Kiedy w domu zonowu pija ...

jak zawsze co tydzien w domu matka urzadza se libacje no poprostu szok :( dlaczego ludzie nie moga sie normlanie spotkac i porozmawiac? zawsze musza siegac po alkohol? nigdy tego nie zrozumie ..

przykro mi bardzo.... też jestem DDA i miałam podobne sytuacje w dzieciństwie... cierpię z Tobą i pozdrawiam

to bardzo przykre cieplutkie pozdrowionka dla ciebie

to jest aż niemożliwe :( jejku jak ja nienawidzę tej patologii

ostatnio przeczytałem w gazecie, że dwa piwa codziennie to alkoholizm już.. a z drugiej strony weź to powiedz alkoholikowi w takiej sytuacji...to on Ci będzie zaprzeczał, że wcale nie jest tak jak mu mówimy..dlaczego taki człowiek nie umie się do tego przyznać..najwidoczniejdziury w mózgu.. elle88 trzymaj się ciepło... jestem z Tobą..

kiedys bedziesz miala swoj dom i bedziesz wiedziala ze swoim dzieciaczkom tego nie zrobisz pomysl tez o dobrej choc jednej stronie tej patologi

dziękuję za słowa otuchy :) chętnie bym już sie wyprowadziła ale narazie to niemożliwe - studiuje dziennie ale już nie mogę się doczekać tego dnia na pewno będzie to jeden z tych najlepszych dni w życiu i tak ulga że już nie muszę tego oglądać