seks w klubie

Poszedłem do klubu z koleżanką. wypiliśmy pare drinków. Usiadła mi na kolanach i zaczeła podskakiwać w rytm muzyki. Podnieciło mnie to. Kiedy wyczuła że mi stanął zaczeła mnie mnie po nim macać i namiętnie całować. Za chwile zaproponowała żebyśmy weszli do toalety. Zamknąłem za sobą drzwi kabiny i stałem o nie oparty. Ona usiadła na sedesie rozpieła mi spodnie i zrobiła mi loda. Potem ja usiadłem na toalecie a ona nabiła się na mnie. siedzieliśmy tam chyba z godzine ale było na prawe super :] z checią bym to powtórzył.

Bez sensu, w brudnym kiblu sie pieprzyc. Ani atmosfery, ani higieny. Lodzi to jeszcze tak, taki szybki ,ale godzine siedziec? To juz ledpiej do auta/domu skoczyc.

we Misiaku..................................................

to był mój sen oczywiscie

tak się gnoić. Michał naprawdę, ani to zabawne ani co. Przyjmij wreszcie do wiadomości że ktoś cię skrzywdził i finito. Zacznij normalnie żyć, zamiast wiesz, ciągle maglować to samo.

Dodam, że wszystko to miało miejsce w klubie (piłkarskim) Swornica Czarnowąsy, w którym pracuję jako masażysta drużyny juniorów U-16. Konkretnie w klubowym kiblu. Moją partnerką była 71-letnia klozet-babcia. Było fajnie, ale nie zdążyłem się spuścić, bo przerwał nam nasz bramkarz, któremu w przerwie meczu zachciało się srać

gra ten twoj klub?

kul? to kul że kul.

moje topy pochwalne na temat tego kola http://ekipa.tlen.pl/s/p/artykuly/23/23/michal.gif jeszcze raz mi wytnij ryj narzeczonego to popamiętasz ! no. i żeby mi to było ostatni raz.

a zapomnialem dodac ze potem ten bramkarz tez zrobil mi loda a ja jemu, ja jemu nawet 2 razy bo byl chlopak mocno napalony,

Majdan?

...myślę ,że zabrała sie do mnie bo pojechalismy do klubu moim wyjebanym w kosmos szajsowagenem gti

w kiblu sie nie dymo ino się sro weź se nasroj w sypialni i som zobocys co to trochu nie pasuje :)