mój brat i ja

ale jaka ładna, a już miałam poznać jego rodzinę!!!

Koleżankom nic nie mow, jedna powie drugiej i zrobią z was zboczeńców. Ludzie są złośliwi, tylko czekają na takie rewelacje.

i co dalej? pogadalas z nim?

Prosze nie zaśmiecac mojego topiku. Rozmawialam z bratem, to było bardzo stresujące. Przeprosil mnie powiedzial, że nie wie co nim kierowalo i że glupio mu. Przypuszcza, ze jest to spowodowane tym, ze dawno tego nie robil no i jak się dowiedzialam ma obecnie epizod z narkotykami. Byłam w szoku. Kiedyś owszem wplątal się w to, ale mówił, że skonczyl z tym. Nie wiem czy wine mozna równiez zwalić na narkotyki no ale cóż chce mu pomóc jakoś bo to mój brat. Bez względu na to co się stalo i dzieje jesteśmy rodziną kochamy się. Jednego jestem pewna wiem, że mój brat nie bedzie ze mną niczego próbować