Ogląda się za dupami

jedyne co zostaje Ci na pocieszenie to fakt że nie wiesz i nigdy nie bedziesz wiedziała co robi jak nie widzisz :o Znajdz sobie normalnego faceta.. życzę powodzenia

zachowujecie sie jak ofiary, to syndrom ofiary. Nie wolno dać się pomiatać i nieszanowac... facet musi szanowac kobiete, a takie zachowanie to objaw braku szacunku, ewidentnie!

masz racje! szkoda tlyko, ze niewiele dziewczyn pojmuje czym owy szacunek jest, poprostu akceptuje takie sytuacje. tez taka bylam, w chwili obecnej - W ZYCIU NIE POZWOLIŁABYM SOBIE NA COŚ TAKIEGO! o :]

no nie mow, ze nigdy nie obejzalas sie w jego obecnosci za innym kolesiem, bo nie uwierze

Autorko i jak Ci poszło? czy coś się zmieniło? Napisz do nas:)

no właśnie Autorko kochana napisz....:)

no właśnie Autorko kochana napisz....:)

nic wam to nie da hehehe facet i tak sie bedzie rozgladal za dupami kiedy tylko bedzie chcial

http://www.cwaniak.rembertow.net/

Do autora ostatniego postu z linkem... Zajebisty link!! Uśmiaąłm się na maxa :))

U mojego tez tak bylo....;| non stop...powiedzialam mu ze to mnie boli..pomoglo na tydzien... robilam tak samo jak i on - dalo efekt;) ale wkoncu dal sobie z tym spokoj jak pokazalam mu kiedys "przypadkowo" topic na kafeterii o podobnym problemie i wypowiedzi dziewczyn...ze mnie nie szanuje itd.... jest juz dobrze;) oczywiscie czasem sie obejrzy za jakas dupa...ale to rzadkosc:D

mam ten sam problem i rozumiem Was bardzo dobrze. nigdy wcześniej nie miałam problemów z poczuciem własnej wartości, a w relacjach damsko - męskich to raczej ja byłam, jak to określacie, górą. to ja byłam zdobywana, to o moje względy trzeba było się starać. początki naszej znajomości tez takie były. po kilku miesiącach zauważyłam , że sytuacja wymyka się spod kontroli. mój luby zaczął sie przypatrywać dziewczynom, nieważne ładna czy nie, wysoka czy niska, blondynka czy brunetka. później przeszedł do bardziej konkretnych działań tzn. rozmowa, flirciarskie spojrzenia. tylko czekać aż mnie zdradzi. wszystko bierze się chyba z potrzeby ciągłej dostawy świeżego mięsa. ta, którą ma na co dzień nie jest już tak bardzo intrygująca, tajemnicza.ale powiedzcie - ile można bawić się w te nędzne ludzkie gierki - rzucać wymowne spojrzenia, czarować rozmową, flirtować. takie rzeczy bawią, przynajmniej mnie, tylko na początku znajomości. są tylko po to by kogoś sobą zainteresować. później przechodzi się do innego etapu. takiego, w którym zaczyna się dostrzegać kogoś jako zwykłego normalnego człowieka z jego wadami i problemami. jeżeli nie potrafisz pokochać kogoś w tym momencie to znaczy, że w ogóle nie potrafisz kochać. ostrzegam Was wszystkie przed takimi małymi nielojalnościami. ktoś tu kiedyś mądrze napisał na tym forum, że jeżeli twój partner/partnerka jest twoim przyjacielem, to nie zrobi takiej rzeczy, bo w przyjaźni nie ma miejsca na nielojalność. jeśli o mnie chodzi, to bacznie sie mojemu facetowi przyglądam. sytuacja nie dojrzała do bardziej radykalnych ruchów. do tej pory dwa razy ścieliśmy się na ten temat. już myślałam, że zrozumiał, jak wielką krzywdę mi tym wyrządza. ale chyba nie do końca. doszło do tego, że szukałam potwierdzenia swojej atrakcyjności w oczach innego i znalazłam, ale ponieważ kocham mojego mężczyznę nie zrobiłam nic co mogłoby być przeciwko nam. sama nie wiem co z tym robić. trzymanie ręki na pulsie cały czas też jest męczące i wypala resztki radości z bycia razem.

Meczace sytuacje....:(

No bo macie facetów leszczy. Jak ktoś to robi ostentacyjnie i bez skrępowania to nie ma szacunku dla swojej kobiety, koniec kropka. Można powiedzieć, że "to jest w nas" i instynktownie reagujemy jeśli idzie jakaś ładna kobieta...Ale to jest bez żadnej filozofii, po prostu ukradkiem zerkam i ide dalej albo obracam to w jakiś żart, gdy kobieta z którą idę zwraca mi uwagę...

podniosę :( moj to robi non stop, przy mnie :( Nigdy nie mialam z tym problemu, bo zaden wczesniej nie robil tego.. a teraz? Non stop , idzie jakas dupa - zerka na tyłek, glupie teksty do innych, a ja ? czuje sie jak gowno, nawet glupie fb ktore mial zalozyc tylko po to zeby ze mna rozmawiac - teraz ? non stop tam siedzi - lajkuje innne d**y a ja czuje sie jak śmieć ... dodam, ze nigdy nie mialam z tym probemu, bo zaden facet tego przy mnie nie robił . Przykro mi, bo mysle sobie co jest ze mna nie tak ? :(

nigdy przy mnie się nie oglądał ale gdy się pokłóciliśmy i przypadkiem pojawił się ten temat bo coś czytałam o tym ,jak poznałam jego zdanie rzuciłam go, tak za poglądy i robiłam tak za każdym razem z każdym kandydatem ,aż poznałam kogoś z moimi poglądami :-) aha nigdy nie zdradzam jakie mam poglądy aż nie zbadam terenu ,jestem wybredna i nie żałuję