiście! Napisałam w miare możlwiości. czyli np rzucić okiem od czasu do czasu po sali, czy aby kelnerzy dobrze się sprawują, czy nie trzeba może kogoś wyprowadzić z sali. Ale przede wszystkim bawić się ! Dobrze było gdyby świadkowie bawili się ze wszystkimi goścmi, ale to już różnie wychodzi=] A bawic sie musisz by dawać przykład i rozkręcac zabawę na parkiecie ot co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oboże, 1000zł??? to chyba nie wiem gdzie się takie pieniądze aje, myslę, że normalne by buło dac cos w granicach 200-500zl, chociaż uważam, że to i tak dużo. a osoba towarzysząca jeśli nie jest 'chłopakiem' świadkowej to nie musi sie dokładac, jesli był z 'łapanki' ;) i zgodził sie pójść ze świadkową, żeby jej łyso nie było, to nie powinien się dokładać :) chyba, że jest znajomym pary młodej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady z tym pilnowaniem, świadek to tylko zwykły gość i nie ma prawa się szarogęsić. Rozumiem przy oczepinach lub zatańczyć z kimś kto nie ma partnera ale do wydawania rozkazów kelnerom czy obsłudze jest rodzina czyli ten kto płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Ja nie uważam tego za szarogęszenie się. Załóżmy, ze to panstwo młodzi płaca sami za siebie. I wiadomo jak to młodzi u nich stoi wszystko, ciagle w tańcu. Ktoś dyskretnie może rzucić okiem czy jest dobrze. Nie myślę tu o jakiś kontrolach po stole czy cos takiego. Bardziej zakładam tu internwencję gdy zajdzie taka konieczność. Ja nie uważam świadka za zwykłego gościa=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1000 zł?Przesadzasz,chyba,że to bardzo zamożne osoby,to tak.Ja świadkowałam z mężem i daliśmy 500 zł,prócz tego zapłaciłam za jeden z tortów weselnych,pomagaliśmy przy dekoracji sali,później przy sprzątaniu i ogólnie mieliśmy baczenie,czy na sali wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalaułoo
Bananowy_song i na tym polega prawdziwe świadkowanie: na pomocy, byciu obok a nie na danej kasie=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×