Szansa na ciąże przy niskiej temp.

Czy istnieje szansa na ciązę, jeżeli mam temp. 36,3. Okres spóźnia mi sie 10 dni. Miesiac temu poroniłam w 5 tyg.

a czemu testu niezrobisz

Zrobię dzisiaj

Poziom temepratur w 2 fazie cyklu przy ciąży powien utrzymywac się na wyższym poziomie przez min 18 dni...nie piszesz jaki masz poziom niższych temepratur? Być może dla ciebie te 36,4 to wysoka temperatura jeśli niższe masz np na poziomie 35,9... Jesli jesteś w ciąży a temperatura jest niska (w porównaniu z pierwszą fazą cyklu) może to oznaczać za niski poziom progesteronu w 2 fazie cyklu. Podsumowując - zrób test, jeśli wyjdzie pozytyw idź do lekarza w szczegolności że wcześniej poroniłaś. Z temperatur przy takiej ilości informacji cięzko coś wywnioskować... Trzymam kciuki :)

ach w twoim poprzednim topicu wyczytałam 36 i 4 - ale to chyba niewielka różnica - ogólnie z temepraturami rożnie bywa, lepiej sie upewnić...

Dizękuję zrobię test, tak codziennie mam 36,4 albo 36,3. W pierwszej połowie cyklu miałam 36,4. Później troszkę wzrosła a teraz znowu jest niska od kilku dni. Jak byłam w ciąży w tamtymv tyg. temp. w drugiej połowie wynosiła 37

kurcze to wygląda raczej na wykres jednofazowy bez skoku...tak jakby nie było owulacji w tym cyklu. Jeśli poroniłaś miesiąc temu to może jeszcze powinnaś poczekać ze staraniami...

Jeżeli okaże sie, ze nie jestem w ciazy to poczekam jeszcze, ale jeśli wynik testu bedzie pozytywny - to bardziej bede sie bała - nie chce aby sytuacja się powtórzyła.

no tak rozumiem - daj znac jak ci test wyszedł i życze powodzenia

dzieki, boje sie bardzo, teraz wiem, ze lepiej poczekać, by mieć pewnośc, ze maleństwo urodzi sie zdrowe, tak myślę - w tamtym miesiącu bolały mnie piersi, brzuch, pirersi sie powiękkszyły - wiedziałam, że jestem w ciąży, ale krótko sie tym cieszyłam ;(, a teraz nie mam żadnych takich objawów - nie mam tylko kresu.

mierzyłaś tempkę?

w pochwie

Zresztą mój gin powiedział, ze można mierzyć też pod pachą - z tymże zawsze pod pachą - wtedy też mozna zaobserwowac skok temp. - tylko niestety nie zawsze wychodzi pod pacha, dlatego najlepiej w pochwie.

po poronirniu organizm musi wrócić do normy i często ten cykl jest rozregulowany. ja miałam 7-miodniowe plamienie przed @, a @ przyszła po 38 dniach (wcześniej 28 dni miał cykl)

I właśnie mam nadzieję, ze to jest przyczyną mojego spóóóóóóźniającego sie okresu

Zrobiłam test - wynik negatywny.

a okresu nadal nie ma

hm kurcze chyba musisz sie uzbroić w cierpliowść zatem. pozdrawiam

10 dni sie spóźnia, test raczej by juz pokazł pozytywny wynik, w uprzednim miesiacu zrobiłam go w dniu spodziewanej @ i pokazał

nadal nic :(

up