To już tragedia z ta praca niby jest a jej nie ma

Szukam pracy juz od dawna .Codzienne ogłoszenia przegladam i dzwonie .Tyle kasy co już wydałam na same tel nie wspomne juz o dojazdach na rozmowy do pracodawców .ALE PRACY NADAL NIE MAM .STRASZNE PRZESZKODY .TO ZE NIE STEGO ZAWODU A TO ZE NIE MAM WYKSZTAłCENIA , A TO ZE NIE PRACOWAłAM - A JAK MIAłAM PRACOWAć KIEDY KTOś MUSIAł WYCHOWYWAć DZIECKO ???? nIKOGO TO NIE INTERESUJE .bO CO MIAłAM NIANKE PRZYJąć I DAć TE PIENIąDZE KTóRYCH SAMA BYM ZAPRACOWAłA ?Gdzie tu jakiś sens??? Dziś dzwonie znowu na ogłoszenie o prace mam nadzieje ze wrescie cośz tego będzie a ta pani mi mówi że nie mam doświadczenia bo nie pracowałam w zawodzie.To po co się wogóle uczyć skoro i tak zawsze będzie coś nie tak .Nie mam już siły . Próbowałam chyba wszystkiego . Jak normalnie żyć skoro ludzie , ludziom utrudniają życie.???????? Jestem załamana . Zawsze byłam pełna wiary ,optymizmu , uczciwa i pogodna i może niepotrzebnie , bo co z tego teraz mam z tej uczciwości i naiwności.

na wyspy, bo już szukam pracy jako ślusarz od 9 miesięcy i wszędzie za grosze by chcieli do pracy człowieka i żeby miał uprawnienia na wszystko, najlepiej na wózki widłowe, spwalalnicze na maga, tiga i elektrode, rysunek techniczny łącznie z hydrauliką, umiejętność naprawy maszyn, prawo jazdy, własne auto, język angielski perfekt, obsługa wszytskich maszyn w małym paluszku plus programowanie CNC i CAD/CAM na kompie, nadgodziny i jakby szło to 7 dni w tygodniu praca, a za to wszystko by dali 1000-1400zł netto :o trzeba się stąd zbierać, jak nie wyspy, to skandynawia, w najgorszym przypadku holandia, belgia...

zgadzam sie jak pilegniarka w anglii zarobi 700 funtow na tydzien czyli ok 3150 zlotych to nie wiem co ja tu robie jeszcze? zegnaj Polsko!

Dziwne, w wiekszosci ogloszen nie ma nru telefonu tylko maile. Moze przesiadz sie na ten sposob komunikacji, wyjdzie taniej. Jesli nie masz ani wyksztalcenia ani doswiadczenia to raczej ciezko ci bedzie cokolwiek znalezc. No chyba ze na opiekunke do dziecka sie zatrudnisz, w tym doswiadczenie juz masz

adres i mail, ja wysyłam CV tylko mailem, wtedy do mnie oddzwaniają i umawiają się na rozmowę kwalifikacyjną, dojazd na taką rozmowę też kosztuje, a okazuje się niestety, że na miejscu oferują Ci 1000PLN :/

Ja tam jezdze tramwajem na gape i nie place nic za dojazd. I naprawde nie wiem gdzie wy ludzie aplikujecie ze wam 1000zł proponuja...

proponują 1500-2000zł to czemu się nie podjemiesz pracy, byś miał na bilet tramwajowy ;)

To wasza ostatnia szansa na me zatrudnienie! Jak nie, to wyjeżdżam, a jestem ostatnim fachowcem w Polsce! Jeśli nie dostanę wakatu do końca marca wyjeżdżam z kraju! Zostaną sami leworęczni! I nawet wiercić otwór będą na lewych obrotach! (z życia wzięte) Zastanówcie się co lepsze?! Banda baranów za grosze, czy jeden fachowiec za porządne pieniądze?!

bocja a co ty sie dziwisz? Ty sie postaw na miejscu pracodawcy - zatrudnilabys kobiete z dzieckiem ktora nigdy nie pracowala? trzeba bylo troche popracowac a potem dzieciaka sobie robic a nie teraz sie dziwic ze nikt Cie nigdzie przyjac nie chce. Duzo lepiej bys wygladala gdybys pracowala a dziecko niania wychowywala, niewazne ze wychodzilabys przy tym na zero (w sensie finansowym) ale mialabys jakis staz, pokazalabys ze umiesz pogodzic dziecko i prace a tak? pracodawca patrzy na Ciebie i widzi w ktora nie warto inwestowac. Realia sa niestety straszne.

bocja a co ty sie dziwisz? Ty sie postaw na miejscu pracodawcy - zatrudnilabys kobiete z dzieckiem ktora nigdy nie pracowala? trzeba bylo troche popracowac a potem dzieciaka sobie robic a nie teraz sie dziwic ze nikt Cie nigdzie przyjac nie chce. Duzo lepiej bys wygladala gdybys pracowala a dziecko niania wychowywala, niewazne ze wychodzilabys przy tym na zero (w sensie finansowym) ale mialabys jakis staz, pokazalabys ze umiesz pogodzic dziecko i prace a tak? pracodawca patrzy na Ciebie i widzi w ktora nie warto inwestowac. Realia sa niestety straszne.

bocja a z jakiego jesteś miasta ?? Pomyślimy.