dedykacja pracy magisterskiej

Zastanawiam sie nad dedykacją pracy magisterskiej. Chciałam ją zadedykować rodzicom, ale niedawno zmarł mój tato i teraz nie wiem.....

trudno powiedzieć co tam napisać....ja odpuściłem, sam nie wiem czemu :/

moment zaraz przepisze

czekam cierpliwie :)

nie wiem jak teraz sie pisze jak moje podziekowania umiescilam na koncu wstepu na samym dole... "Korzystajac z okazji, w tym miejscu, chciałabym serdecznie podziękować Panu Docentowi, Doktorowi................- promotorowi mojej pracy, za cierpliwość, cenne wskazówki, poświęcony mi czas oraz wsparcie. Chciałabym również podziękować Tym Wszystkim moim Bliskim, którzy pomogli mi w ukończeniu mojej pracy naukowej, za pomoc, dobre rady, otuchę i nieustanną motywację." pamietam ze mialam kilka wersji. promotor nawet to mi zatwierdzil :D troche trąci wazeliną ale opłaciło sie :D

No bardzo ładnie :) ale ja bym chciała tylko rodzicom i może rodzeństwu, Promotor wie, że jest super gość (chyba jakaś whisky mu kupię i dam po obronie) Dzięki za pomoc! szkoda tylko ze mój tatuś tego nie przeczyta ;(

co innego podziekowania, a co innego dedykacja. Jezeli Twoj Tato niedawno umarl to jak najbardziej mozesz mu swoje wiekopomne dzielo zadedykowac

ale nie wiem czy napisać rodzicom czy z osobna mamie i tacie ;(

niniejsza prace dedykuje moim rodzicom: mamie - za cierpliwosc, oparcie w ciezkich chwilach i nieslabnaca motywacje , tacie - ktorego slowa, cieplo i wsparcie zostana na zawsze w moim sercu moze jakos tak

dla promotora, a rodzicom to po co? Na pokaz, zeby wzruszyc recenzentow? :D

ej nooooo wcale nie, żeby wzruszyć recenzentów! Ja dziękuję promtorowi tylko w pracy którą oddaje na uczelnie, osobny specjalny egzemparz pracy drukuje dla mamy i tylko w tej pracy umieszczę dedykację, mam zamiar też zrobić jedna pracę z dedykacją dla dziadków i dla męża! Wydaje mi się, że taka praca od córki/wnuczki/ zony ze specjalną dedykacja jest miłą pamiątką i prawdziwym wyrazem wdzięczności!!1 NIC NA POKAZ!

jakie podziekowania? w pracy doktorskiej, habilitacyjnej to jeszcze rozumiem, bo to praca naukowa i wymaga duzego poswiecenia. ale w magisterskiej? wg mnie to kompletnie bez sensu. praca magisterska rzadko jest opracowaniem stricte naukowym, najczesciej opiera sie na literaturze, ktora juz jest w danej dziedzinie, ewentualnie uzupelnia sie ja o swoje badania i refleksje. promotorowi mozna podziekowac osobiscie i chyba nawet lepiej to wyglada niz pisanie jakichs sucharow i zasmiecanie pracy. rodzicom tym bardziej osobiscie, skoro sa najblizszymi osobami.

widzę że dla niektórych podziękowania w pracy to wyłącznie biznes. dla tych którzy nie rozumieją... są osoby dla których dedykacja w pracy to największe podziękowanie ze strony dziecka. Widziałem łzę w oczach mojej mamy jak czytała dedykację w mojej pracy licencjackiej - dokładnie to samo tylko innymi słowami ujmę teraz w magisterskiej bo to wyłącznie dzięki nim mam możliwość studiowania i wiem jak dużo wyrzeczeń ich to kosztowało

dla rodziców czy dziadków to rozumiem, wzruszą się, mimo, że dzisiejsze prace mgr są g.. warte najczęściej ale mężowi? skoro i tak będziesz mieć swój egzeplarz w domu razem z męzem, a co to mąż to do poduszki będzie czytać? :-O poza tym jeśli rodzice lub, nie daj boże, dziadkowie sami kiedyś napisali pracę magisterską to lepiej nie dawaj im całego egzeplarza swojej, bo jak porównają dzisiejszy poziom szkolnictwa z tym za ich czasów to się załamią i gotowi kopnąć w kalendarz ;-)

poziomy prac mgr są bardzo różne. nie mam zamiaru się chwalić ale moja licencjacka praca oceniona była przez mojego promotora jako ... /Panie Bartku to aż szkoda na licencjat bo to przekracza wytyczne na magisterską - uczelnia prywatna/ mój recenzent /na co dzień uczelnia państwowa - o tej samej pracy/ proszę pana... pan to prawie doktorat nam tutaj bronił dzisiaj. - wiem - to było dawno i nie prawda. Najlepsze jest to że swojej pracy nie uważałem nigdy za jakąś wybitną... ale faktem jest że spędziłem kilkadziesiąt godzin w urzędach zbierając informacje prowadząc rozmowy. Może jestem staroświecki - ale uważałem że skoro piszę swoją jakby pierwszą "książkę" to dlaczego nie ma być ciekawa. W końcu nikt nie powiedział że licencjat musi być na żywo zerżnięty z innych książek :) Faktem jest również że kilka osób po prostu kupiło sobie pracę w necie za parę stówek i liczyło że się nie wyda... niestety jednemu się nie udało :) i po co to?? :P - ale odeszliśmy tymi wywodami od tematu dedykacji :P

prace mgr na wydziałach nauk społecznych i humanistycznych może są g warte. Ale na politechnikach i kierunkach ścisłych wykonuję się pracę badawczą. Ja swoje badania laboratoryjne prowadziłam 10 miesięcy i moja mgr to typowa rozprawa naukowa. Więc umieszczenie podziękowań dedykacji w takich przypadkach jest jak najbardziej słuszne

no a twoi rodzice beda czytac twoja prace? ja tam podziekwoalam promotorowi,zeby sie podlizac i tyle.

a tam gadacie .... do roboty byscie sie wzieli a ie pierdołami zajmowali

ja nie dedykowałam nikomu. Ale mój dobry kolega dedykował pracę mnie i mojej fantastycznej koleżance, za pomoc w przebrnięciu mu przez studia :) To było urocze :)

To ciekawe, bo prace na wydziałach nauk społecznych to w większości prace empiryczne:D Uwielbiam jak się ludzie wypowiadają na tematy, o których nie mają pojęcia:P

Empiryzmem nazywasz umieszczenie ankiet w necie i poźniej opracowanie ich wyników ?:P hehe, dobre

A czy empiryzmem można nazwać spędzenie dwóch tygodni w szkole specjalnej, prowadzenie obserwacji, wywiadów z nauczycielami oraz badanie dzieci arkuszami przez siebie sporządzonymi? Bo mi się wydaje, że tak. Nie uogólniajmy!

A co sądzicie o tej sytuacji? Jestem w chłopakiem od kilku lat. Pomagam mu i wspieram go, a on zadedykował swoją pracę magisterską... mamusi.

a czy jesli dedykacja dotyczy trzech osob o tych samych nazwiskach np. Piotr Nowak, Jan Nowak, Adam Nowak to czy powinno sie zapisac: dedykuję Piotrowi, Janowi i Adamowi Nowak czy do kazdego imienia podac nazwisko?? jak to lepiej wyglada???