Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Myszka Miki*

problem z miłością

Polecane posty

otóż jestem w związku z chlopakiem od ponad roku,ale ostatnio między nami nie dzieje się dobrze, uczucie jakby wygasa... nie jest tak jak dawniej, nie ma między nami takiej miłości jak na początku ... i tego chyba,bardzo mi brakuje. oodalamy się od siebie, kłócimy,często nawet o drobiazgi,niewiem co mam już robić,czuje że przestaje go kochać,bo brakuje mi miłości,zrozumienia,zaakceptowanie mnie takiej jaką jestem, Być moze problem tkwi we mnie samej,bo sama niewiem czego czasami chce :( załamka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabezfaceta
:) to ostatni etap zwiazku :) stan zakochania minol ,stan pozadania minol... i zostalo wielkie gowno czyli koniec zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minol
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabezfaceta
tak minol minal minąl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabezfaceta
sorry minął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taaaak samo jak Ty
i co robic ?? staramy sie, walczymy, niby oboje nie chcemy tego konczyc, bo sie kochamy.. choc czasem zastanawiam sie czy t o nie jest tylko przyzyczajenie.. chyba boimy sie tego- jak to bedzie juz bez siebie.. i przez to trwamy w tym 'czyms' :o boze, jest mi tak zle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tak sama :( może to przyzwyczajenie, niewiem...boje się zostać sama:( chyba bym bez niego umarła, sama niewiem co czuje,mam taki mentlik w głowie,zwariuje zaraz ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taaaak samo jak Ty
teraz ja tez mam metlik.. :o ale jak tylko pojawia sie sliski temat miedzy nami czyli rozmowa o nas i naszej przyszlosci i ewentualnie cos o rozstaniu- to momentalnie jestem pewna swoich uczuc.. heh chore to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety to prawda.Twój związek nie pociągnie już długo i lepiej sama go skończ,bo jak chłopak wyjdzie z taką inicjatywą bedzie Ci jeszcze gorzej. jeśli po roku dzieją się takie rzeczy,to najlepsze wyjście,bo tylko znaczy,ze zauroczenie i pożądanie nie zmieniło się w miłość,natomiast zaistniało przyzwyczajenie...moze nie chcesz w to uwierzyć teraz ,ale po czasie sama do tego dojdziesz. pzdr. i rzuć go,zanim on rzuci Ciebie,a że koniec w tym przypadku zblilża się raczej wielkimi krokami,także... coś o tym wiem...:( i to nie tylko na podstawie jednostkowego przypadku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah i nie pisz,że nie chce CI się zyć,bo pomyślę,ze jesteś głupia pindą. Facet to nie koniec świata,a z pewnością tego jedynego jeszcze zdążysz poznać ;) także nie załamywać mi się tu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zalamuj sie zawsze tajjk jest raz jest dobrze raz zle ale na tym polega zwiazek.jesli sie kochacie przetrwacie to. ja jesttem w zwiazku ponad 3 lata i wiem jak to jest ale mimo wszystko jestesmy nadal razem bo sie kochamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efika
hej, nie martw się! Będzie wporzo. POlecam bloga na www.lovetrap.pl - tam też dziewczyny mają różne problemy sercowe i dzielą się z innymi tym, jak sobie radzą. pzdr:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda85
ja mam podobny problem... tylko 4 lata zwaizku... porazka... nie wiem co robic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie załamujecie. Coś nie tak, coś wygasa, nie chce mi się żyć ;) Nie można przecież całe życie być zakochanym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×