Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAŁMANA

nie mam z kim isc na wesele

Polecane posty

Gość ZAŁMANA

Mam problem i to naprwde smutny problem. mam wesele kuzynki w czerwcu a nie mam z kim isc na to wesle, jestem zalamna. czemu zycie jest takie niesparwiedliwe:(. nie wypada nie isc na to wesele bo to bliska rodzina. A najsmiejszniejsze jest w tym wszystkim to ze mam 26 lat i nie mam z kim isc na weslel. Dla przecietmnej osoby czytajacej moj post moze wydac sie to smieszne:( ale tak jest:(:(:(.Prosze napisze ci mam zrobic??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁMANA
Nie mam zadnego kolegi za bardzo:( no moze jakbym sie baaaaardzo postarala ale tak to wszyscy zajeci:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
no to sama idź. ja w tym roku będę miał dwa wesela w rodzinie i na oba pójdę sam. za bardzo się przejmujecie pierdołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wizaż
to nie idź. świat sie nie zawali jak nie pojdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam inny problem
(jesli to w ogole mozna nazwac problemem). Kolezanka zaprasza mnie na wesele bez "osoby towarzyszacej", choc mam chlopaka. Rozumiem ją, bo za duzo ludzi by miala i pójde sama. Zaznaczam ,ze juz 2 inne kolezanki postapiły tak samo ( nie tylko w stosunku do mnie). Zaprasza sie najblizsze osoby, a w koncu mój facet , z ktorym jestem od roku nie jest najblizszy dla kolezanki, ktora zna mnie od 10 . Idz sama i baw sie dobrze. To sa jakies XIX wieczne obyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
ja byłam sama na weselu przyjaciółki, nie było źle tylko, że bawiłam się na siedząco :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZALAMNA
DZIEKI ZA RADE ALE NIE WIEM NAPRAWDE NIE WIEM. sAMEMU TO TAK BARDZO glupio isc na wesele. Siedziec tylko przy stole ani z kims pogadac. kazdy tak patrzy na ciebie jak na sierote:( niestety mysle tak nie inaczej. Az sie boje myslec o tym weselu. Poprostu porazka. Jedno jest pewne zycie jest niesprawiedliwe i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
jak się pije wódkę to na każdym weselu towarzystwo się znajdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do uroczego
też poszukuje na topiku "szukam partnerki na wesele". ty pojdziesz z nim a on z tobą i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze pomysl o tym ze tam masz mozliwosc kogos poznac hmm?? Ja poznałam 2 fajnych facetów na weselu.:) byłam sama . taka okazja bardzo sprzyja nowym znajomoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZALAMNA
tam na weselu nie bedzie samej osoby jak singla kazdy z kims przychodzi;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska nie chrzan
ja mam wesele przyjacoilki - ide sama - bo raz ze ieszkam za granica i nikt ze mna nie pojedzie raczej do Polski, a Polsce kontakty juz nie takie zeby miec z kim isc ... i tak mam zamiar sie dobrze bawic :D moja najlepsza kupela moze wezmei kogos ze swoich kolegow, a nawet jakby to i tak nie mam cisnienia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie uwazam osoby ktore przychodza same za sieroty.....jesli nie znajdziesz towarzystwa to i tak idz i baw sie dobrze! kto wie moze bedzie tam ktos bez partnerki ktory podobnie jak Ty bedzie sie czul z tym zle i zapoznacie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingga
hej ja w zeszlym roku tez mialam taki problem ... bylam zdolowana ladny miesiac jak nie wiecej... pewnie nawet ze 2... i wyobraz sobie ze poznalam moja osobe tydzien przed samym weselem... bawilismy sie super !! potem zakochalismy, potem on mnie zostawil a ja teraz nadal go K... wiec sie nie łam , zycie jest pelne niespodzianek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie rozumiem DLACZEGO TERAZ na wszystkie wesela zaprasza się z osobami towarzyszącymi? Przez co single biorą ze sobą kogo popadnie i w taki oto sposob młodzi zapraszają pare osób które pierwszy raz na oczy widzą. goopie to jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZALAMNA
Kulaj czukerek niestety masz racje!! to powiedziales madrze, bo naprawde samemu nie pasuje naprawde i trzeba szukac kogo popadnie:( juz nie wiem co o tym myslec. ale raz bylma na weskle sama i musialam wiac z niego bo nie mailam sie zkim bawic tylko za stolem siedzilam z jakismis ciotakmi zaprosznonymi na to wesele z rodziny. wtedy pamietam to byla poarzka na maxa:( brak slow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skoro to wesele kuzynki to pewnie bedzie tam sporo twojej rodziny więc sama nie będziesz, na pewno nie zostawią cię samej sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasuje iść samemu moja siostra była sama na weselu swojej koleżanki, znała tylko pare osob w dodatku poparowanych a i tak wszyscy bawili się razem. problem polega na tym czy na tym weselu będą ludzi z którymi wiesz ze będziesz się dobrze bawić. Jesli nie masz takiej pewnosci olej całą impreze- po co się będziesz stresować? No chyba ze kogoś jednak znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZALAMNA
dzieki Kulaj czukerek, mam jeszcze troche czasu do wesela:( zpobaczymy jak to bedzie. Bardzo nie chce isc sama:( ale co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam sama na dwoch
weselach jedno u kolezanki i szczerze mowiac nie mialam sie z kim bawic ale na szczescie bylam w delegacji z pracy z jeszcze z dwoma osobami wiec jakos to przezylam. bylam tez u kuzynki sama i tez nie mialam sie z kim bawic. owszem sa kawalki gdzie tancza wszyscy ale jednak wiecej jest takich tancow gdzie tancza pary i wowczas niestety siedzialam przy stole i sie nudzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci odradzam samotne wyjście, byłam sama na 2 weselach i była to kicha totalna, na jednym z nich nawet pewna dziewczyna opieprzyła swojego chłopaka bo tańczył ze mną. Dodam że wszyscy byli w parach, poza mną jedną, większość czasu siedziałam sama jak palec przy stole bo pary się bawiły, a wesele to nie impreza na samotne podrygi w kącie. mam inny problem > gdyby mnie ktoś zaprosił bez chłopaka, z którym jestem rok to wolałabym wcale nie iść, koleżanka miałaby jeszcze mniej ludzi i mniejszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam sama na dwoch
qwertz--- to akurat Ci sie udalo ze oprocz ciebie byli inni samotni. na tych weselach gdzie ja bylam nie bylo zadnego singla ani plci meskiej ani zenskiej powyzej 18 lat. a ja mialam wtedy 28 lat a na dodatek nie moglam sie urwac z tego wesela bo nie mialam jak wrocic do domu i musiala cierpliwie czekac do konca zeby wrocic do domu z rodzicami. do zalozycielki topiku--- jesli Ty bedziesz w razie czego mogla sie urwac dodomu to moze jednak zaryzykuj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam sama na dwoch
qwertz-- wiesz jak mialam 18 czy nawet 23 lata to tak robilam chodzilam sama i generalnie nie martwilo mnie to ale wiesz jak ma sie juz np 28 czy 30 lat to wyglada to troche inaczej. ale ile mozna gadac z ciotkami przy stole ??? ja bylam na weselu ktore trwalo jakies 10 godzin. owszem byly tance w kolku rozmowy przy stole itp ale bylo tez tak ze tanczyly same pary i wowczas siedzialam przy stole i sie nudzilam niestety i takich momentow jak dla mnie bylo za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
a ile mozna sie lepic do faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramadanka
Ja mialam podobną sytuację - miałam 29 lat i brak partnera na wesele. Bylo mi tak wstyd,że nie poszłam..... Rodzina kuzynki nie odzywa sie do mnie już ponad rok :( Wujek w rozmowie ze znajomymi stwierdził że wstydzę sie bo jestem starą panną ...... Normalnie siara że szok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pójde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×